Witajcie Mamuśki! ja dzis miałam dośc pracowity dzień i trochę w rozjazdach więc dopiero teraz zaglądam.
Marzycielko czasem tak mamy w tej ciązy że trzeba sobie popłakać, ale potem przechodzi, mam nadzieje że Tobie tez przejdzie. tak niewiele Ci już zostało i tyle juz wytrzymałaś że tą końcówkę tez dasz rade.
Cyprysiowa co tam u taty? Mam nadzieję ze wszystko dobrze się skopńczy.
Ewushka ja tez stawiam na Maxia a Eryk to bym w życiu nie dała
Ewelw to Ty kobieto masz pecha. Mam nadzieję że do porodu Ci się to wygoi bo współczuję Ci przeć z tym bolącym barkiem.
dziewczyny trzymajcie sie jeszcze troszkę w dwupaku. Miłego wieczorku
Więcej nie napiszę nic nowego jak tylko to , że idę sobie poryczeć bo mam dość i dzisiaj jest masakra:-(
Marzycielko czasem tak mamy w tej ciązy że trzeba sobie popłakać, ale potem przechodzi, mam nadzieje że Tobie tez przejdzie. tak niewiele Ci już zostało i tyle juz wytrzymałaś że tą końcówkę tez dasz rade.
Cyprysiowa co tam u taty? Mam nadzieję ze wszystko dobrze się skopńczy.
Ewushka ja tez stawiam na Maxia a Eryk to bym w życiu nie dała
Ewelw to Ty kobieto masz pecha. Mam nadzieję że do porodu Ci się to wygoi bo współczuję Ci przeć z tym bolącym barkiem.
dziewczyny trzymajcie sie jeszcze troszkę w dwupaku. Miłego wieczorku
Ostatnia edycja:
:-(
tzn. ja bym wolała, żeby pokazywał, że to już
