Starszak w grupie maluchów?

[Jadźka87]

Witam...
Mam pytanko o przedszkole... Czy dyrekcja przedszkola, ma prawo zostawic dziecko drugi rok z rzędu w młodszej grupie bez wiedzy rodzica? Właśnie się zorientowałam że dziecko które do tej pory było chwalone przez przedszkolanki, nagle zostało w modszej grupie, z 3 innymi chłopcami... Ani ja ani rodzice tamtej trójki nie wiedzieli o tym, czy jest to dopuszczalne? Grupa starsza bawi się z młodszą ale starszaki (4latki) mają 2razy dziennie zajęcie po 15-20min, gdzie ta 4 nie może iśc na te zajęcia, wiem że na mojego synka źle to wpłynie, a dyrektoraka stwierdziła że "on jest zbyt ruchliwy żeby posiedziec na tych zajęciach" czy nie tego przedszkole uczy? zachwań w grupie i siedzenia w czasie zajęc aby przygotowac do zerówki?

 

[E. Słotwińska-Rosłanowska]

Witam...
Mam pytanko o przedszkole... Czy dyrekcja przedszkola, ma prawo zostawic dziecko drugi rok z rzędu w młodszej grupie bez wiedzy rodzica? Właśnie się zorientowałam że dziecko które do tej pory było chwalone przez przedszkolanki, nagle zostało w modszej grupie, z 3 innymi chłopcami... Ani ja ani rodzice tamtej trójki nie wiedzieli o tym, czy jest to dopuszczalne? Grupa starsza bawi się z młodszą ale starszaki (4latki) mają 2razy dziennie zajęcie po 15-20min, gdzie ta 4 nie może iśc na te zajęcia, wiem że na mojego synka źle to wpłynie, a dyrektoraka stwierdziła że "on jest zbyt ruchliwy żeby posiedziec na tych zajęciach" czy nie tego przedszkole uczy? zachwań w grupie i siedzenia w czasie zajęc aby przygotowac do zerówki?

Nie ma obowiązku organizowania oddzielnych grup dla poszczególnych rocznikow. Są przedszkola, gdzie każdy rocznik jest osobno, są tez takie gdzie wiek dzieci w jednej grupie jest mieszany. najcześciej 3-4 latki i 4-5 latki. W takiej sytuacji o kwalifikacji dzieci do grup decyduje dyrekcja w porozumieniu z nauczycielami i ew. rodzicami. Sytuacje takie są bardzo czeste szczegolnie w przypadku grup młodszych tj. 3 i 4 latków. Troszkę inaczej sprawa wyglada gdy dziecko odbywa roczne przygotowanie przedszkolne.

 

[Jadźka87]

Rozumiem, jednak w związku z tym że wiek szkolny ma zostac przesunięty o rok, nasz synek całe życie będzie w klasie najstarszym dzieckiem, lub ew. pozostaje nam posłanie dziecka z grupy młodszej bezpośrednio do zerówki... Poza tym jeżeli pani dyrektor widzi że dziecko nie "nadaje" się do zajęc w grupie starszej, nie powinna poinformowac o tym rodziców że byc może z dzieckiem dzieje się coś nie tak? Czy ma prawo się bronic argumentem że na 200dni pracujących dziecka nie było 114 dni? Czy ma prawo mi powiedziec: "Niech się pani cieszy że dziecko jest wogóle przyjęte do przedszkola bo jest zapisane tylko od 8-15?

EDIT
Zapomniałam dodac że pani twierdzi że dziecko jest dobrze rozwinięte, że ma wspaniałe słownictwo jednak dobre do rozmowy z dorosłymi (nie chodzi tu o to że wulgarne, tylko o to że dzieci często nie rozumieją jego słownictwa) i że właśnie argumentami jest frekfencja z ubiegłego roku i fakt że dziecko jest ruchliwe (o ruchliwości było w pierwszym kontakcie z panią dopiero po kilku godzinach na zebraniu przygotowała się z informacją o frekfencji)

 

[E. Słotwińska-Rosłanowska]

Rozumiem, jednak w związku z tym że wiek szkolny ma zostac przesunięty o rok, nasz synek całe życie będzie w klasie najstarszym dzieckiem, lub ew. pozostaje nam posłanie dziecka z grupy młodszej bezpośrednio do zerówki...

teraz nie ma zerówek, więc nie bardzo wiem o czym pani pisze. Z którego roku (rok urodzenia) jest dziecko?

Poza tym jeżeli pani dyrektor widzi że dziecko nie "nadaje" się do zajęc w grupie starszej, nie powinna poinformowac o tym rodziców że byc może z dzieckiem dzieje się coś nie tak?

tak jak pisąłam poprzednio nie znam dokładnie organizacji przedszkola. niemniej jeśli jest konieczność mieszania wiekowego dzieci to logiczne jest, ze dzieci najmniej rozwinięte zostają z młodszymi. Obowiązku informowania nie ma.

Czy ma prawo się bronic argumentem że na 200dni pracujących dziecka nie było 114 dni?

Z pewnoscią jest to logiczny argument za tym by własnie takie dziecko połaczyć z młodszymi.

Czy ma prawo mi powiedziec: "Niech się pani cieszy że dziecko jest wogóle przyjęte do przedszkola bo jest zapisane tylko od 8-15?

Nie wiem jak w Pani gminie/mieście ustalone są kryteria przyjęć (pierwszeństwa. W wielu miejscowościach przyjmuje się w pierwszej kolejności dzieci zgłoszone na największa liczbę godzin.

EDIT
Zapomniałam dodac że pani twierdzi że dziecko jest dobrze rozwinięte, że ma wspaniałe słownictwo jednak dobre do rozmowy z dorosłymi (nie chodzi tu o to że wulgarne, tylko o to że dzieci często nie rozumieją jego słownictwa) i że właśnie argumentami jest frekfencja z ubiegłego roku i fakt że dziecko jest ruchliwe (o ruchliwości było w pierwszym kontakcie z panią dopiero po kilku godzinach na zebraniu przygotowała się z informacją o frekfencji)

Ja nie widze nic dziwnego w tym, ze grupy są mieszane wiekowo. pozwala na to też prawo. Gmina/miasto nie ma obowiązku zapewnienia dziecku miejsca w takiej grupie w jakiej widziałby je rodzic. Co więcej w stosunku do dzieci, które nie odbywają rocznego przygotowania wcale nie ma obowiązku przyjęcia ich do przedszkola.

Wiedząc jaką mamy sytuację w zakresie opieki przedszkolnej. Jak wiele dzieci nie ma miejsc w przedszkolach itp. nie narzekałabym na Pani miejscu aż tak strasznie, bo jesli dziecko jest urodzone w 2008 roku lub później to nic niezgodnego z prawem sie nie dzieje a Pani ma wybór - albo pozostawić dziecko w przedszkolu, które oferuje Pani miejsce w tej własnie grupie, albo skorzystać z usług innej placówki. Nie musi Pani korzystac z oferty przedszkola. Choć pewnie niejedna mama chciałaby być na Pani miejscu.