reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Starania po raz pierwszy :)

Necia: Ja tak czułam że teściowa stwarza pozory. Teściowa to jednak teściowa. Cudów nie ma;)
A ty necia w chwili kryzysu myśl odwrotnie.. nie jak było źle 2 tyg temu, tylko jakie jesteście dzielne obie że dałyście radę! I tak już zawsze będziecie sobie radzić dzielnie. Najgorsze już za wami i odtąd będziecie tworzyć taki rimtimtim że pozazdrościć;)

Lam: Ja tam po cichu trzymam złośliwie kciuki żebyś urodziła jak najbliżej mnie;) i faktycznie ma być oliwka aleksandra! zapomniałam -durne babsko.. oliwka ładnie ale też jak i filipów.. od groma ich..
Trzymam && za pismo wtedy! Niech przyniesie dobre wieści
 
Ostatnia edycja:
reklama
Powiedziałam tylko, że dziecko ma imię i tak ma być do niego mówione, a nie tak jak mówią do mojego chrześniaka "okrężnymi" ruchami żabko, słoneczko, żeby tylko nie po imieniu

Święte słowa! Ja też mojego M ciągle poprawiam żeby mówił do Konrada Konrad a nie "Synek" a teściów z kolei też musztruję żeby nie mówili "Kondzio" tylko "Konradek" Do dziecka według mnie trzeba mówić po imieniu a nie "ksywki" wymyślać bo później tak jak u mnie w przedszkolu była dziewczynka Klaudia która kazała do siebie mówić "dzidzia" bo tak mówią do niej rodzice...


Fifka zazdroszczę też bym chciała :zawstydzona/y: znaczy się swojego oczywiście ;)


Prawie się udusiłam ze śmiechu! :-D Już niedługo! Ty jests po CC to szybko możesz wrócić do bara bara :-)



A ja spadam na spacer z małżonkiem i synkiem :tak: Do później!
 
slyp: no właśnie wiem że to popularne imię, chciałm jakieś takie nietypowe, ale nie moge sie zdecydować, mi sie Klara podobało ale zakrzyczeli mnie w rodzinie no i Adriana, ale nie wiem jak zdrabniać, i troche moze za ostre to imie
 
Małż dzwonił i muszę się ogarnąć nieco bo zamiast jutro za godzinę będzie ten jego kolega od szafy przywiezie wszystko i zacznie dziś montaż a tam bajzel jest muszę poskładać w kąt resztę farb itp i mopem przetrzeć podgłogę

heh sleep wiesz ona pewnie przyjdzie potem żeby to zrobić bo jest tak na wsi zarobiona że zanim się jarnie żeby mi coś zrobić to wieczór będzie a mnie szlag trafiał to sobie umyłam czuję się już nieźle a i coś robić muszę też żeby wam nie ześwirować

Fifka nie duś się :p chociaż tyle mojego :p wczoraj małż mnie wyprzytulał wycałował ale mało mało mi
 
Laski my zaczelismy 18 cykl staran i w koncu wiemy co jest nie tak wiec jestem pełna nadziei ze te leki pomoga i sie uda
Sun bardzo dobrze cie rozumiem
sama dalam sobie luz z mierzeniem itp ale monitoring to inna sprawa ale nie warto sie spinac

Natka lekarz napewno zrozumie i pusci na badanie
 
Sun, to ja już nie wiem... a monitoring?

Natkusia, to wspierajcie się nawzajem, to na pewno pomaga.

Miq, my też mówimy do Domisi Żabo, ale obok miliona zdrobnień imienia... Kurczę, co dziadkowie mają z tymi imionami?

Lamia, po pierwsze chyba ZUS< nie PZU :) tak, z zakładu pracy idzie :) po drugie, ja jem jużna ostro, owszem, nie bardzo, ale jem i powoli wszystkie owoce, z pestkowymi baardzo uważam, ale na razie żadnej reakcji. Na początku można jabłko pod każdą postacią, generalnie owoce, byle nie pestkowe (wiśnie, czereśnie, śliwy) i nie cytrusowe, choć ja też już jem. Koło końca 2 miesiąca, w połowie 3 możesz zacząć powoli!!! wprowadzać inne, ale to bardzo ostrożnie i patrząc na dziecko. Więc dieta ubożeje, owszem, ale nie jakoś drastycznie, tylko na początku jest gorzej, ale ja tak miałam dwa tygodnie.
&&&&&&&&&&&&&& za pismo

Kwiatuszek, ja od dawna za Tobą, jeszcze od kiedy i jakie pierwsze objawy. Nie wiesz, co u Lilith stamtąd? I u reszty...
 
Sil ja do zdrobnień nic nie mam, my jako rodzice mamy do tego prawo, ale dziadkowie to powinni po imieniu też się zwracać, anie sobie coś ubzdurają, ja na prawdę prze nigdy bym się tego nie spodziewała, zwłaszcza, że imię dla córci mieliśmy wybrane zanim zamieszkała w brzuszku. A do mojego chrześniaka mama nie mówi po imieniu bo ma imię po moim zmarłym bracie-tak zadecydował mój drugi brat i tak nazwał syna, a ona nie może się z tym pogodzić, prawdę mówiąc mi też jest ciężko, ale u Nas to zupełnie co innego nie wiem o co jej chodzi, przecież Liliana to ładne imię prawda?
 
reklama
Lamia, Sil my z PZU dostaliśmy z polisy pieniążki z tytułu urodzenia dziecka. Mąż ma z pracy odciągane składki na ubezp z PZu (lub jakiś inny ubezpieczyciel w zależności od zakładu pracy) i dodatkowo była możliwość że ja też mam płacone składki więc mamy z zakładu pracy męża dwie polisy. jak mieliśmy akt urodzenia to pojechaliśmy do kadrowej wypełniła wniosek i potem pojechaliśmy do PZU tam coś jeszcze wypełnili dali do podpisania i po dwóch dniach mieliśmy pieniążki.

miq ja ci mówiłam piękne imię moja mama na na drugie a miała mieć na pierwsze Lilianna a to bardzo podobne :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry