reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Niecałę 6 miesięcy stażu pracy a zwolnienie ciążowe

reklama
Przepraszam, za szybko zatwierdziłam.
Otóż mam mały problem.

Od niedawna, bo niespełna pół roku pracuje w nowej firmie. Jestem zatrudniona na podst.umowy o pracę na czas określony do 2013 roku.
Okazało się że jestem w ciąży, 4 tydzień.
Mam silne bóle podbrzusza, oraz mdłości które nie pozwalają mi normalnie pracować.
Lekarz który mnie prowadzi, proponuje mi przejść na zwolnienie.
Jednak martwię się, ponieważ nie do końca ładnie to wygląda gdy nowy pracownik(niecałe 6 miesięcy) przechodzi od razu na zwolnienie.
Poza tym jakie są tego dalsze konsekwencje? Co z ewent. świadczeniami jakie przysługiwałyby mi? Co z urlopem wychowawczym i przedłużeniem pracy?
Czy to nie powinno być też tak, że aby zejść na zwolnienie powinno przepracować się min. 6 miesięcy?

Proszę o odpowiedź
 
Od niedawna, bo niespełna pół roku pracuje w nowej firmie. Jestem zatrudniona na podst.umowy o pracę na czas określony do 2013 roku.
Okazało się że jestem w ciąży, 4 tydzień.
Mam silne bóle podbrzusza, oraz mdłości które nie pozwalają mi normalnie pracować.
Lekarz który mnie prowadzi, proponuje mi przejść na zwolnienie.
Jednak martwię się, ponieważ nie do końca ładnie to wygląda gdy nowy pracownik(niecałe 6 miesięcy) przechodzi od razu na zwolnienie.
Poza tym jakie są tego dalsze konsekwencje?
Co z ewent. świadczeniami jakie przysługiwałyby mi?
Jesli pyta Pani o zasiłek chorobowy, nie ma problemu. Okres karencji wynosi 30 dni, a zatem przepracowała Pani wystarczajaco długo by dostać zasiłek w czasie choroby.

Co z urlopem wychowawczym
Do urlopu wychowawczego ma Pani prawo mając 6 miesięcy stażu. Nawet jesli to Pani pierwsza praca, nie ma problemu, bo do stażu wlicza się czas choroby i urlopu macierzyńskiego.

i przedłużeniem pracy?
Jesli pyta Pani o przedłużenie umowy. Tutaj konieczne jest porozumienie z pracodawcą. Do przedłużenia umowy konieczna jest wola obu stron.

Czy to nie powinno być też tak, że aby zejść na zwolnienie powinno przepracować się min. 6 miesięcy?
Nie. Okres karencji to 30 dni (kiedy ubezpieczenie jest obowiązkowe).
 
Witam raz jeszcze,
dziękuję za tak szybką odpowiedź.
Rozumiem, że po przejściu na zwolnienie ciążowe otrzymywałabym zasiłek chorobowy.
Co oznaczają zatem terminy- zasiłek rehabilitacyjny, 270 dni, 180 dni ?
Mam na myśli fakt, że już od 1 miesiąca ciąży miałabym być na zwolnieniu. A ciąża trwa 9 miesięcy...
Miałam nadzieję, że popracuję do ok.6 miesiąca a dopiero potem przejdę na zwolnienie które trwałoby ok 3 miesięcy. Ja wiem, że niczego nie da się zaplanować ale co z ZUS-em, z załatwianiem formalności w nim?
Mój staż pracy jest długi, jednak na tę chwilę nie wiem czy na pewno skorzystam z urlopu wychowawczego.
To też moja druga ciąża, jednak przyznam że zawsze miałam problemu z pojęciem tych wszystkich zagadnień związanych z ciążą, urlopami itp.
Czy w ogóle mam szansę na skorzystanie z drugiego urlopu wych. ? Czy byłby on płatny, 2 lata tak jak po pierwszej ciąży? Czy tutaj również wlicza się kryterium dochodowe?

Wspomniała Pani o przedłużeniu pracy a co za tym idzie porozumieniu z pracodawcą, co to znaczy?
Bo rozmyślając teraz nad tym wszystkim liczę, że po urodzeniu dziecka, skorzystaniu z macierzyńskiego urlopu, a nawet (np.)rocznego urlopu wychowawczego umowa moja ulegnie zakończeniu. Tak więc co dalej? Czy ktoś mi ją przedłuży sam? Czy ja mam się o to starać?
Nie sądzę też że kierownik chętnie by to zrobił skoro teraz kiedy jest dużo pracy przejdę na zwolnienie, to nie po jego myśli. Więc może się potem odwrócić..

Bardzo proszę jeszcze o odpowiedzi w tych wszystkich kwestiach, bo mam mętlik.
Nie mam też jednocześnie chwili by poczytać wszystkie wątki na tym forum, związane z tym tematem.Dlatego piszę wprost do Pani.

POZDRAWIAM
 
Aha, i jeszcze jedno pytanie- jak poprawnie powinnam powiadomić kierownika o przejściu na zwolnienie? Czy od razu mu je wręczyć czy najpierw zdobyć np. zaświadczenie o ciąży, a potem dopiero poinformować go o tym, że będę zmuszona na nie przejść?
To taka błaha sprawa a jednak... nie daje mi spokoju
 
Rozumiem, że po przejściu na zwolnienie ciążowe otrzymywałabym zasiłek chorobowy.
Tak.

