reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

alimenty

milusia21

Fanka BB :)
Dołączył(a)
19 Maj 2011
Postów
2 055
Witam
Mam pytanie odnośnie wysokości alimentów, kiedy je ustalalismy(tylko miedzy sobą sprawy w sądzie nigdny nie było) to ojciec dzieci nie zarabiał wiec stanęło na 500zł (czyli 250zł na dziecko) . Aktualnie od roku ojciec dzieci zaczął dobrze zarabiać(obecnie ok.2300....) i chciała bym zapytać czy przy takich dochodach mogła bym walczyć o wyższe alimenty? (nie wiem czy znaczenie tu ma fakt że ja nie mam zadnych dochodów, bo nie mam możliwosci podjęcia pracy ponieważ sama wychowuje 1,5 rocze bliźniaki ). Chciała bym usłyszeć pani zdanie w tej sprawie, z góry dziekuje, pozdrawiam
 
reklama
to zależne jest od kosztów utrzymania dziecka oblicz ile mniejwiecej wydajesz miesiecznie na dziecko i podziel na dwa i jka np jest to kwota 900zł na jedno dziecko to powinien łozyć na jedno połowe kwoty

a byliście małżeństwem?

wiesz sam fakt posiadania dziecka to nie oznacza że nie możesz iść d pracy( kiedyś na forum jak ja pytałam to taka podobna sprawe uzyskałam taka odpowiedz)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
to zależne jest od kosztów utrzymania dziecka oblicz ile mniejwiecej wydajesz miesiecznie na dziecko i podziel na dwa i jka np jest to kwota 900zł na jedno dziecko to powinien łozyć na jedno połowe kwoty

a byliście małżeństwem?

wiesz sam fakt posiadania dziecka to nie oznacza że nie możesz iść d pracy( kiedyś na forum jak ja pytałam to taka podobna sprawe uzyskałam taka odpowiedz)
nie byliśmy małżeństwem
Co do pracy to wygląda to tak:mieszkam na wsi,a do miejskiego przedszkola mogą chodzić tylko dzieci zameldowane w miescie, a opiekunka na bliźniaki...to nawet na nia nie zarobie...z resztą u nas taki kryzys w miescie ze a miszczy bo nikt nie może znaleźć pracy...choć naprawdę BARDZO bym chciała pracować....

W takim razie pokuszę sie o zadanie jeszcze jednego pytania...układam zycie na nowo, planujemy wziać ślub, i czy jest jaka kolwiek szansa żeby dzieci nosily naszse wspólne nazwisko(moje i przyszłego męża-nie ojca dzieci, które obecnie posiadają...) i czy w ogóle moze być coś takiego że biologiczny ojciec zrzeka się praw i wtedy mozna jakieś kroki w tym kierunku czynić?Przepraszam jeśli zagmatwałam, mam nadzieje że sens mego pytania jest znany
 
Nie czytałam wszystkich postów w tym watku. odniosę sie zatem tylko do pani pytań a nie do wypowiedzi innych użytkowników.

Mam pytanie odnośnie wysokości alimentów, kiedy je ustalalismy(tylko miedzy sobą sprawy w sądzie nigdny nie było) to ojciec dzieci nie zarabiał wiec stanęło na 500zł (czyli 250zł na dziecko) . Aktualnie od roku ojciec dzieci zaczął dobrze zarabiać(obecnie ok.2300....) i chciała bym zapytać czy przy takich dochodach mogła bym walczyć o wyższe alimenty?
Wysokość alimentów zalęzy przede wszystkim od kosztów utrzymania dziecka. Zanim zacznie Pani zastanawiać się nad wysokościa zarobków ojca dzieci prosze zadać sobie podstawowe pytanie: ile kosztuje utrzymanie dwójki dzieci (konkretnie Pani dzieci).

(nie wiem czy znaczenie tu ma fakt że ja nie mam zadnych dochodów, bo nie mam możliwosci podjęcia pracy ponieważ sama wychowuje 1,5 rocze bliźniaki ).
Fakt, że wychowuje Pani dziecko 9całkiem już niemałe) nie powoduje, ze to ojciec dzieci ma utrzymywac dzieci w całości. Fakt, ze są to bliźniaki nieznacznie tylko zmienia sytuację.
 
Dzień Dobry !!! Mam pytanie, mój konkubent ma rozprawę apelacyjną od wyroku rozwodowego , jego była żona nie zgodziła się na wyrok bez orzekania o winie , jak twierdzi jest to jego wina:( , Jak wygląda taka rozprawa, czy trzeba tam przedstawiać jakieś dowody na to, ze nie jest winny /??? jak to wygląda? bardzo dziękuje za odpowiedź.
 
W takim razie pokuszę sie o zadanie jeszcze jednego pytania...układam zycie na nowo, planujemy wziać ślub, i czy jest jaka kolwiek szansa żeby dzieci nosily naszse wspólne nazwisko(moje i przyszłego męża-nie ojca dzieci, które obecnie posiadają...)
Co do zasady nie ma takiej możliwości. Chyba, że Pani partner adoptuje dzieci.

i czy w ogóle moze być coś takiego że biologiczny ojciec zrzeka się praw i wtedy mozna jakieś kroki w tym kierunku czynić?
Prawa rodzicielskie odbiera sąd. Nie można sie ich zrzec. Owszem ojciec dziecka moze sam wnioskowac o odebranie mu praw, a jesli sąd uzna to za zasadne i przychyli się do wniosku Pani partner będzie mógł adoptować dzieci (przejmując wszelkie prawa i OBOWIĄZKI wynikajace z rodziciwlstwa).
 
reklama
Dzień Dobry !!! Mam pytanie, mój konkubent ma rozprawę apelacyjną od wyroku rozwodowego , jego była żona nie zgodziła się na wyrok bez orzekania o winie , jak twierdzi jest to jego wina:( , Jak wygląda taka rozprawa, czy trzeba tam przedstawiać jakieś dowody na to, ze nie jest winny /??? jak to wygląda? bardzo dziękuje za odpowiedź.

regulamin pkt 2
 
Do góry