justa24 a może ma brzuszek jak balonik i twardy i dlatego krzyczy przy jedzeniu? moja też czasem je na raty, bo zdarza jej się zasnąć przy butli... albo może smok od butelki jej nie pasuje? za wolno leci?
Katik czyli takie stękanie jest normalne, może mojej małej też niedługo przejdzie, mam nadzieję. Dziś rano zrobiłam tak jak opisałaś tzn. po porannym karmieniu wzięłam małą do łóżka ale nadal się kręciła, w końcu ze smokiem i głaskaniem na chwilkę przysnęła. A ja jestem padnięta po prostu, bo o 3 w nocy już chciała jeść (a normalnie to po 4) ehh A ten smok to jej co chwilę wypada, trzeba kogoś zatrudnić do podawania smoka albo na gumce przyczepić hehe
annaoj kce może Twoja córeczka za długo śpi w dzień? dlatego nie ma dłuższego snu w nocy
monia555 dzięki, no rzeczywiście tak jest że czasem coś jej z buzi wypływa a ja się zastanawiałam skąd ta woda jak mała tylko mleko piła

ślina dopiero teraz się pojawiła, łezki już trochę wcześniej ale jeszcze niedużo, bo nie ciekną po policzku tylko się zbierają w kąciku oka. Jeja ile te maluszki mają nauki przed sobą, nawet połykać ślinę muszą się naumieć
13x13 a mi się wydawało że właśnie łatwiej jest karmić piersią bo można to zrobić wszędzie, dziwne że dziecko się stresuje a nie mama karmić publicznie hehe
aniam141 super patent, muszę kupić termos
Na szczepienie polecam zabrać butlę z mlekiem jak jest mniej wiecej pora karmienia, a mamy karmiace piersia nie maja problemu, po prostu daja cyca i dziecko sie nie stresuje