reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mały alergik - dieta mamy i dziecka, pielęgnacja, leczenie

reklama
No więc u nas to jest tak, że nie wiadomo czy mały ma alergię czy nie ma, ale na próbę mam dietę bez mleka. No i mam trochę problem co jeść. Bo serów nie można, w wędlinach konserwanty... Macie jakieś swoje "myki" jedzeniowe? Jakieś spradzone produkty albo przepisy? Ja na razie kupiłam sobie avocado na pastę do chleba, ale mi dojrzewa na oknie :) Mam też przepis na domowy pasztet:
Pasztet drobiowy - Przepis
 
U mnie to jest tak, że u Franka pediatra stwierdziła AZS, ale nie mam jeszcze potwierdzenia od alergologa, do którego się wybiorę w lipcu, bo na razie się urlopuje.
Dietę bezmleczną mam od ponad dwóch miesięcy, nie jem też cytrusów, czekolady, owoców, ryb, jaj. Właściwie to jem hmmm niewiele: ziemniaki, buraki, marchew, drób, wieprzowina - gotowane lub pieczone, minimalna ilość przypraw, od czasu do czasu zjem łyżeczkę konfitury porzeczkowej, pije tylko wodę i tylko mama i ja lub nałęczowiankę- niskosodowe, pieczywo tylko razowe, szynki tylko te drogie albo sama pieke schab albo pierś indyka czy kurczaka, masło Flora bez serwatki. I to by było chyba na tyle:-( Jutro napiszę coś o pielęgnacji :tak:
 
O widzisz, muszę się za tą Florą rozejrzeć :)

A owoców żadnych nie możesz? A ryż? Ja ostatnio wcinam wafle ryżowe z dżemem zamiast ciastek ;)

A jak w ogóle Franek reaguje na tą dietę? Poprawiło mu się? Czy dalej nie wiadomo co go uczula?
 
o, widze temat dla mnie :-)

ehhh.. mnie coraz bardziej wkurza ta dieta, gdyz mam ja juz ponad 3 miesiace.
Nie jadam nic co moze zawierac mleko, jajka. Nie jem tez ryb, cytrusow, orzechow, owocow poza jablkami, bananami. Warzywa to pomidor, czasami ogorek, marchewka i tyle. Papryka uczula mi malego. Jadam ryz, ziemniaki, kasze czasami. Gotowany schab, piers nawet czasami smazona, gulasz, no i gotowanego kurczaka. Z zup to rosol i pomidorowka. Ewentualnie jakas taka nijaka na wodzie po kurczaku. Tzn marchewki, ziemniaki, kostka rosolowa i zageszczam to kasza manna.
Na codzien na sniadanie jadam kanapki z pasztecikami lub wedlina. Aaa.. no i jadam duzo makaronu. Najczesciej z ziolami (nie tuczy :-D) albo z sosem pomidorowym. Duzo przyprawiam, na szczescie od tego nic maluchowi nie jest.

Zauwazylam, ze dajac maluchowi na noc mleczko Bebilon Pepti, nawet jak dostanie uczulenia to dzieki temu mleczku ono szybciej schodzi. Tak jakby zaleczalo te krostki.

ehhh..
 
ja dosc czesto robie pulpeciki z mielonego kurczaka lub indyka w sosie koperkowym, nie dodaje zadnej smietany, nie jem pomidorow, bo raz mala chyba od nich wysypalo.
Wrocilam do picia kawy raz na dwa dni i widze ze mala ma slady krwi w kupce wiec to pewnie mleko, od jutra przezucam sie na sojowe, po tygodniu nawet zaczyna smakowac. Pije mnostwo zielonej bezkofeinowej herbaty i raz dziennie parze koeprek dla siebie. Jak juz nie moge wytzrymac bez slodkiego to zjem paczka lub kilka kostek gorzkiej czekolady i narazie nie widze zeby malej szkodzilo.

Avocado paste robie z 1 avocado, pol mniejszej cebuli valida, jeden zabek czosnku, troszke magii i sporo vegety, i wszytsko ugniatam widelcem, pychotka i malej tez widze ze nie przeszkadza.
 
reklama
Wama, a na soję nie jest mała uczulona? Bo gdzieś czytałam, że połowa dzieci uczulonych na mleko ma też alergię na soję. Ja myślałam, żeby sobie jakiś kozi ser kupić na spróbowanie, ale nie chcę testować żadnych nowych rzeczy póki nie będę wiedziała co małego uczula.
 
Do góry