Co oznaczają zatem terminy- zasiłek rehabilitacyjny, 270 dni, 180 dni ?
To świadczenie, które wypłaca ZUS w momencie, gdy pracownik jest na zwolnieniu dłużej niż 180 dni (lub 270 dni w przypadku ciąży).

Mam na myśli fakt, że już od 1 miesiąca ciąży miałabym być na zwolnieniu. A ciąża trwa 9 miesięcy...
To i tak nie przekroczy Pani 270 dni.

Miałam nadzieję, że popracuję do ok.6 miesiąca a dopiero potem przejdę na zwolnienie które trwałoby ok 3 miesięcy. Ja wiem, że niczego nie da się zaplanować ale co z ZUS-em, z załatwianiem formalności w nim?
W ZuS nic Pani nie załatwia. Przedstawia Pani zwolnienie pracodawcy to wszystko.

Mój staż pracy jest długi, jednak na tę chwilę nie wiem czy na pewno skorzystam z urlopu wychowawczego.
To też moja druga ciąża, jednak przyznam że zawsze miałam problemu z pojęciem tych wszystkich zagadnień związanych z ciążą, urlopami itp.
Czy w ogóle mam szansę na skorzystanie z drugiego urlopu wych. ?
Tak. Do końca trwania umowy, czyli do 2013 rpoku.

Czy byłby on płatny, 2 lata tak jak po pierwszej ciąży?
Urlop wychowawczy jest BEZPŁATNY. Można jednak otrzymywac dodatek do zasiłku rodzinnego dla osób przebywających na wychowawczym. Wszystko zalezy od dochodu na osobę w rodzinie.

Czy tutaj również wlicza się kryterium dochodowe?
Tak. Maksymalny dochód to 504 zł/netto/m-c/osobę/

Wspomniała Pani o przedłużeniu pracy a co za tym idzie porozumieniu z pracodawcą, co to znaczy?
To znaczy, że po zakończeniu umowy (2013) może Pani nadal pracować u tego pracodawcy jesli podpiszecie nowa umowe (lub aneksujecie tą). To czy tak będzie zalezy od woli zarówno Pani jak i pracodawcy - oboje musicie chcieć.

Bo rozmyślając teraz nad tym wszystkim liczę, że po urodzeniu dziecka, skorzystaniu z macierzyńskiego urlopu, a nawet (np.)rocznego urlopu wychowawczego umowa moja ulegnie zakończeniu. Tak więc co dalej?
Po zakończeniu umowy będzie Pani bezrobotna.

Czy ktoś mi ją przedłuży sam? Czy ja mam się o to starać?
Nie sądzę też że kierownik chętnie by to zrobił skoro teraz kiedy jest dużo pracy przejdę na zwolnienie, to nie po jego myśli. Więc może się potem odwrócić..
Tutaj nic nie pomogę.
 
Aha, i jeszcze jedno pytanie- jak poprawnie powinnam powiadomić kierownika o przejściu na zwolnienie? Czy od razu mu je wręczyć czy najpierw zdobyć np. zaświadczenie o ciąży, a potem dopiero poinformować go o tym, że będę zmuszona na nie przejść?
Jesli na zwolnieniu jest literka B (kod ciąży), wtedy nie ma znaczenia czy złoży Pani zaświadczenie o ciąży. Jesli nie ma B, trzeba wraz ze zwolnieniem złożyć zaswiadczenie lekarskie o ciąży.
 
Dziękuję ślicznie za odpowiedzi.
Faktycznie, urlop wychowawczy jest sam w sobie bezpłatny. Do dodatku do zasiłku rodzinnego z tyt. urlopu wychowawczego brane są pod uwagę dochody, zapomniałam o tym zupełnie.
A gdyby okazało się , że jednak po zakończeniu umowy nie zostanie mi ona już przedłużona, zostanę osobą bezrobotną. I wtedy nie miałabym żadnych dochodów, co najwyżej zasiłek dla bezrobotnych. Czy wtedy oprócz dochodów męża będzie on brany pod uwagę, by spełnić te kryterium? Czy może nie byłby on w ogóle brany jako dochód?

Gwoli ścisłości jeszcze tylko- licząc że na zwolnieniu jestem od 2 miesiąca to jest ok.320 dni zwolnienia, a napisała Pani że i tak nie przekroczę 270 dni.
Jak to? Przepraszam, że tak dochodzę ale to już ostanie pytania. Nie będę Panią "truła" :-)
POZDRAWIAM raz jeszcze
 
Gwoli ścisłości jeszcze tylko- licząc że na zwolnieniu jestem od 2 miesiąca to jest ok.320 dni zwolnienia, a napisała Pani że i tak nie przekroczę 270 dni.
Ciąża trwa 9 miesięcy-280 dni:)lub inaczej 40 tygodni
jeśli będziesz 8 miesięcy na zwolnieniu to wychodzi 8x ok 30 dni=ok 240:))))))
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ciąża trwa 9 miesięcy-280 dni:)lub inaczej 40 tygodni
jeśli będziesz 8 miesięcy na zwolnieniu to wychodzi 8x ok 30 dni=ok 240:))))))

No własnie, stąd usatwodawca przewidział limit 270 dni dla ciazy, która trwa jak 40 tygodni = 280 dni, ale liczone od początku cyklu, a więc faktycznie (od zapłodnienia) 38 tygodni = 266 dni. Jesli dodatkowo uwzględnimy, że dowiadujemy się o ciazy najwcześniej w 5 tygodniu, nie ma realnych szans na przekroczenie limitu 270 dni. Nawet przy przenoszeniu ciąży o 2 tygodnie.
 
Do góry