reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

Jestem skołowana po wizycie u gina. Zadowolona z samego lekarza jestem bardzo bo dokładny, kompetentny, przeglądnął wszystkie moje wyniki i usg z 2009 roku, pierwszy raz piersi miałam badane przez gina jak żyje :baffled: Nigdy żaden lekarz mi tego nie robił. Wizyte i usg miałam na nfz a kolposkopie (oglądanie pod mikroskopem szyjki macicy i ujścia) płatne 80 zł. Wszystko mi ten gin tłumaczył, pokazywał, opisywał, odpowiadał na pytania. Moja poprzednia ginka mimo regularnych wizyt zaniedbała mnie okrutnie. Po pierwsze moja torbiel to nie torbiel z jakimś przeźroczystym płynem ale jest z krwią i to jest torbiel krwotoczna, która jeśli miałaby zniknac to by się wchłoneła samoistnie w 2 - 3 miesiące a teraz muszę dostać leki bo nie mogę od tak sobie z nią chodzić. Jeśli się nie wchłonie to zabieg :baffled::szok:
Proloktyna za wysoka, owu prawdopodobnie nie było bo w zdrowym jajniku ciałka żółtego nie ma ale dowiedziałam się że jajnik z torbielą też może owulować i może z niego była owu ale gin na 100% nie był pewien. Moge zrobić badanie progesterownu i jeśli jest powyżej 15 to owu była. Muszę zrobić prl w obciążeniu no i potem leki na jej obniżenie.
Widziałam wszystko przy badaniu kolposkopowym na ekranie, nawet miejsce po wymrażaniu nadżerki 3 lata temu. Ten gin nie jest za wymrażaniem ani za wypalaniem, będe mieć pobraną próbkę do badanie labaratoryjnego i jeśli to coś poważnego to wtedy wymrażanie a jeśli nie to zwykłe leki dopochwowe i obserwacja. Mam też zatkany gruczął którym wydzielany jest śluz i robi się tam coś ale jest to bardzo małe może polip a może mięśniak, to też trzeba zbadać, boję się tego jak nic tak jak w przypadku tej torbieli, jeśli to bedzie rosło to zmniejsza szanse na zajście w ciąże o jakieś 10%
Główny jednak mój prolem jeśli chodzi o zafasolkowanie to prolaktyna bo jej wysoki poziom zablokował owu prawdopodobnie.
Muszę porobić badanka hormonów własnie prl, tsh itp a M musi zbadać plemiczki. Potem dopiero lekarz podejmie decyzję jakie leki.
Trochę mnie to wszystko przytłacza. Jeśli w 8 - 10 miesięcy nie zajdę u niego w ciąże to muszę iść do invikty, oczywiście biorąc po uwagę czas bez żadnych problemów z wyleczoną prolaktyną i bez torbieli.

:szok: ale dużo tego... :-D kobietko nie martw się :tak: prolaktynę można obniżyć ;-) najważniejsze że gin chce sie tobą zająć :tak:

I tak w związku z tymi wydatkami, powiedziałam sobie STOP i poszłam na betkę za 17zł ( myślalam, że drożej będzie) i definitywnie jutro rano się przekonam czy te moje mdłości, to urojenia jakieś :-D

:-) trzymam kciuki :-)

ja mialam robione te badania i dzis przyszly wyniki. Czuje ,że cos jest nie tak. Łzy same cisną mi się do oczu

;-) nie smuć się :tak: jesteśmy z tobą :tak: na pewno da się coś z tym zrobić :tak:

Hej dziewczynki ,czasem was podczytuje ,chcialam się wdrążyć na wrześniówki ale jak pisałam to nikt moich postów chyba nie widział i dałam soebie spokój ,A u was zawsze taka miła atmosfera że miło się pisze .
Jutro ide do gina i chce po wizycie odrazu porobić badania co znaczy że gdzieś do 13 będe na czczo.

:-) zawsze możesz zostać n nami :tak:;-):-) kliknij jak po badaniach, bo ciekawa jestem jak fasolinka :-)

a mnie narazie brzuszek nie boli ale przez caly dzien mialam duzzzzzzo sluzu:szok:wiec dopiero chyba teraz mam dni polodne i pewnie cykl sie wydluzy...ale dzis nici ze staranek bo M poszedl zmeczony spac:wściekła/y:tylko wczoraj bylo przytulanko i w niedziele i sobote:-(ale nie wiem czy to wystarczy...jak sie okaze ze ten sluz bedzie jeszcze jutro to nie wiem czy tamte dni przytulanka wystarcza:-:)-(

