reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

reklama
Cześć dziewuszki, wreszcie się dzisiaj wyspałam, dzieci się bawiły, a mama pochrapiwała :zawstydzona/y:
Dziś Piotrek zarządził, ża ma być wieczorem w naszym domu bal karnawałowy i od wczoraj produkuje maski z papieru, są ich dziesiątki :baffled::confused::sorry2:

Żyrafka
- oj biedulko, ale dobrze, że jesteś pod opieką, teraz mnóstwo ludzi ma jelitówkę, a tak łatwo się wtedy odwodnić... Mam nadzieję, że uda Ci się jutro wyjść do domu
Agi- buciki bordowe do sukni? Uwielbiam ten kolor, miałam bordowy bukiecik do sukni :-) A ta suknia też będze mieć jakieś bordowe dodatki? Może też nam się pochwalisz sukienką? :-p
koriander- jak się Wam w Toronto mieszka? Jesteście u mamy, czy już na "swoim"? Ja następny tydzień mam wolny, a R będzie jeździł do pracy i tak sobie myślałam, żebyśmy się kiedyś wszyscy zapakowali do samochodu????? tylko, że na spacer na starówce to trochę za zimno.... Torunianki., czy ktoś nas przygarnie na kilka godzin??? :-p
Nadika- ja kiedyś często bywałam w Antoninie, kilka razy też grałam koncert, to pewnie też niedaleko od Ciebie? Uwielbiam te okolice!
Milusia- a Ty w końcu kiedy przyjeżdżasz w kujawsko- pomorskie? Przecież Gosiak musi poznać narzeczonego, i pilnować, co by jej Lila nie podwędziła :angry: Gosia też mówi tylko pojedyńcze słowa, Piotrek w jej wieku mówił duzo więcej, za to Gosia jest bardziej rezolutna, może dobrze, że jeszcze nie mówi, bo by nas przegadała, taki charakterek :-D:-D
Julia- potwierdzam, co napisała eagle- u mnie też przy dwójce jest łatwiej!
eagle- ale post :szok: Głowa do góry, nie bój się na zapas, myslę, że Twój mężuś ma rację, skoro już raz "podbiliście statystyki" to teraz bardzo bardzo bardzo mało prawdopodobne, żeby coś było nie tak.

Zdrowia dla wszystkich dużych i małych

w domu bałagan na całego, pora to ogarnąć.....
 
Witam sié i ja...P. poszedl robic herbatke wiec mam chwilke, bo niedlugo jedziemy na kurs przedmalzenski....ale dzis juz ostatnie spotkanie i mozna zalatwiac wszelkie dokumenty ktore wysla do Polski......
zyrraffka - bidulko....Tu robia wypis o kazdej porze dnia i nocy....Kiedys z Polcia wypisali nas o 3 w nocy w niedziele wlasnie....Zdrówka dla Ciebie kochana a Łuki napewno ma się dobrze z tatą....Faceci daja sobie świetnie radę z maluchami wiem to po P.
kasiulka - to może tym razem sie uda dowiedziec co sie tam kryje w brzuszkku...
julia - szczerze mówiać to nie pytałam w sklepie czy jest taka możliwość, bo tu u mnie zawsze był maga wybór...tylko teraz jak potrzeba to jakos nic nie ma.....
jejku mam takiego mega lenia ze szok....Zostało mi jeszcze lazienke sprzatnoac a dokładnie kibelek bo lazienka sprzatnieta ale mi sie nie chce.,...acha a co do Luski to chyba był fałszywy alarm , obudziła się nam z płaczem któregoś dnia ok 22.30 i mówiła że boli ja psipsi cipuszka....ale w szpitalu okazało sie ze wszystko ok...Swoja droga masakra z lekarzami tutaj...Badało ja 4 lekarzy + pielęgniarka ...ale najgorsze to ze kazdy lekarz po rozmowie i badaniu mówił że musi sie skonsultowac jeszcze z innym lekarzem,po czym przylazil nastepny i odnowa wszystko....Znów te same pytania , co kiedy jak i dlaczego....wiec w szpitalu bylismy po 23.00 a w domu o 4.30 rano. a ja na 6.30 do pracy :-) masakra....w koncu lekarz chirurg dzieicecy stwierdzil ze ok....Wydaje mi sie ze po prostu Lusce przypomniał sie zabieg...bo piatek jak bylysmy na wazeniu to miała sprawdzana cipuszke i ja przez weekend tez ze dwa razy jej sprawdzałam a ona tego baaaardzo nie lubi wiec mysle ze wróciło to wszystko do niiej bo juz w szpitalu było wszystko ok....Nie płakała nie marudziła....
No nic tyle o mnie!!!!
 
