reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pamiętnik ciąży + pierwsze lata życia

Ainhoa

Mama Zuzi
Dołączył(a)
16 Grudzień 2011
Postów
777
Od 16 tygodnia i 3 dnia ciąży piszę pamiętnik, ale nie taki dla siebie tylko dla dziecka, myślałam, że jak będę miała córeczkę to dam jej ten pamiętnik za jakieś 20 lat jak sama będzie w ciąży. Okazało się, że dziewczynka będzie:))
Każdego dnia pisze maluszkowi co robiliśmy, oczywiście bez intymnych szczegółów, opisuje wizyty u ginekologa, ale też dołączam rzeczy, których nie będzie za 20 lat, np. zdrapki z totka, kupon totolotka z kumulacji 40 mln;p, serduszka z WOŚPU, paragony min. ze sklepu teściowej, którego pewnie za 20 lat nie będzie, bilet mpk, rysunki rodziców...
Sama chciałabym teraz czytać taki pamiętnik z przed 20 lat jak moja mama była w ciąży, wiedziała bym trochę więcej o czasach PRL;)
Do pisania pamiętnika skłoniły mnie problemy w ciąży, czyli krwiak, którego już na szczęście nie ma:)
Polecam Wam pisanie takiego pamiętnika, same za 20 lat możecie do tego wrócić, a te wspomnienia...
Ja mam zamiar pisać pamiętnik do ok. 5 roku życia dziecka, ale kto wie, może dam radę dalej;)
 
reklama
Super pomysł. Szkoda, że ja taka leniwa i się za coś takiego nie zabrałam. A przydałoby się, bo już nie pamiętam takich szczegółów, jak: kiedy dokładnie córka zaczęła siedzieć, kiedy się przewracać...
 
bardzo fajny pomysl:tak:
hm zaluje,ze ja na taki nie wpadlam,szkoda fajne wspomnienie...
Ainhoa wiec trzymam &&&& za twoj prowadzony pamietnik,obys miala zawsze czas dla niego i dzidziusia...a coreczka bedzie miala piekna pamiatke...:tak:
(tylko z tymi paragonami,to ja nie wiem czy z czasem nie wyblakna:-()
 
bardzo fajny pomysl:tak:
hm zaluje,ze ja na taki nie wpadlam,szkoda fajne wspomnienie...
Ainhoa wiec trzymam &&&& za twoj prowadzony pamietnik,obys miala zawsze czas dla niego i dzidziusia...a coreczka bedzie miala piekna pamiatke...:tak:
(tylko z tymi paragonami,to ja nie wiem czy z czasem nie wyblakna:-()
Wszystkie wklejone rzeczy będę zaklejała szeroką taśmą przezroczystą;)
Co do czasu, hmm, zobaczymy czy da się pogodzić opiekę nad małą, gotowanie, sprzątanie i gospodarzenie;) Teraz pisze taką jedną stronę A5 dziennie:) Piszę, że zastanawiamy się nad imieniem i wymieniłam te nad którymi się zastanawiamy, gorzej jak za 20 lat mała powie mi, że jednak mogliśmy wybrać np. Karolinkę;)

mamania, zawsze możesz zacząć w 19 tygodniu drugiej ciąży:)
 
Ainoha- niby mogę, ale jakoś ciężko się z takim berbeciem pałętającym się pod nogami zabrać za jakąkolwiek czynność wymagającą regularności i inwencji twórczej zabrać :-) Jak mała nie śpi, to o trzymaniu długopisu w ręce nie ma mowy - dzieci bardzo lubią PAPIER - jest to najfajniejsza zabawka :-D A wieczorem zwykle jestem wyprana z wszelkie aktywności :-)
Ale o tyle mądra już jestem, ze od niedawna zapisuję sobie pewne "dane" ;-)
 
Ainoha- niby mogę, ale jakoś ciężko się z takim berbeciem pałętającym się pod nogami zabrać za jakąkolwiek czynność wymagającą regularności i inwencji twórczej zabrać
:-) Jak mała nie śpi, to o trzymaniu długopisu w ręce nie ma mowy - dzieci bardzo lubią PAPIER - jest to najfajniejsza zabawka :-D A wieczorem zwykle jestem wyprana z wszelkie aktywności :-)
Ale o tyle mądra już jestem, ze od niedawna zapisuję sobie pewne "dane" ;-)

Ja myślę raczej o pisaniu wieczorem, bo wtedy dopiero będę mogła spisać całodzienne wyczyny mojej córy;)
Ale czas pokaże, bo póki co nastawiam się na dziecko, które będzie spało i budzilo się tylko na karmienie (po rodzicach buahahaha)
 
świetny pomysł
ale ja tam wolę wiersze pisać niż pamiętniki
a po porodzie to już chyba trudno będzie
ale taki w czasie ciąży - czemu nie
póki co mam mnóstwo czasu więc pomyślimy :D
 
No ja właśnie nie wiem jak to będzie po porodzie, chociaż ja idę na wychowawczy to pewnie znajdę czas na napisanie paru linijek jak mała padnie ze zmęczenia;)
Ja nie umiem pisać wierszy;p
 
reklama
Do góry