reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kuleczki homeopatyczne na szybszy i lepszy porod???

natimove

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
23 Maj 2009
Postów
139
Miasto
Ciezko okreslic...raz tu,raz tam :)
witam.Polozna zaproponowala mi kuleczki homeopatyczne na lepszy porod.Powiedziala ze dzieki nim szybciej i lepiej urodze.Czy ktoras z was spotkala sie juz z taka propozycja? Mam je ale jeszcze nie bralam.Jestem w sumie juz w 37 tygodniu i mam zaczac od dzis po 5 kuleczek 3 razy dziennie.Nie wiem czy w to wierzyc :) W sumie to wacham sie nawet zeby je wziasc i narazie nie bralam jeszcze!
Kuleczki nazywaja sie Caulophyllum Thalictroides D4.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Nie zaszkodzą ci nawet jakbyś połknęła całe opakowanie naraz :-p Wg mnie homeopatia to swoiste placebo. Ostatnio udowadniano nieskuteczność homeopatii. Panowie połykali po kilkadziesiąt tabletek nasennych homeopatycznych i popijali je syropkami homeopatycznymi nasennymi - dawna milion razy większa niż zalecana - nie dość że nie zasnęli to nie mieli żadnych skutków ubocznych prócz przesłodzenia bo to wszystko na cukrach prostych jest robione.
A tu link do artykułu:
Homeopatia - to naprawdę nie działa
 
natimove a może firma farmaceutyczna produkująca kuleczki niedawno odwiedziła Twoją Panią położną? :-) Ciekawe co dostanie za wciskanie tych kuleczek.... Nie warto wierzyć we wszystko co mówią położne czy lekarze a zwłaszcza jeśli chodzi o homeopatię... Niestety tu rządzi pieniądz...
Ja jestem zdania jak Sol: homeopatia=placebo! Udowodnione więc nie ma co tu się sprzeczać.
Pysia ja już Ci kiedyś pisałam: Tobie jakby dali pigułki placebo (czy homeopatyczne teraz to już jeden grom) i powiedzieli, że nie będziesz miała skurczy to byś im uwierzyła i skurcze by minęły. I moim skromnym zdaniem czasami zastanów się co piszesz i czy warto opisywać swój skrajny przypadek i straszyć dziewczyny, bo czasami aż włos się na głowie jeży jak czyta się Twoje posty, które nie wnoszą żadnej pozytywnej energii i wiary, że będzie dobrze.
 
Ja tam uważam, że jeśli ma uwierzyć w to, że jej te kuleczki pomogą to dlaczego nie. Sama nie wierzę w homeopatię, ale jeśli psychicznie jej to pomoże, a na pewno na nic nie zaszkodzi to ok. Przecież każda z nas w trakcie porodu będzie robić wszystko żeby mniej bolało. Pewnie nawet będziemy wmawiać sobie, że ten ból to nic takiego byle tak bardzo się na nim nie koncentrować.
 
natimove a może firma farmaceutyczna produkująca kuleczki niedawno odwiedziła Twoją Panią położną? :-) Ciekawe co dostanie za wciskanie tych kuleczek.... Nie warto wierzyć we wszystko co mówią położne czy lekarze a zwłaszcza jeśli chodzi o homeopatię... Niestety tu rządzi pieniądz...
Ja jestem zdania jak Sol: homeopatia=placebo! Udowodnione więc nie ma co tu się sprzeczać.
Pysia ja już Ci kiedyś pisałam: Tobie jakby dali pigułki placebo (czy homeopatyczne teraz to już jeden grom) i powiedzieli, że nie będziesz miała skurczy to byś im uwierzyła i skurcze by minęły. I moim skromnym zdaniem czasami zastanów się co piszesz i czy warto opisywać swój skrajny przypadek i straszyć dziewczyny, bo czasami aż włos się na głowie jeży jak czyta się Twoje posty, które nie wnoszą żadnej pozytywnej energii i wiary, że będzie dobrze.

Powiem tak ja homepatie brałam w wieku 1 roku do 5 lat to co takie dziecko może wierdzyc czy nie wierzyć?óje że jest pediatrą to co takie dzieci mogą ?wmawiać sobie że działa? 2 lletnie dziecko wmawia sobie?


a jak Ci się jeży włos na głowie to nie czytaj ,jaki masz dziewczyno problem?
 
Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę, że ludzie rzadko umierają z powodu przeziębienia czy nawet (!) grypy nie biorąc nawet żadnych leków, a co dopiero preparaty homeopatyczne. Sugerujesz, że organizm dziecka nie ma szans na pokonanie choroby (cokolwiek by to nie było), a jedynym wytłumaczeniem poprawy zdrowia pacjenta jest skuteczność homeopatii? WOW :-D
 
radze przed polknięciem czegokolwiek homeopatycznego poczytac w internecie jak sie produkuje takie leki - jak dla mnie to jest czary mary - ktos niezla kase na tym robi :/ a jak lekarz nie wie co zapisac to zapisuje homeopatie, bo ani nie pomoze, ani nie zaszkodzi
 
reklama
witam.Polozna zaproponowala mi kuleczki homeopatyczne na lepszy porod.Powiedziala ze dzieki nim szybciej i lepiej urodze.Czy ktoras z was spotkala sie juz z taka propozycja? Mam je ale jeszcze nie bralam.Jestem w sumie juz w 37 tygodniu i mam zaczac od dzis po 5 kuleczek 3 razy dziennie.Nie wiem czy w to wierzyc :) W sumie to wacham sie nawet zeby je wziasc i narazie nie bralam jeszcze!
Kuleczki nazywaja sie Caulophyllum Thalictroides D4.


ha udalo sie zacytowac uff:zawstydzona/y:
 
Do góry