klaudia_mama
Fanka BB :)
Sprawa wygląda tak
Moja mama jest najemcą mieszkania spółdzielczego.
Razem z tatą są tam zameldowani, zameldowana jestem też ja z synem.
Mój mąż jest zameldowany u swoich rodziców.
Z mężem wynajmujemy mieszkanie, lecz nie stać nas na opłaty, tylko mąż pracuje, więc wynajem jest dla nas za drogi.
Moi rodzice obydwoje nie pracują, mają od kilku lat odcięty dopływ gazu przez zadłuzenie, nie mają też ciepłej wody.
2 razy groziła im eksmisja.
Z mężem chcielibyśmy przejać to mieszkanie, albo chociaż ja sama, aby móc tam zamieszkać, Czynsz jest niziutki i stać nas na wszystkie opłaty , oraz bylibyśmy w stanie wyremontować mieszkanko.
Zamieszkać tam mogę w każdej chwili, tylko mieszkanie jest za małe na 5 osób (30 m kw, 2 pokoje), zważając też na to, że rodzice są osobami pijącymi .
Co zrobić w takiej sytuacji, wiem że nie wyrzucę rodziców z mieszkania, ale czy jest możliwość aby to mieszkanko było tylko moje, a rodzice otrzymali inny socjalny lokal??
Moja mama jest najemcą mieszkania spółdzielczego.
Razem z tatą są tam zameldowani, zameldowana jestem też ja z synem.
Mój mąż jest zameldowany u swoich rodziców.
Z mężem wynajmujemy mieszkanie, lecz nie stać nas na opłaty, tylko mąż pracuje, więc wynajem jest dla nas za drogi.
Moi rodzice obydwoje nie pracują, mają od kilku lat odcięty dopływ gazu przez zadłuzenie, nie mają też ciepłej wody.
2 razy groziła im eksmisja.
Z mężem chcielibyśmy przejać to mieszkanie, albo chociaż ja sama, aby móc tam zamieszkać, Czynsz jest niziutki i stać nas na wszystkie opłaty , oraz bylibyśmy w stanie wyremontować mieszkanko.
Zamieszkać tam mogę w każdej chwili, tylko mieszkanie jest za małe na 5 osób (30 m kw, 2 pokoje), zważając też na to, że rodzice są osobami pijącymi .
Co zrobić w takiej sytuacji, wiem że nie wyrzucę rodziców z mieszkania, ale czy jest możliwość aby to mieszkanko było tylko moje, a rodzice otrzymali inny socjalny lokal??