:-) plemniczki żyją 3-4 dni, a silniejsze dłużej, więc jest nadzieja :tak:

nom przyszła wredota :wściekła/y:

:-( współczuję :wściekła/y: nabieraj siły na nowy cykl (a nóż to ostatnia @) :-)

cos o sobie hm.. staram sie dwa lata.. problem tkwi w moim partnerze- slabe plemniki.. i tylko witaminy wzmacniajace, ktore prawda jest taka niewiele daja.. mam 27 lat i mysle ze pomalu konczy sie moj rozkwit- najlepszy czas na pierwsze dziecko.. ostatnio popadlam w jakies przygnebienie.. tak mi to doskwiera ze nie umiem sobie z tym poradzic.. po raz kolejny.. na dodatek co chwile dostaje maile ze zdjeciami pieknych noworodkow ( w styczniu kolezanka i szwagierka urodzily), ciesze sie razem z nimi ale.. hm nie umiem tego wytlumaczyc.. ze szwagierka razem planowalysmy ale tylko jej sie udalo.. czasami juz mysle ze moze to kara.. grzeszkow do odpokutowania by sie nazbieralo..

:-) witaj :-) ja jestm rok młodsza i też czekam na moją pierwszą fasolinkę ;-) nie martw się ;-) bedzie dobrze :-)

Gdzieś przeczytałam,że nie ma dla nas Aniołka, którego mogłybyśmy przygarnąć. :(

to moze trzeba list napisac, ze nie wybrzydzamy ;-) i bierzemy co maja :-)

Tak dokladnie to nie wiem;-) Ale generalnie chodzi o to, ze jesli jest za krotka to moze byc problem z zagniezdzeniem sie zarodka. Bo nie zdazy...
A u Ciebie ile ona trwa? Bo u mnie max 13 dni.

u mnie też 13 :-)



Hormonki okresu pładnego szaleją u mnie :dry: chciałam z mężusiem serduszkować, aż tu nagle o byle co nakrzyczałam na niego i sie pogniewał :-( oj niedobra jestem :dry: ale dziś będę grzeczna i go zaatakuję;-):tak: :-D

Witam ciepło w ten słoneczny poranek :)
Kobietki, proszę teraz łapać moje fluidki, bo jestem całym sercem z Wami. Tulam cieplutko ciebie batonik24 i choć rzadko chodzę do kościoła, to pójdę wyprosić tego Aniołka dla Ciebie. Zresztą kobietki za Was wszystkie. Za te z nadzieją, te bez nadziei, te stęsknione i te wkurzone, za te zrezygnowane i te dalej walczące.
Cmokam Was kochane szczerze

czyli udało się?? :confused: coś chyba nie doczytałam... :confused:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
no właśnie Magda76 czy Ty dziś nie miałaś definitywnie przekonać się o czymś?! Pisz urojenia czy nie:confused:
miałaś odebrać betkę dziś?
 
Kobietki, wiecie to jest tak, że jak widzę jak bardzo pragniecie tej fasolinki i że niektóre z Was już tak długo czekają to bardzo, bardzo przykro mi jest :-(
Bo ja tak naprawdę na to drugą dzidzię 9 lat czekałam, wiec trochę wiem jaki to ból serca jest. Kiedy wyłam do poduchy, że życie mi się do "dupy" poukładało, kiedy rozpacz a później złość mnie ogarniała na widok rodzin 2+2 i więcej. Kiedy 1,5 roku temu zawiozłam wszystkie ubranka po starszym kiciusiu do obozu dla Czeczenów, to wracając wyłam jak bóbr. Myślałam, że jeśli je oddam w ten sposób "wyleczę się" z chęci posiadania drugiego dziecka. Ale taka tęsknota serca nigdy nie mija. Życzę Wam zaspokojenia tej tęskonoty jak najszybciej.
Moja tęsknotka jest teraz wielkości ziarenka piasku ;-)

Czyli betka pozytywna 160mIU.
Ale nie wyganiajcie mnie stąd pilizzzzzzzzzzzz:sorry2:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Czyli betka pozytywna 160mIU.
Ale nie wyganiajcie mnie stąd pilizzzzzzzzzzzz:sorry2:

;-)no co Ty za głupoty opowiadasz przecież nawet ta betka mówi nam że i na nas przyjdzie kolej a na razie cieszymy się że Tobie ładnie betka rośnie i łapiemy fluidki bynajmniej ja :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Modlitwa o macierzyństwo
Dobry św. Gerardzie,
potężny orędowniku przed Tronem Bożym,
ty który dokonujesz wspaniałych rzeczy
za naszych dni, wołam do Ciebie i
proszę o pomoc.
Ty, kiedy żyłeś na ziemi,
zawsze wypełniałeś plany Boże.
Pomóż mi, abym ja także zawsze
wypełniała święto wolę naszego Pana.
Proś Pana Życia, od którego pochodzi
wielkie życie, aby mnie pobłogosławił
łaską macierzyństwa i abym mogła
wychowywać dzieci Boże w tym życiu
i dziedziców Królestwa Jego chwały
w życiu przyszłym.

