reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Uprawnienia i sprawy urzędowe lutowych mam

Dołączył(a)
16 Sierpień 2010
Postów
3
Witajcie mam na imię Agnieszka, jestem w 3-m-cu ciąży. Zamiast cieszyć się ciążą przeżywam stres, :-:)szok:ponieważ nie doniosłam pracodawcy na czas zwolnienia lekarskiego tzw L4, minął termin i teraz nie wiem co robić, a dodam że mając zwolnienie pracowałam. Teraz nie wiem co robić. Prawo w dzisiejszych szybko się zmienia i nie wiem jakie mam prawa i jak z tego wybrnąć. Może ktoś kto będzie czytał mój wątek doradzi mi, może ktoś był lub jest w takiej samej sytuacji co ja...zapraszam do pisani:crazy:
 
reklama
Czym się martwisz jeśli będąc na zwolnieniu pracowałaś? Jedyną konsekwencją jaką mogłabyś ponieść dostarczając z opóźnieniem zwolnienie to jęsli nie chodziłabyś do pracy to pracodawca (lub ZUS jeśli przekroczyłaś 33 dni zwolnienia w tym roku) nie zapłaci Ci za okres zwolnienia w którym przekroczyłaś 7 dni. Trochę za mało napisałaś z czym masz problem aby Ci pomóc. Na dostarczenie zwolnienia masz 7 dni, przy czym możesz je wysłać pocztą do pracodawcy siódmego dnia od daty zwolnienia. Ty chodziłaś do pracy, więc i tak za okres pracy powinnaś mieć zapłacone.
 
Witaj....zacznę od początku.....lekarz dał mi zwolnienie czyli L4, ja niestety nie doniosłam tego zwolnienia w ciągu tygodnia do pracodawcy ....od dnia kiedy dał mi lekarz minęło 15 dni, dziś pracodawca nie wziął tego zwolnienia ode mnie, stwierdził, że za dużo czasu minęło i teraz to zwolnienie jest nie ważne. W tym momencie zostałam sama gdyż nie wiem co z tym robić, na pomoc ze strony kadrowej nie mogę liczyć gdyż sama powiedziała że mam sama sobie radzić a do tego krzyczała na mnie więc jej pomoc i rada odpada. Szczerze nie wiem co robić, mam nadzieję, że ktoś będzie wiedział i mi doradzi, byłabym bardzo wdzięczna.
 
Ważne to ono jest przez okres na który jest wystawione, chyba, że zostanie zakwestionowane przez lekarza orzecznika ZUS. Wystarczy poszperać w necie i można znaleźć odpowiedź na każde pytanie, tylko nie można być leniwym. Poszukaj a zobaczysz na wielu portalach różne porady prawne.
Ja po 2 minutach szukania znalazłam coś takiego:

"Konsekwencją niedochowania przez ubezpieczonego 7 dniowego terminu jest obniżenie o 1/4 wysokości zasiłku za okres od 8 dnia orzeczonej niezdolności do pracy do dnia dostarczenia zaświadczenia lekarskiego. Sankcja ta nie jest stosowana, gdy niedostarczenie zaświadczenia nastąpiło z przyczyn niezależnych od ubezpieczonego. Po otrzymaniu przez pracodawcę zwolnienia lekarskiego nie następuje wyrównanie w taki sposób obniżonego zasiłku"
 
Bardzo Ci dziękuję.....ale pracodawca nie chciał wziąć L4. Masz racje nie można być leniwym, jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc !!!!!!!!!!!!

Moja propozycja jest taka, weź L4 i jeszcze raz zanieś do pracodawcy, ale weź także pismo w którym napisze, w dniu tym i tym składam zwolnienie lekarskie wystawione za taki i taki okres przez takiego a takiego lekarza. z poważaniem i daj to pismo do podpisu pracodawcy jeśli odmów przyjęcia to poproś , aby napisał na Twoim piśmie, ze nie przyjmuje. Ludzie boją się jak się idzie z pismem, a to dla Ciebie ochrona. Możesz jeszcze także wysłać listem poleconym np za potwierdzeniem odbioru. Nie wiem kto u Was odbiera listy ale jeśli nie księgowa to może przejść ten numer. Poza tym możesz swojej kadrowej przypomnieć że w okresie L4 pracownik nie może pracować, wiec niech nie robi takich numerów, bo możesz im powiedzieć, że też nie są bez winy, Ty się spóźniłaś z dostarczeniem dokumentu, a oni pozwoli Ci pracować w tym terminie (przynajmniej tak zrozumiałam z Twojej wcześniejszej wypowiedzi) uszka do góry wszystko jest dla ludzi ;)

daj znać jak się zakończyła cała sprawa, trzymam kciuki.
 
reklama
Do góry