reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Płacz po karmieniu u miesięcznego niemowlaczka

ewelina975

W&E&P
Dołączył(a)
24 Kwiecień 2009
Postów
83
Miasto
Tarnów
Witam wszystkie mamuśki ;) Mam miesięczną córeczkę, od jakiegoś czasu po karmieniu mała zaczyna płakać, nakręca się coraz bardziej, macha rączkami i nóżkami, daje jej smoczka na uspokojenie i ssie go bardzo mocno... Daje jej mleko modyfikowane Bebilon 110 ml i 4 miarki, co 3 lub 4 godziny. Myślicie że to za mało? Ile jedzą wasze maleństwa? Dodam ze do tej pory malutka nie miała kolek, kupki robi regularnie, nie ma problemów z purkaniem ;) Proszę doradzcie cos :) Pozdrowionka :)
 
reklama
a podajesz zgodnie z przepisami. ? jeżeli podajesz bebilon 1- ten zielony. najlepiej dawać na 120 - 3 miarki, do 2 miesięcy. Może właśnie mleko jest dla niej za tłuste spróbuj na 120- 3 miarki. Pozdrawiam . :)
 
ewelina975 ja sie obawiam, że to mogą być kolki, mogą wystapić miesiąc po urodzeniu, zdarzaja sie nawet później. Chyba że faktycznie jest głodna 4 godziny to trochę długo. A może sie jej pić chce, przy mleku modyfikowanym powinno sie podawac wodę przegotowana do popicia, możesz posłodzic glukozą. Jak bedzie tak dalej to bedziesz musiała iśc do lekarza, on napewno ci powiem co i jak. Mój synek miał kolki to jest straszne. Trzymaj się.
 
Dzięki wszystkim :) Przed chwilką ją nakarmilam dawką 120 ml i 4 miarkami bebilonu... Zjadła i popłakała troszke, ale juz dużo mniej niz zawsze, widocznie faktycznie jest głodna. Nastepnym razem podam 120 ml i 3 miarki tak jak zalecacie i może bedzie dobrze. Na kolki mi to nie wygląda, no chyba ze tak się zaczynają. :eek:
 
Dzięki wszystkim :) Przed chwilką ją nakarmilam dawką 120 ml i 4 miarkami bebilonu... Zjadła i popłakała troszke, ale juz dużo mniej niz zawsze, widocznie faktycznie jest głodna. Nastepnym razem podam 120 ml i 3 miarki tak jak zalecacie i może bedzie dobrze. Na kolki mi to nie wygląda, no chyba ze tak się zaczynają. :eek:

Na 120ml wody dawaj 4 miarki bebilonu.Nie można zmieniać dawkowania,bo może dojść do zaparć i przebiałczenia gdy dosypuje się więcej mleka ,albo dziecko nie będzie miało odpowiednio kalorycznego pożywienia i nie będzie prawidłowo przybierało na wadze,gdy będziesz sypać mleka mniej.
Spróbuj zrobić w połowie karmienia przerwę do odbicia i wróć ponownie do karmienia.Moja Emilka tak robiła,że zaraz po karmieniu lub pod jego koniec zaczynała płakać,machać rączkami i nóżkami kopać.Wystarczyło,że odbiło jej się i chciała kontynuować jedzenie:-).Gdy malutka nałyka się powietrza to rzeczywiście może dojść do ataku kolek.
 
Ja miałam identyczny przypadek jak mała miała miesiąc dawałam 120 i 4 miarki lekarz powiedział żeby dawać na 120 3 miarki i przeszło.
 
Ja miałam identyczny przypadek jak mała miała miesiąc dawałam 120 i 4 miarki lekarz powiedział żeby dawać na 120 3 miarki i przeszło.

to ok;-).Moje doświadczenie to tylko praca w kuchni mlecznej w szpitalu,tam musiałyśmy ściśle przestrzegać receptury.Teraz,chociaż to moje trzecie dziecko,to uczę się o karmieniu sztucznym wszystkiego w praktyce(pierwsze dzieci karmiłam piersią).Z Emilką mam problem taki,że bardzo nerwowo pije,widać,że jest głodna ale zaczyna płakać i krztusić się jak tylko daję jej butle:-(.Od początku wypijała mi 120ml co 4 godz ,a teraz jak wypije 90ml to jest dobrze.Dzisiaj jadła1raz/4:40-120ml,2raz/7:00-90ml,3/10:00-90ml,4/13:00 i to tylko 60ml!A teraz śpi już 6 godz i widać ,że niema ochoty się budzić nawet na kąpiel:szok:którą kocha!A mleczko!?Cóż jak się obudzi to napewno z wielkim krzykiem:-D
 
Dzięki wszystkim za odpowiedzi :) Jutro idziemy na wizytę kontrolną do lekarza to zapytam go o te dawki i karmienie. Pozdrowionka i spokojnej nocki wszystkim :)
 
reklama
Dotmar widzę , że ta Twoja to chyba taka sama z tym jedzonkiem jak mój Karolek:tak::-D

ech..grunt by rosła i przybierała na wadze,ale nie za dużo.Mnie tak wykarmili w dzieciństwie ,że teraz muszę zawsze pilnować się co i ile jem.Rano wypiła 80ml,a w południe 120ml,więc nie jest źle.Gorzej jest z piciem herbatki bo się zachłystuje:szok:,normalnie,jakby nie umiała pić z butli.
Teraz wreszcie zasnęła,oby chociaż godzinkę,bo do rana wszystko co dałam radę jedną reką zrobić zrobiłam ale jeszcze dużo przede mną
 
Do góry