Scully
mamusia :)
Jestem skołowana po wizycie u gina. Zadowolona z samego lekarza jestem bardzo bo dokładny, kompetentny, przeglądnął wszystkie moje wyniki i usg z 2009 roku, pierwszy raz piersi miałam badane przez gina jak żyjeNigdy żaden lekarz mi tego nie robił. Wizyte i usg miałam na nfz a kolposkopie (oglądanie pod mikroskopem szyjki macicy i ujścia) płatne 80 zł. Wszystko mi ten gin tłumaczył, pokazywał, opisywał, odpowiadał na pytania. Moja poprzednia ginka mimo regularnych wizyt zaniedbała mnie okrutnie. Po pierwsze moja torbiel to nie torbiel z jakimś przeźroczystym płynem ale jest z krwią i to jest torbiel krwotoczna, która jeśli miałaby zniknac to by się wchłoneła samoistnie w 2 - 3 miesiące a teraz muszę dostać leki bo nie mogę od tak sobie z nią chodzić. Jeśli się nie wchłonie to zabieg
Proloktyna za wysoka, owu prawdopodobnie nie było bo w zdrowym jajniku ciałka żółtego nie ma ale dowiedziałam się że jajnik z torbielą też może owulować i może z niego była owu ale gin na 100% nie był pewien. Moge zrobić badanie progesterownu i jeśli jest powyżej 15 to owu była. Muszę zrobić prl w obciążeniu no i potem leki na jej obniżenie.
Widziałam wszystko przy badaniu kolposkopowym na ekranie, nawet miejsce po wymrażaniu nadżerki 3 lata temu. Ten gin nie jest za wymrażaniem ani za wypalaniem, będe mieć pobraną próbkę do badanie labaratoryjnego i jeśli to coś poważnego to wtedy wymrażanie a jeśli nie to zwykłe leki dopochwowe i obserwacja. Mam też zatkany gruczął którym wydzielany jest śluz i robi się tam coś ale jest to bardzo małe może polip a może mięśniak, to też trzeba zbadać, boję się tego jak nic tak jak w przypadku tej torbieli, jeśli to bedzie rosło to zmniejsza szanse na zajście w ciąże o jakieś 10%
Główny jednak mój prolem jeśli chodzi o zafasolkowanie to prolaktyna bo jej wysoki poziom zablokował owu prawdopodobnie.
Muszę porobić badanka hormonów własnie prl, tsh itp a M musi zbadać plemiczki. Potem dopiero lekarz podejmie decyzję jakie leki.
Trochę mnie to wszystko przytłacza. Jeśli w 8 - 10 miesięcy nie zajdę u niego w ciąże to muszę iść do invikty, oczywiście biorąc po uwagę czas bez żadnych problemów z wyleczoną prolaktyną i bez torbieli.
ale dużo tego...
kobietko nie martw się
prolaktynę można obniżyć ;-) najważniejsze że gin chce sie tobą zająć 
I tak w związku z tymi wydatkami, powiedziałam sobie STOP i poszłam na betkę za 17zł ( myślalam, że drożej będzie) i definitywnie jutro rano się przekonam czy te moje mdłości, to urojenia jakieś![]()
:-) trzymam kciuki :-)
ja mialam robione te badania i dzis przyszly wyniki. Czuje ,że cos jest nie tak. Łzy same cisną mi się do oczu
;-) nie smuć się
jesteśmy z tobą
na pewno da się coś z tym zrobić 
Hej dziewczynki ,czasem was podczytuje ,chcialam się wdrążyć na wrześniówki ale jak pisałam to nikt moich postów chyba nie widział i dałam soebie spokój ,A u was zawsze taka miła atmosfera że miło się pisze .
Jutro ide do gina i chce po wizycie odrazu porobić badania co znaczy że gdzieś do 13 będe na czczo.
