reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kolejna ciąża?-dobra decyzja?

Dołączył(a)
16 Czerwiec 2010
Postów
4
Witam,
Jestem mamą rocznego urwisa i krótko mówiąc nie radzę sobie z nim za bardzo gdyż jest strasznie żywym dzieckiem i wszędzie go pełno, a do tego jest do mnie strasznie przywiązany i jeśli tylko zniknę z zasięgu jego wzroku odrazu jest płacz i panika (mimo że wołam do niego że jestem np w kuchni). Mało tego- mój synek od kilku dni panicznie boi się łóżeczka, więc nawet jeśli nic nie wskazuje na to żeby noc była ciężka po kilku godzinach mały i tak ląduje w naszym łóżku bo nie można go uspokoić. Jest natomiast duży plus - mój szkrab lubi dzieci i gdy odwiedza go kuzynostwo to nie wiem że mam dziecko, mały nagle nie broi, nie muszę być blisko i nawet sam się bawi (a to u niego rzadkość). Tak więc zastanawiam się czy kolejne dziecko byłoby dobrym rozwiązaniem żeby mój synek przestał zwracać całą uwagę tylko na siebie?(on nawet sam nie chce zasnąć i trzeba go usypiać). Wiem że po części to moja wina, że jest tak a nie inaczej ale gdy się urodził to dużo czasu spędzaliśmy w szpitalu a tam to się nad nim litowałam a potem to już samo szło... Chciałabym mieć drugie dziecko, chciałabym żeby różnica pomiędzy moimi dziećmi nie była zbyt duża ale boję się że sobie nie poradzę. Do tego cały czas uważam że nie jestem zbyt dobrą mamą i ciągle się o coś obwiniam. Ratujcie.....
Serdecznie pozdrawiam.... :)
 
reklama
Z pewnością jesteś dobrą mamą:) Ja oczekuję dopiero na pierwsze dziecko, ale wiem z obserwacji poczynionych w mojej rodzinie, gdzie ostatnio urodziło się sporo dzieciaczków, iż bardzo często dzieje się tak, iż starsze dziecko bywa zazdrosne o młodsze i jego złe zachowania jeszcze bardziej się pogłębiają. Jeśli Twój Maluch ładnie bawi się z rówieśnikami nie oznacza jeszcze że ucieszy się z młodszego rodzeństwa, z którym nie będzie mógł się na początku bawić. Ja planuję docelowo być mamą 3 urwisów ale między pierwszym a drugim chcę aby była roznica 3 lat:) Myślę, że dobrze byłoby gdybyś pomyślała o jakimś klubie malucha w Twoim mieście gdzie dziecko mogłoby pobawić się z równieśnikami.
 
wlasnie nie wiadomo jak maly zareaguje na rodzenstwo moze byc roznie ze bedzie sie cieszyl i bedzie zagladal do lozeczka a moze byc tak ze bedzie jeszcze bardziej nie znosny co bedzie spowodpowane zazdroscia moze faktycznie ten klub malucha czy cos podobnego byloby dobrym sposobem aby nie byl taki niegrzeczny:)
 
w miejscowości w której mieszkam nie ma niestety czegoś takiego jak klub malucha czy żłobek, do przedszkola też go nie poślę bo i tak by go nie przyjęli ze względu że najmłodsze dzieci mają tam 3 latka. hmmm czy ja wiem czy by był zazdrosny o kolejnego maluszka? troszkę na pewno ale jest też bardzo ciekawy i przyjaźnie nastawiony do innych dzieci...
 
Buziloka, na majowym podforum są 2 mamy które mają starsze dziecko w wieku 1,5 i 2 lat. I u obu jest identycznie - starsze dziecko jest niesamowicie zazdrosne, mimo że z radością oczekiwało na braciszka i lubiło inne dzieci. Starsze domagają się o wiele więcej uwagi, zrobiły się marudne, jedno płacze na sam widok mniejszego, a drugie zabiera smoczek i bije małego po głowie:-( Obie matki opadają z sił i jest im bardzo ciężko, więc ja odradzam:no:
 
A ja mam dwóch chłopców z dwuletnią różnicą wieku i powiem wam że jest super. Starszego od początku ciązy przyzwyczajaliśmy i uświadamialiśmy, oczywiście na jego poziomie, że bedzie miał rodzeństwo. Nie było żadnych problemów, ale z samego początku jak wróciłam ze szpitala z drugim synkiem to tak sobie wszystko planowaliśmy z mężem żeby więcej czasu poświęcać tylko starszemu. Trzeba dbać o to żeby miał poczucie że nadal jest ważny i kochany.Zabierać tylko jego na spacer i wymyslać jakieś wspólne rytuały.Chłopaki świata poza sobą nie widzą, są bardzo grzeczni i wbrew pozorom to raczej jakieś scysje wszczyna młodszy.Osobiście bardzo polecam
 
Mucha u mnie prawie identycznie z tym że różnica wieku wynosi 3 lata. Też skupiliśmy się na tym żeby pokazać starszemu że jest najważniejszy i nic tego nie zmieni i mam fajnych chłopaków a starszy mówi o maluszku "mój bratek"
 
reklama
Chyba trzeba nie mieć serca albo co jeśc ,żeby posłać rocznego maluszka do żłobka:(

Zamiast krytykować poczytaj sobie jakie zalety mają żłobki i jak świetnie dzieciaki się w nich czują. Znajdziesz tutaj wiele zadowolonych matek, których dzieci chodzą do żłobka. Moje dziecko chodzi do żłobka i ciągnie tam chętnie każdego dnia, ani razu nie płakało za mamą, czy tatą albo babcią, świetnie się tam bawi, uczy się dzielić zabawkami, je z innymi dzieci i uczy się samodzielności. Do tego szybkiej uczy się nowych słów i łatwiej zrozumieć co mała chce.

Co do pytania głównego w wątku to uważam że dzieciaki z niewielką różnicą wieku najlepiej się ze sobą dogadują, nawet jeśli na początku są problemy z zazdrością starszego dziecka. Im dzieci są starsze tym lepiej się rozumieją i lepiej im wychodzi wspólna zabawa.
 
Do góry