reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

no bo chyba przy cytologii nie ma znaczenia dc, a w przypadki przeciwciał to ajk je masz to po prostu są i w śluzie płodnym i niepłodnym. .. nie am to znaczenia.
Jesteś alergikiem? Bo jestem...i też mogę mieć positiv...
Skąd wiesz że alergia przeszkadza na przeciwciała?
 
reklama
Wiesz ten lekarz był fajny ale jakoś byłam u niego 4 razy no wiecej bo na monitoringach ale liczny tak ogólnie i za każdym razem był inny a juz na tej ostatniej wizycie to taki jakiś zakręcony, nic tylko gada pobada i jak słyszę że wszystko ok to mnie szlag rozkłada- nawet mi powiedział że mam zmienić pracę bo to blokada. A powiedz jak przychodzi instynkt macierzynski to nie ma na to rady i już. Jakoś nie mam o nim tak dobrego zdania jak inni ja tam wolę chodzić na nfz jakoś mi się lepiej z lekarzami rozmawia , a nie tutaj jestem umówiona na 19 a wchodzę o 22.00 i potrafi przyjmować jeszcze do północy:szok:
kurcze to lekko wymęczony chyba musi być...to chyba człowiek a nie cyborg...

Skąd wiesz że alergia przeszkadza na przeciwciała?
no bo badają czy wśluzie są immunoglobuliny, chyba...
Ta moja znajoma coś o tym wspominała, a masz alergię?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
lopop
Jak dobrze pamiętam to staracie się już prawie 4 lata....nie myślałaś by pojechać do Gdańska do kliniki leczenia niepłodności?
To nie normalne, tyle czasu ... że jest niby oki.?
 
Nic o tym nie wiem , chyba że na ten śnieg co leży na drodze:-p.
A nie mówiłam Wam u nas jest taki zwyczaj że na ten bal zawsze coś z grona pieczemy i sprzedajemy- zrobiłam rogaliki i wszystkie poszły-super nie przynajmniej wice mi nie zarzuci że nic robione nie jest

lopop
Jak dobrze pamiętam to staracie się już prawie 4 lata....nie myślałaś by pojechać do Gdańska do kliniki leczenia niepłodności?
To nie normalne, tyle czasu ... że jest niby oki.?
byłam tam na badaniu z moim M i wiesz wtedy wierzyłam że jeszcze u nas coś zaradzą na to - bo ja tak naprawdę leczę się od w listopadzie będzie 2 lata to nie jest długo poprost nie docierało do mnie że moge mieć problem myślałam że to stres raczej a tu zonk.:-p
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
byłam tam na badaniu z moim M i wiesz wtedy wierzyłam że jeszcze u nas coś zaradzą na to - bo ja tak naprawdę leczę się od w listopadzie będzie 2 lata to nie jest długo poprost nie docierało do mnie że moge mieć problem myślałam że to stres raczej a tu zonk.:-p

a już wiadomo, co Ci doskwiera?
 
a już wiadomo, co Ci doskwiera?
nie za bardzo...niby jest jajeczkowanie, jeden miesiac monitorowany cykl...pęcherzyk pękł. Strasznie skacze temp w ciągu cyklu, choć fazy zachowane są, no i brak płodnego śluzu... to mnie martwi najbardziej...
Zaczęłam badania hormonów...niby są w normie...z tymże moja gin uwierzyła na słowo i nawet na nie nie spojrzała. jak sobie to uzmysłowiłam to jakoś przestało mi się chcieć do niej chodzić...
Po tym badaniu drożnosci pójdę do kogoś innego...
 
a już wiadomo, co Ci doskwiera?
ten prywatny ginek właśnie wysłał mnie na prolaktynę i pozwyższona w niewielkim stopniu ale zawsze(x 6 podwyższona) tertaz zrobię badanie czy spadła, ale jak nie spadła to się będę bać bo to znaczy-gruczolak przysadki mózgowej.
A coś ostatnio mam zawroty lekkie głowy i słuchajcie nie umiem juz stać na jednej nodzę normalnie rzuca mnie nie wiem czy to błędnik- z ta równowagą to masakra
 
byłam tam na badaniu z moim M i wiesz wtedy wierzyłam że jeszcze u nas coś zaradzą na to - bo ja tak naprawdę leczę się od w listopadzie będzie 2 lata to nie jest długo poprost nie docierało do mnie że moge mieć problem myślałam że to stres raczej a tu zonk.:-p

no tak wydawać bez sensu kasę to też nie sztuka...u Ciebie za wysoka prolaktyna?
A moze iseminacja? Myśleliście o tym?

ten prywatny ginek właśnie wysłał mnie na prolaktynę i pozwyższona w niewielkim stopniu ale zawsze(x 6 podwyższona) tertaz zrobię badanie czy spadła, ale jak nie spadła to się będę bać bo to znaczy-gruczolak przysadki mózgowej.
A coś ostatnio mam zawroty lekkie głowy i słuchajcie nie umiem juz stać na jednej nodzę normalnie rzuca mnie nie wiem czy to błędnik- z ta równowagą to masakra
to moze być problem z błędnikiem, problemy z krążeniem krwi, powikłania po infekcji...zaraz gruczolak...nie wywołuj wilka :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
no tak wydawać bez sensu kasę to też nie sztuka...u Ciebie za wysoka prolaktyna?
A moze iseminacja? Myśleliście o tym?
Myślałam ale boję sie tych rozczarowań wiesz tego bólu bo jak lekarz powie ża na 99% udał sie zabieg a potem okres to kicha i ile jesteś tego wstanie znieść i po pierwsze jeżdzić mi się juz jakoś nie uśmiecha do in victy- tak jesteś jakiś taki malutki tylkożebyś gruby portfel miał
 
Do góry