reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pracująca mama, dobrze zorganizowana

Mozi a ja cię podziwiam, jako samotną matkę z trójką dzieci. Na pewno musisz być silna i dobrze zorganizowana. Ja gotuję na cały tydzień głównie dla małej, bo my to sobie zjemy cokolwiek, ale dziecko musi mieć domowy obiad, a nie gotowe danie.
 
reklama
Mozi a ja cię podziwiam, jako samotną matkę z trójką dzieci. Na pewno musisz być silna i dobrze zorganizowana. Ja gotuję na cały tydzień głównie dla małej, bo my to sobie zjemy cokolwiek, ale dziecko musi mieć domowy obiad, a nie gotowe danie.

Rossi ja mam jedno,dwoje to rodzenstwa, musze poprawic podpis
 
Ostatnia edycja:
Halo halo hop hop hop się zapracowałyśmy?

Co tam u Was?

U mnie czas leci, po świętach wracamy do domu, tzn. codziennie będziemy z Adą śmigać pociągiem do pracy i z powrotem, póki co wyszłam z wprawy i widzę to troszkę w czarnych kolorach, ale pocieszam się, że najgorszy będzie pierwszy tydzień, a potem to już bajka. Ważne, że codziennie będziemy w domu. Muszę tylko z szefostwem ugadać, że będę wychodzić 1h wcześniej, bo nazbierało mi się 36 nadgodzin i w ten sposób chcę je wykorzystać. Codziennie jedną. :tak:

Pracuję do końca maja, a potem idę na L4 i będziemy już z Adą w domciu. Jupi.

A dzisiaj suwak pokazuje koniec 16tc :-)
 
wszystkie założenia, w teorii, są świetne i budujące, ale jak tylko przychodzi złe samopoczucie (akurat mówię o stanie ciązy, ale chodzi też o złe samopoczucie dziecka), wtedy ciężko być super zorganizowanym i konsekwentnym. Ale trzeba się starać!!!!!
ja powoli wprowadzam swój biznesplan domowy :)jeszcze trochę i będę mega zorganizowana :) obiecuję!
 
dołączę do Was :-)
Po porodzie Julki chcąc być przykładną matką, żoną i kochanką wzięłam na swoje barki prawie wszystkie obowiązki domowe. Mąż miał podane pod nos, wyprane, wyprasowane, zakupy zrobione, dziecko wykąpane, opłaty zrobione, sprawy urzędowe załatwione itp. Po 6 mcach od porodu wróciłam do pracy i musiałam przeorganizować nasze życie. Wróciliśmy do podziału obowiązków, ale i tak większą część wykonywałam sama. Doszłam do takiej wprawy, że przed pracą ( 9-17) miałam odkurzone, ugotowane, czasem pranie zrobione, oczywiście córka nakarmiona, przebrana, chwila zabawy, ja wyszykowana do pracy a wstawałyśmy ok 6 rano. No i tak przez prawie 3 lata. Odkąd jestem na zwolnieniu jestem zorganizowana że szkoda gadać :-D:-D Obiad raz ugotuję raz nie, bo nie zdążę, bo wolę zabawę z dzieckiem :sorry2: więc czasem coś u teściowej młoda zje. Jak nie odkurzę to trudno, pranie może leżeć niewyprasowane i 2 tygodnie. Leniwa się zrobiłam, że szok. Mąż się śmieje, że po porodzie znów mi przejdzie i będę super zorganizowaną mamuśką :-D
 
wiesz to jest tak, że im ma się mniej czasu tym więcej rzeczy się zrobi. A jak człowiekowi się wydaje, że ma cały dzień wolny to zawsze tego czasu brakuje :-D
Dobrze, że na męża mogłaś liczyć po powrocie do pracy, bo niestety większość facetów tak się przyzwyczaja do tego ,że w domu nic nie muszą robić, że później nie za bradzo chcą część obowiązków przejąć.
 
Ale bez pomocy meża jest ciezko. Panowie muszą zrozumieć, ze jak jesteśmy w domu, to dajemy radę wszystko ogarnąć, a jak wracamy do pracy, to drugi etat mamy w domku...
Ale fakt jest faktem, mamy w pracy są bardziej zorganizowane. Nikt nie chce zostawać po godzinach, bo w domu dziecko czeka.:-D
 
Muszę powiedzieć że ja jestem bardzo dobrze zorganizowana. Znajduje czas na dzieci, pracę i jeszcze na pisanie bloga w postaci notatek o rynku pracy. Muszę to przyznać, mąż mi dużo pomaga, bez niego by się to nie udało :)
 
Bo grunt to robić wszystko na bieżąco i nie dać się sobie wejść no głowę np. stercie ciuchów do prasowania. ;-)

Hej.

Rossa - co tam u Ciebie?
 
reklama
Ja mam własną dg więc dobra organizacja to postawa by nie spychac dziecka na drugi plan. Zawsze staram sie spędzać z małym jak najwięcej czasu. Dlatego tez szukam różnych rozwiązań ułatwiających mi zycie. Duzo zamawiam przez internet, zakupy robie przezinternet nawet księgowość prowadzę przez Internet ;) (szybkafaktura)
 
Do góry