Amen
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Modlitwa o macierzyństwo
Dobry św. Gerardzie,
potężny orędowniku przed Tronem Bożym,
ty który dokonujesz wspaniałych rzeczy
za naszych dni, wołam do Ciebie i
proszę o pomoc.
Ty, kiedy żyłeś na ziemi,
zawsze wypełniałeś plany Boże.
Pomóż mi, abym ja także zawsze
wypełniała święto wolę naszego Pana.
Proś Pana Życia, od którego pochodzi
wielkie życie, aby mnie pobłogosławił
łaską macierzyństwa i abym mogła
wychowywać dzieci Boże w tym życiu
i dziedziców Królestwa Jego chwały
w życiu przyszłym.

Amen
batonik24 poryczałam się. Boże, kobietki, jak ja bardzo za Was kciuki trzymam. Wszystkie moje najlepsze fluidki Wam daję
 
Magda serdecznie gratuluję:-D:-D:-DAle fajnie:-DKolejna fasolka:tak:

Ile sie staraliscie o 2gą dzidzie???9 lat:confused::confused::confused::confused:
 
Magda serdecznie gratuluję:-D:-D:-DAle fajnie:-DKolejna fasolka:tak:

Ile sie staraliscie o 2gą dzidzie???9 lat:confused::confused::confused::confused:
Dziękuję :sorry2:
Tzn. przez 9 lat bardzo pragnęłam drugiego dziecka. Ale mieliśmy naprawdę bardzo bardzo trudną sytuację ( czasem brakowało nawet na jedzienie) i kiedy w styczniu podjęliśmy decyzję, to płakałam tak jakbym już w ciąży była. Myślę, że mamy już takie burze za sobą, że teraz żaden sztorm nam nie straszny.
 
Moja tęsknotka jest teraz wielkości ziarenka piasku ;-)

:-):-):-) Po cichudku gratuluję!!!!!!!!!!!!!1 :-):-):-) i zabieram fluidka dla mnie ;-)

Czyli betka pozytywna 160mIU.
Ale nie wyganiajcie mnie stąd pilizzzzzzzzzzzz:sorry2:

:-) siedz, siedz z nami :tak: w grupie raźniej :-)

Modlitwa o macierzyństwo
Dobry św. Gerardzie,
potężny orędowniku przed Tronem Bożym,
ty który dokonujesz wspaniałych rzeczy
za naszych dni, wołam do Ciebie i
proszę o pomoc.
Ty, kiedy żyłeś na ziemi,
zawsze wypełniałeś plany Boże.
Pomóż mi, abym ja także zawsze
wypełniała święto wolę naszego Pana.
Proś Pana Życia, od którego pochodzi
wielkie życie, aby mnie pobłogosławił
łaską macierzyństwa i abym mogła
wychowywać dzieci Boże w tym życiu
i dziedziców Królestwa Jego chwały
w życiu przyszłym.

Amen

:-) Amen :-)
 
reklama
Martuska dobrej nocki.
Aśka pójdę ale w ferie, czy wiesz ile dni przerwy w zażywaniu bromka, bo przecież na pewno trzeba go wtedy przed badaniem przestać brać?

Ja moja droga nie brałam bromka a Dostinex i jak sprawdzałam poziom prolaktyny to sprawdzałam go biorąc lek nadal. A chyba po trzech badaniach i dobrych wynikach odstawiłam go wogóle. Zastanawiam się dlaczego ta prolaktyna rośnie bo ma to coś wspólnego ze stresem a ja chyba za bardzo się wszystkim od dłuższego czasu denerwuje i przejmuje.


Śniegu u nas po pachy, podoba słoneczna ale szczerze to nawet z domu nie chce mi się wyjść a perspektywa że jutro na dwa dni do pracy idę nieco mnie dołuje.
Nawet nie ma co czekać do walentynek na II kreski bo i tak wiem że nic z tego ani teraz a może i w najbliższych miesiącach. :-(

czyli betka pozytywna 160miu.
Ale nie wyganiajcie mnie stąd pilizzzzzzzzzzzz:sorry2:

magda gratuluję z całego serca!

za te 9 lat ci się to szczęście należy!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry