reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

termin porodu

mala41

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
6 Marzec 2010
Postów
50
Miasto
wrocław
drogie mamy mam taki problem chodziłam do jednego lekarza ,ktory wg miesiaczki wyznaczył mi termin na 4 marca (ale wg miesiaczki sie nie sugerowałam bo była raz na jakis czas z powodu karmienia piersia a potrafiło jej nie byc po 4 miesiace) przeniosłam sie potem do innego lekarza ktory wg usg wyznaczył mi termin na 21 marca natomiast ostatnio byłam na usg 3D i tam wyszedł mi termin na 15 marca i teraz moje pytanie wg ktorego terminu najlepiej sie kierowac i przygotowywac?
co zrobic jak juz bede po terminie (i ktorym) ,bo wiem ze po tygodniu od wyznaczonego terminu nalezy zglosic sie do szpitala i teraz niewiem kiedy??
a mam obawy bo coreczke przenosiłam tydzien wiec teraz moze byc to samo :/
co zrobiłybyscie na moim miejscu?
 
reklama
ja miałam wyliczony termin z OM na 17 kwietnia, z usg wychodziło na 1 maja a potem cały czas na 26 kwietnia i tego terminu sie trzymałam. Do szpitala zgłosiłam sie 9 dni po terminie z USG a na drugi dzien urodziłam, ale szczerze mówiąc, moje szczescie, że znajdowałam sie w szpitalu. Jak sie potem okazało wiążący był termin z OM a dziecko po prostu było mniejsze. Ja na twoim miejscu zgłosiłabym sie do szpitala po 7 dniach od terminu OM, przedstawisz im jaka jest sytuacja i cie przebadają jesli uznają ze za wczesnie to pójdziesz do domu.
 
Jeśli nie można z dokładnością co do dnia określić miesiączki a cykle są nieregularne, najbardziej prawdopodobny termin porodu to wynik pierwszego USG do 14 tygodnia ciąży :-) Im dalsza ciąża i większe dziecko, tym wynik jest bardziej zafałszowany.
 
to normalne że nie ma tylko jednego terminu, mi się zmieniało właściwie przy każdej wizycie u lekarza, z OM miałam 11stycznia, potem 7, 4, a w siódmym miesiącu nawet pojawiło się 29grudzień, a to dlatego że moja córcia była bardzo dużym dzieckiem, ostatecznie i tak urodziłam 15styczeń...
 
w karcie ciazy mam wpisane 4 marca czyli po tym terminie powinnam sie zglosic?
bo rozbierznosc jest spora :) i wyjdzie na to hehe ze nie bede patrzec w kalendarz tylko czekac az cos sie zacznie:D gorzej jak sie nie zacznie tak jak z cora :D
 
dodam jeszcze ze wydawalo mi sie ze to 3D jest dokladniejsze i wczesniej bylam bardziej skłonna do tego terminy ale im blizej porodu tym bardziej sie nad tym zastanawiam
 
.Najwłaściwszy jest ten który wychodzi z 1 usg!! ja miałam tak ze mialam dziecko miesiac starsze, na dzień robił mi lekarz inny z oddziału usg(cos sprawdzić mieli) i wyszło dziecko z hipotrofią nagle! duzo duzo młodsze.Moja doktorka przyszła i ja do niej z wilka buzią ,żeby sie wkońcu zdecydowali czy jest za duże czy jest hipotrofikiem bo w 1 dzień się napewno mu nie odmieniło!! .Ona zrobiła usg i wyszło pośrodku. Zalezy jak tam się złapie myszką,to tak wychodzi.Dodam że na koncu wzieli termin z 1 usg bo powiedzieli że on jest najprawdziwszy bo potem myszką mozna niedokładnie złapac i wogóle.Patrz na 1 usg.Dodam że w szpitalu nie będa chcieli patrzeć na jakies usg 3d tylko patrza na karte co jest wpisane
 
Ostatnia edycja:
w karcie ciazy mam wpisane 4 marca czyli po tym terminie powinnam sie zglosic?
bo rozbierznosc jest spora :) i wyjdzie na to hehe ze nie bede patrzec w kalendarz tylko czekac az cos sie zacznie:D gorzej jak sie nie zacznie tak jak z cora :D

Ja w karcie miałam 2 daty z OM 17 kwietnia i to wg USG z racji tego ze cały czas sie utrzymywała.Mnie lekarz kazał sie zgłosić 5 maja czyli 9 dni po terminie z USG, natomiast lekarz który mnie przyjmował był w szoku że stosowaliśmy sie do terminu z USG. Jak sie potem okazało miał racje, nastepnego dnia wypadło łożysko, bez żadnego ostrzeżenia dosłownie tak samo z siebie. Jak sie potem okazało było tak stare, że po prostu nie wytrzymało i nawet mój lekarz przyznał że trzymanie sie terminu z USG było błedem. Przenosiłam ciaze o 19 dni tylko dla tego że USG pokazało tak anie inaczej poza tym myslałam ze miałam później owulacje szczerze mówiac przez to przekonianie wierzyłam ślepo w termin z USG. Na twoimmiejscu trzymałabym sie terminu z ksiazeczki poza tym jesli pójdziesz za późnodostaniesz ochrzan taki jak ja dostałam gdy połozna obliczała termin gdy mnie przyjmowała. Uznała ze to ja jestem winna temu ze mam wpisany termin z USG i ze sie do tego stosowałam
 
sugeruj się raczej tym co powie Ci lekarz prowadzący, zapytaj się po prostu, pod koniec ciąży chodzisz do lekarza jak nie raz w tyg to prawie codziennie na ktg, to lekarka sama Cię skieruje do szpitala w razie czego, albo po prostu czekaj!
 
reklama
macie racje chyba dla swietego spokoju pojawie sie tydzien po terminie z karty ciazy najwyzej mnie odesla zobaczymy co powiedza lekarz prowadzacy jest pewny co do 21 marca czyli terminu ze zwyklego usg
niestety pierwsze usg mialam w ok 20 tyg wg miesiaczki dlatego zmieniłam lekarza
 
Do góry