kajdusia i jak bal? udany?:) tak - Antonin jest niedaleko więc jakbys kiedyś koncertowała w okolicy to daj znać :)
Agi no to Luskę wymęczyli :( pewnie jest tak jak piszesz że jej się przypominał zabieg a to nic przyjemnego
gosiagro trzymam kciuki za poniedziałek, a dzisiaj się odstresuj na maksa (nie wiem czy dobrze myślę ale wydaje mi się że się domyślam co to za stresujący dzień, jak w poniedziałek napiszesz o co chodziło to zobaczymy czy myslałam o tym samym)
zyraffka a może uda się chociaż tzw przepustkę na niedzielę załatwić i w poniedziałek rano wrócić do szpitala. Wiem, że polityka bezsenu,ja jak leżałam w szpitalu po poronieniu to już wszystko było ok i na weekend też wypisu nie dostałam to dali mi przepustkę i kazali w poniedziałek o 6.00 się stawić tylko po to by na obchodzie lekarz zadecydował że dzisiaj wypis.

Czy Wasze dzieci też są takie niegrzeczne?????!!!! Natan wogóle mnie nie słucha, a jak czegoś nie pozwolę to albo krzyczy albo robi mi na złość i robi to czego nie każę i do tego się śmieje, jedzeniem pluje itd
 
ola fasola to jak jechaliście do Kalisza to pewnie obwodnicą Nowych Skalmierzyc a ja własnie tam mieszkam :)
koriander a dołek to chyba przede wszytskim ze zmeczenia, Natan tak daje popalić że chyba ktos mi dziecko podmienił :szok::szok: mam nadzieję że jak bedzie zdrowy to mu przejdzie, antybiotyki działają i w sumie nawet nie widać po nim choroby. a do tego mąz strasznie na nerwy mi działa.
agi fajnie że u Was wszystko w porządku
julia i jak ból głowy?? przeszedł??
emalia widzę ze u Ciebie nie koniec remontów a z męża to chyba taka złota raczka? fajnie że potrafi sam tak duzo zrobic :)
Asnecja i jak po wizycie kontrolnej??
Perfecta jak samopoczucie??
Lena co u Was??
ewelinka super że Zosienka tak dużo mówi, Natan to narazie pojedyńcze słowa
kasiek jak Damis się czuje, jak Ty??
klementinka to straszne co napisałaś o tych zachciankach faceta ad dziecka, ja bym takich też od razu wykastrowała!!!!!!

U nas wszystko SUPER:-D
Mam mega grzeczne dziecko, MEGAAAA utalentowane, póki co ZDROWA (odpukać), waży juz 14,3...je prawię wszystko ....dużo czasu spędza na dworze tzn jak mega mróz to tak ok pół godz do godz a jak lekki to nawet dwie godziny!
Czas leci nam nieubłaganie tak sobie myślę, że 4 miesiące skończy 2 latka a jeszcze pamietaj jak "niedawno" chodziłam w ciąży:):-)
Dzisiaj byłam kąpać chrześniaka :)ale mały pączek ur się 4100 3 dni temu:):-D
 
Gosiargo Trzymam kciuki!!!!! mam nadzieje ze nasza ciekawosc zaspokoisz w poniedzialek:) choc mam cos na mysli ale nie zapeszam!!!!
Kurcze pamietaj o zdjeciach postepu remontu:)

Eagle po twoim wpisie dostalam normalnie powera na drugie dziecko:) cos sie pomysli za rok lub dwa...:)
Nie stresuj kochana,bedzie dobrze:) a maz pewnie chce cie podniesc na duchu,nie chce okazac tego ze tez sie martwi..