:-) zawsze możesz zostać n nami
;-):-) kliknij jak po badaniach, bo ciekawa jestem jak fasolinka :-)a mnie narazie brzuszek nie boli ale przez caly dzien mialam duzzzzzzo sluzuwiec dopiero chyba teraz mam dni polodne i pewnie cykl sie wydluzy...ale dzis nici ze staranek bo M poszedl zmeczony spac
tylko wczoraj bylo przytulanko i w niedziele i sobote:-(ale nie wiem czy to wystarczy...jak sie okaze ze ten sluz bedzie jeszcze jutro to nie wiem czy tamte dni przytulanka wystarcza:-
-(
:-) plemniczki żyją 3-4 dni, a silniejsze dłużej, więc jest nadzieja

nom przyszła wredota![]()
:-( współczuję
nabieraj siły na nowy cykl (a nóż to ostatnia @) :-)cos o sobie hm.. staram sie dwa lata.. problem tkwi w moim partnerze- slabe plemniki.. i tylko witaminy wzmacniajace, ktore prawda jest taka niewiele daja.. mam 27 lat i mysle ze pomalu konczy sie moj rozkwit- najlepszy czas na pierwsze dziecko.. ostatnio popadlam w jakies przygnebienie.. tak mi to doskwiera ze nie umiem sobie z tym poradzic.. po raz kolejny.. na dodatek co chwile dostaje maile ze zdjeciami pieknych noworodkow ( w styczniu kolezanka i szwagierka urodzily), ciesze sie razem z nimi ale.. hm nie umiem tego wytlumaczyc.. ze szwagierka razem planowalysmy ale tylko jej sie udalo.. czasami juz mysle ze moze to kara.. grzeszkow do odpokutowania by sie nazbieralo..
:-) witaj :-) ja jestm rok młodsza i też czekam na moją pierwszą fasolinkę ;-) nie martw się ;-) bedzie dobrze :-)
Gdzieś przeczytałam,że nie ma dla nas Aniołka, którego mogłybyśmy przygarnąć.![]()
to moze trzeba list napisac, ze nie wybrzydzamy ;-) i bierzemy co maja :-)
Tak dokladnie to nie wiem;-) Ale generalnie chodzi o to, ze jesli jest za krotka to moze byc problem z zagniezdzeniem sie zarodka. Bo nie zdazy...
A u Ciebie ile ona trwa? Bo u mnie max 13 dni.
u mnie też 13 :-)
Hormonki okresu pładnego szaleją u mnie
chciałam z mężusiem serduszkować, aż tu nagle o byle co nakrzyczałam na niego i sie pogniewał :-( oj niedobra jestem
ale dziś będę grzeczna i go zaatakuję;-)

Witam ciepło w ten słoneczny poranek
Kobietki, proszę teraz łapać moje fluidki, bo jestem całym sercem z Wami. Tulam cieplutko ciebie batonik24 i choć rzadko chodzę do kościoła, to pójdę wyprosić tego Aniołka dla Ciebie. Zresztą kobietki za Was wszystkie. Za te z nadzieją, te bez nadziei, te stęsknione i te wkurzone, za te zrezygnowane i te dalej walczące.
Cmokam Was kochane szczerze
czyli udało się??
coś chyba nie doczytałam... 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Nigdy żaden lekarz mi tego nie robił. Wizyte i usg miałam na nfz a kolposkopie (oglądanie pod mikroskopem szyjki macicy i ujścia) płatne 80 zł. Wszystko mi ten gin tłumaczył, pokazywał, opisywał, odpowiadał na pytania. Moja poprzednia ginka mimo regularnych wizyt zaniedbała mnie okrutnie. Po pierwsze moja torbiel to nie torbiel z jakimś przeźroczystym płynem ale jest z krwią i to jest torbiel krwotoczna, która jeśli miałaby zniknac to by się wchłoneła samoistnie w 2 - 3 miesiące a teraz muszę dostać leki bo nie mogę od tak sobie z nią chodzić. Jeśli się nie wchłonie to zabieg 