Staranka by zostać mamą od 2010

[kameleon1610]

Pajka,no właśnie głupia pinda ze mnie że tylko poczekałam aż doleci farbka do kreski i wyrzuciłam,bo nie zauwazyłam drugiej.a to nie wiedziałam że wypada chwilę odczekac....no,ale się okaże czy miałam czego żałować czy nie/chcę zostawić na pamiątkę test potwierdzający/...na obecną chwilę wysmiałabym siebie sądząc że @ to było plamienie które zdarza się niewielkiemu procentowi kobiet.jakoś nie mam przeczucia,bo tempka mi przecież spadla dzień przed @,więc test to w zasadzie z ciekawości zrobiłam

 

[RiSiA]

Pajka,no właśnie głupia pinda ze mnie że tylko poczekałam aż doleci farbka do kreski i wyrzuciłam,bo nie zauwazyłam drugiej.a to nie wiedziałam że wypada chwilę odczekac....no,ale się okaże czy miałam czego żałować czy nie/chcę zostawić na pamiątkę test potwierdzający/...na obecną chwilę wysmiałabym siebie sądząc że @ to było plamienie które zdarza się niewielkiemu procentowi kobiet.jakoś nie mam przeczucia,bo tempka mi przecież spadla dzień przed @,więc test to w zasadzie z ciekawości zrobiłam

Ja mam co miesiąc plamienia w terminie @ a koncze prawie III miesiąc wiec nie mów nigdy nigdy :-) zrób tesciora zanim pojdziesz do lekarki. Wejdz sobie na suwaka i sprawdz jakbys faktycznie była w ciazy to który byłby to tc. wtedy jak bedziesz miała mniej nic 5 tc to lekarz nic Ci nie powie.

 

[kameleon1610]

Dni płodne miałam między 12 a 16 stycznia,więc gdyby doszło do zapłodnienia to w tych dniach....zatem koniec 3-początek 4 tygodnia,licząc od ew.zapłodnienia,tak realnie,nie że od 1 dnia ost.@...czyli za wcześnie nie?no,ale to by był nius nad niusy,chyba bym lekarkę wycałowała i wszystkich ludzi,i ziemię bym chyba ucałowała z tej radości!...ale póki co,zimny kubeł na łeb;/...a testa nie zdążę już zrobić bo jutro na 8.40 do gina,a że mieszkam trochę poza miastem,to nie ma co liczyć na męża...jak raz podpaski mi kupił,to tak się zawstydził że okrzekł że to 1 i ostatni raz tak się ośmiesza...zresztą nie chcę robić nadziei bo mnie wyśmieje....Pajka,a te plamienia jak się u ciebie objawiały?

 

[RiSiA]

Dni płodne miałam między 12 a 16 stycznia,więc gdyby doszło do zapłodnienia to w tych dniach....zatem koniec 3-początek 4 tygodnia,licząc od ew.zapłodnienia,tak realnie,nie że od 1 dnia ost.@...czyli za wcześnie nie?no,ale to by był nius nad niusy,chyba bym lekarkę wycałowała i wszystkich ludzi,i ziemię bym chyba ucałowała z tej radości!...ale póki co,zimny kubeł na łeb;/...a testa nie zdążę już zrobić bo jutro na 8.40 do gina,a że mieszkam trochę poza miastem,to nie ma co liczyć na męża...jak raz podpaski mi kupił,to tak się zawstydził że okrzekł że to 1 i ostatni raz tak się ośmiesza...zresztą nie chcę robić nadziei bo mnie wyśmieje....Pajka,a te plamienia jak się u ciebie objawiały?

Liczy sie od 1 dnia @ termin ciąży kiedy mialas 1 dzien @ ostatniej?

 

[kameleon1610]

Miałam 3 stycznia okres,więc liczy się że ewentualnie 5 tydzień.No ale by były jaja ja berety...tylko to plamienie-krwawienie tu mnie zastanawia,bo resztę to można podciągnąć pod @...wczoraj mnie mdliło dosłownie przez jakieś 15 minut ok 10 rano,ale to tylko raz mi się zdarzyło,żadnej ospałości,zachcianek,wyczulonego węchu,czy bolesnych piersi...ajajjaj,wmawiam sobie coś.Ale z ciekawości,Pajka,jak się dowiedziałaś o ciąży,skoro miałaś plamienia?