Zyrraffko no szkoda ze nie puscili cie... moze jednak uda sie jutro trzymam kciuki:) moze jednak idz na to zwolnienie lekarskie od marca:)

Kajdusia jak wam sie udal? u nas w Osrodku rekreacyjnym jest jutro balik dla wszystkich dzieci ale niestety Amelia na antybiotyku wiec musimy sobie odpuscic

Kasiu to czekamy na wiesci z wizyty:) pamietam ze chcialabys dziewczynke wiec trzymam kciuki za zdrowe malenstwo i wymarzona plec:)

Agi no tak to jest,ze jak nie szukasz to jest..:) a jak potrzebujesz to niema heh;/
My zaczynamy nauki od przyszlej niedzieli,mam nadzieje ze bedzie cos ciekawego.
Dobrze ze byl to falszywy alarm z cip..! Polcia pamieta,dzieci maja doskonala pamiec!:)

Nadika Amelia potrafi byc niegrzeczna,choc powiem ze idzie nad nia zapanowac,czasami jej sie zdarza ze nie wie co ze swoja zloscia zrobic i uderzy mnie,jak powiem jej ze niewolno odda jeszcze raz...tlumacze jej,i w koncu przyjdzie mnie przeprosi.Jak piszczy to tlumacze jej ze ma ladnie powiedziec a nie piszczec t dostanie to co chce,w sumie zdaje to egazmin. Ogolnie nie narzekam:) uwielbia w moich ciuchach siedziec,a najbardziej szale sobie zawiesza na szyje:)
A czytalas 'Jezyk niemowlat" to polecam:) no mam nadzieje ze poradzicie sobie:)

Lenko to ladny okaz z tego chrzesniaka=) To super ze corcia grzeczniutka:)

A ja jestem mega objedzona zrobilam nalesniczki z lodami,bita smietana i polewa czekoladowa pychaaaaaaaaa!:)
I znow mnie glowa boli!!;/;/ juz mam dosc ktorys dzien z rzedu,porazka jakas.
 
reklama
Czy Wasze dzieci też są takie niegrzeczne?????!!!! Natan wogóle mnie nie słucha, a jak czegoś nie pozwolę to albo krzyczy albo robi mi na złość i robi to czego nie każę i do tego się śmieje, jedzeniem pluje itd

U mnie to już chyba jest bunt dwu latka :-) jak coś jest nie po jego myśli to kładzie się na ziemi i wrzeszczy :-) na szczęście nauczyłam się to odczekiwać i nie daję się sprowokować :-) tak jak w tych wszystkich programach o wychowywaniu dzieci mówią :-D :-D Chodź nie zawsze to łatwe.

A ja jestem mega objedzona zrobilam nalesniczki z lodami,bita smietana i polewa czekoladowa pychaaaaaaaaa!:)
I znow mnie glowa boli!!;/;/ juz mam dosc ktorys dzien z rzedu,porazka jakas.

No wiesz, ale mi smaka na naleśniki zrobiłaś :-( Z tymi bólami głowy to idź do lekarza niech sprawdzi, albo przynajmniej morfologię zrób.

Cześć dziewczyny,
w poniedziałek mam ważny i stresujący dla mnie dzień, trzymajcie kciuki, żeby wszystko się udało:tak:

Kciuki będą zaciśnięte

niestety wypis dopiero w poniedziałek, dzisiaj nie ma mowy. Powiedziałam że mam małe dziecko i chcę wyjść w niedzielę, mam zapytać jutro lekarza:-(
leżę tu bez sensu

Powiedz że jeśli Cię nie wypuści to naślesz na niego swoich mężczyzn :-) Zwłaszcza tego niespełna metrowego powinien się wystraszyć :-)


Dziewczyny któraś z Was już pisała o książce "Jak mówić żeby dzieci nas słuchały jak słuchać żeby dzieci do nas mówiły". Przeczytałam i też z czystym sercem ją polecam z pewnością jeszcze kilka razy przeczytam :-)
 
Do góry