kolezance urodziły sie bliźniaki i zostałam wybrana matką chrzestną jednego z nich ;-D. Chciałam w prezencie kupic taką nowość jak niania elektroniczna ale nie wiem czy to wypada? czy lepiej kupować tradycyjne medaliki i forsę? jak wogóle to urządzenie działa? Czy ktoś może mi opisać?
reklama
Najważniejsze pytanie to czy potrzebują takiej niani. Jeżeli nie mieszkają na bardzo dużej powierzchni to nie jest to rzecz niezbędna. My mamy mieszkanie 70 m2 i zostawiałam nianię jak np. zmywałam w kuchni bo wydawało mi się, że nie będę słyszeć dziecka, a w rezultacie wcale z niej nie korzystaliśmy. Takie prezenty lepiej ustalić - może mają coś upatrzone na co im szkoda kasy np. fotelik do karmienia?
A działa to tak, że kamerkę ustawiasz przy dziecku a odbiornik masz przy sobie - ot, cała filozofia ;-)
A działa to tak, że kamerkę ustawiasz przy dziecku a odbiornik masz przy sobie - ot, cała filozofia ;-)
Pisałam na innym wątku na ten temat i dla mnie niania jest super pomysłem. Mam Angelcare wraz z monitorem oddechu i jestem bardzo zadowolona.
Ale tak jak napisała riolcia jeśli koleżanka ma małe mieszkanie to nie będzie raczej z niej koszystać bo i tak usłyszy placz maluchów. Może lepszym pomysłem będzie właśnie sam monitor oddechu......
Basia_one
Multimama ;)
Ja mam nianie elektroniczna bez kamerki i tez jestem zadowolona. Ja bym sie zapytala czy by chcieli takie cos.
Ja mam nianię elektroniczną z monitorem oddechu i muszę powiedzieć że jest to super sprawa szczególnie przy wcześniakach które są narażone na bezdech. Ja dzięki temu mogłam spokojnie spać w nocy bo miałam pewność że jakby mojej małej się przytrafił to alarm by mnie obudził. No a przy bliźniakach pewnie i tak mieli dużo wydatków więc myślę że taki prezent im się przyda.
Flaurka
Fanka BB :)
Eh - małe mieszkanie nie jest przeszkodą
My mamy 2 pokoje 40m2 a niani używamy. Młodego wieczorem zostawiamy w łóżeczku i zasypia - my wychodzimy. Jak mu wypadnie smoczek to zaczyna sie szamotać - i to juz na niani słychać - szybko ktoś idzie i wkłada korek z powrotem - jakbyśmy poczekali do słyszalnego przez ściany płaczu to by się rozbudził. Więc jak widać, nawet nam niania się przydała, mimo małego mieszkania - zależy raczej od dziecka i tego co rodzice planują z nim robić.
My mamy 2 pokoje 40m2 a niani używamy. Młodego wieczorem zostawiamy w łóżeczku i zasypia - my wychodzimy. Jak mu wypadnie smoczek to zaczyna sie szamotać - i to juz na niani słychać - szybko ktoś idzie i wkłada korek z powrotem - jakbyśmy poczekali do słyszalnego przez ściany płaczu to by się rozbudził. Więc jak widać, nawet nam niania się przydała, mimo małego mieszkania - zależy raczej od dziecka i tego co rodzice planują z nim robić.
ja mogę ci polecić tą bo sama używam Philips Avent Niania Elektroniczna Scd510/00 Dect ;-) świetna do domku :-)
hej my tez uzywamy Niani i mysle,ze jest to super wynalazek. gdy Nadia ma drzemke w dzien,wlaczam nianie,kamerke zabieram ze soba do ogrodu,kuchni itp i wszystko widze i slysze,tak jak pisala Flaurka,mozna szybciej zareagowac gdy dziecko zaczyna sie wybudzac niz czekac,az zacznie plakac i tym samym moze juz byc po spaniu. Nasz niania ma jeszcze funkcje,ze moge mowic to jedenej kamerki (tej co podgladamy niunie) i w pokoju u Nadii bedzie slychac jak Nadia miala chrzciny to wieczorem zrobilismy grila. Mala poszla spac ok 21,a my wlaczylismy kamerke i dalej siedzielismy na dworze,takto co chwile bym musiala zagladac do pokoju czy spi.Takze na prawde fajna rzecz
jak Nadia miala chrzciny to wieczorem zrobilismy grila. Mala poszla spac ok 21,a my wlaczylismy kamerke i dalej siedzielismy na dworze,takto co chwile bym musiala zagladac do pokoju czy spi.Takze na prawde fajna rzecz
vampiria
Fanka BB :)
Ja też polecam nianię z monitorem oddechu. Naprawdę dobra sprawa, stosowałam baaardzo długo i byłam super zadowolona, tym bardziej że spokój, który daje jest niezastąpiony. Do dziś pamiętam jak mała miała ok 3 miesięcy i nad ranem alarm z monitora mnie obudził. Spała w koszyku obok łóżka i jakimś sposobem nakryła sobie twarz kocykiem. Musiała przestać oddychać, co uruchomiło alarm. Nie wiem, jak by to się skończyło, gdyby nie monitor oddechu...
Wydaje się, że to dobry prezent- i na pewno przydatny. Ja bym się ucieszyła, gdyby mi ktoś sprezentował coś takiego, bo do tanich nie należy... ;-)
Jak dla mnie to jest absolutnie niezbędna rzecz- taki monitor. Ale dla pewności zapytaj mamusię bliźniaków ;-)
Wydaje się, że to dobry prezent- i na pewno przydatny. Ja bym się ucieszyła, gdyby mi ktoś sprezentował coś takiego, bo do tanich nie należy... ;-)
Jak dla mnie to jest absolutnie niezbędna rzecz- taki monitor. Ale dla pewności zapytaj mamusię bliźniaków ;-)
reklama
No moja znajoma nie dawno zakupiła sobie tą nianię do bliźniaków, fajne jest to powiem strzeże, używa tego ale ja chyba czegoś takiego bym ie chciała. Wole sama mieć kontrolę nad dzieckiem. Ale stwierdziła że jej jest lżej, może być w innym miejscu jak śpią itd, a jak się obudzą i płaczą zaraz o tym wie