 

[RiSiA]

Miałam 3 stycznia okres,więc liczy się że ewentualnie 5 tydzień.No ale by były jaja ja berety...tylko to plamienie-krwawienie tu mnie zastanawia,bo resztę to można podciągnąć pod @...wczoraj mnie mdliło dosłownie przez jakieś 15 minut ok 10 rano,ale to tylko raz mi się zdarzyło,żadnej ospałości,zachcianek,wyczulonego węchu,czy bolesnych piersi...ajajjaj,wmawiam sobie coś.Ale z ciekawości,Pajka,jak się dowiedziałaś o ciąży,skoro miałaś plamienia?

no zrobilam tesciora.
Na zapachy reaguje sie gdzies od 10 tc mdli troche wczesniej, ale czesto na samym początku ja czułam tylko taki ucisk na żołądku. Jedyne co to spałam , ale nie w ciagu dnia tylko kładłam sie od9 wieczorem juz do łózka
to bylabyc w 4 t i 4 dniu to moze byc jeszzce za wczesnie chyba, ze lekarka ma super sprzet usg i moze wykryc wczesną ciaze, ale aparat musi miec taką obcje

 

[kameleon1610]

Wybieram się do kliniki gin-położniczej,moja ta gin,do której idę pierwszy raz z polecenia,ma specjalnośc usg 3d i 4d,podobno uwielbia to co robi,i myslę że jest na tyle doświadczona że by wykryła nawet tą 5 tyg ciążę....bo jak byłam w pażdzierniku na usg żołądka to mi babka przejechała po jajnikach tą końcówką,i stwierdziła że ciązy nie ma..a ona skoro tylko bada powłoki brzuszne,to coś takiego mogla stwierdzić?

Z tymi objawami ciążowymi co osoba to inaczej-koleżanka w 6 tyg ciązy czuła zapachy/poczuła że w lodówce śmierdzi,i wymyła ją dwa razy choć mąz twierdził że nic nie czuje/,i zaczęło ją mdlić tylko wieczorami/porównała to odczucie do kaca poimprezowego/,i piekły ją sutki,nie bolały całe piersi.ale ona już była po pozytywnym teście więc może gdyby nie wiedziała to by nie zauwazała takich objawów...ja to jestem podejrzliwa wobec siebie,i tylko piersiom nie ufam bo zawsze wprowadzają w błąd....no i nieraz słyszałam o białych upławach ,a u mnie susza....jak po @,czyli zwykle...zmierzyłam sobie tempkę w pochwie w ciągu dnia,i 37 stopni...a przysięgłabym niemal,że tuż po @ bywa nie wiecej jak 36.6 w ciągu dnia.

 

[RiSiA]

Wybieram się do kliniki gin-położniczej,moja ta gin,do której idę pierwszy raz z polecenia,ma specjalnośc usg 3d i 4d,podobno uwielbia to co robi,i myslę że jest na tyle doświadczona że by wykryła nawet tą 5 tyg ciążę....bo jak byłam w pażdzierniku na usg żołądka to mi babka przejechała po jajnikach tą końcówką,i stwierdziła że ciązy nie ma..a ona skoro tylko bada powłoki brzuszne,to coś takiego mogla stwierdzić?

we wczesnej ciązy raczej nie.Pokaze Ci jak u mnie na samym początku w powiekszeniu to wyglądało.Ale to było w 6 tc czyli tydzien po tym jak sie dowiedziałam tutaj juz jest z zarodkiem

jak ma dobry aparat moze zobaczyc pecherzyk ciążowy, ale na pewno nie zarodka bo to za wczesnie

 

[kameleon1610]

Niesamowity widok,taka ...kropeczka...sobie domek tworzy:-).....to trzeba przeżyć,żeby czuć to co kobieta,która ogląda taki obrazek...no to niezły klops,ale jednak myslę że mnie rozczaruje ginka,i sprowadzi na ziemię szybko..może lepiej nie wspominać że ja tu wyszukuję resztek nadziei,bo mnie wyśmieje

 

[kropka26]

Kobietki, wiecie to jest tak, że jak widzę jak bardzo pragniecie tej fasolinki i że niektóre z Was już tak długo czekają to bardzo, bardzo przykro mi jest :-(
Bo ja tak naprawdę na to drugą dzidzię 9 lat czekałam, wiec trochę wiem jaki to ból serca jest. Kiedy wyłam do poduchy, że życie mi się do "dupy" poukładało, kiedy rozpacz a później złość mnie ogarniała na widok rodzin 2+2 i więcej. Kiedy 1,5 roku temu zawiozłam wszystkie ubranka po starszym kiciusiu do obozu dla Czeczenów, to wracając wyłam jak bóbr. Myślałam, że jeśli je oddam w ten sposób "wyleczę się" z chęci posiadania drugiego dziecka. Ale taka tęsknota serca nigdy nie mija. Życzę Wam zaspokojenia tej tęskonoty jak najszybciej.
Moja tęsknotka jest teraz wielkości ziarenka piasku ;-)

Maga7 - gratuluję :-) z całego serduszka...