reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Październik 2012

Bry!

Sandy, gratulacje i trzymam mocno kciuki za bezproblemowe osiem miesięcy :-)
Mina, i Ty tak spokojnie to piszesz :szok: A na co czekasz, na parte :-p?

Malutka dziś ma gorszy dzień, ja miałam robić pierogi a dalej jestem w lesie. Czekam aż przyśnie głębiej bo na razie to co chwilkę się wybudza.
U nas też problemy z bączkami - Dorotka pręży się i stęka przy pierdzioszkach. Masuję jej brzuszek ale nie widzę jakichś wielkich efektów...
 
reklama
Witajcie, moje dzieci śpią a ja nie mogę zmruzyc oka bo jak nie telefon to listonosz:-((

Mina trzymam kciuki i zazdroszczę opanowania mi jak wody odeszły z Gabrysiem to trzeslam sie ze strachu

Sandy trzymam kciuki za wspaniale 8 miesięcy

Azorek powoli sie zgracie, chociaż to niełatwe u nas na razie prowizorycznie ale jakoś funkcjonujemy

Malenstwo to mogą być bóle brzuszka ale ja bym poszła do lekarza jak tak mocno krzyczy bo u takich maluchów to nie wiadomo

Netika i Jaś steka czasami bo nie może puścić baczka a płacze przy tym strasznie. Ja masuje mu brzuszek taka specjalna mascia zeby odeszły gazy, dajemy tez krople Espimisan a najbardziej to chyba pomaga noszenie na przedramieniu na brzuszkiem do dołu

Margot ja tez zawsze sie cieszę jak coś dostaniemy bo kupić to wszystko to nie jest sie w stanie

Wybaczcie ze tak ppbieznie ale pisze z telefonu a na drugim ręku leży Jaś

dziewczyny został mi taki straszny brzuch ze chyba sie ludziom nie pokaże, sam tłuszcz, od następnego tygodnia zaczynam jeździć na rowerku stacjonarnym, niestety po cc o brzuszkach to mogę na razie zapomnieć

Trzymam kciuki za rodzace dzis i pozdrawiam
 
Elutka wiem wiem, właśnie do tej pory tak myślałam, że pewnie jeszcze trochę czasu zejdzie, ale jakoś ostatnio już jestem w takim nastroju, że denerwuje mnie to. Ale trudno my sobie możemy marudzić, ale nic nie poradzimy.
A Ty z tym mieszkaniem też hardcorowo masz. Ale pewnie wszystko się ułoży jak należy i nie ma co się zamartwiać na zapas.
ulala czekamy na wieści.
Mina no mam nadzieję, że już wreszcie się zebrałaś i jesteś teraz (albo za chwilkę) najszczęśliwszą osobą na świecie
Sandy mimo, że się nie znamy to powodzenia przez kolejne miesiące!
Azorek Ty i tak nieźle ogarniasz to forum. Tak jak piszesz, potrzebujesz czasu, żeby zapanować nad dzieciarnią. Ale Ty jesteś dzielna, więc dasz radę

A ja właśnie skończyłam pracę, jakoś za długo mi zeszło. Nastawiłam gulasz z żołądków na obiad, do tego jeszcze kaszę zrobię, a mąż przyniesie buraczki mniam. Po południu chyba zabiorę się za te moje obrazki do pokoiku małej, a jutro w zależności od pogody albo okna albo prasowanie. Przynajmniej czas szybciej leci jak się coś robi.
Ale coś czuję, że pożałuję tego narzekania na dłużące się dni ;-)
 
Esi witaj w klubie ale wkurzona wróciła od lekarza miałam umawiany termin na jutro że do piatku bede po wszystkim i co ???? kazał mi w czwartek być na ktg we wtorek na wizycie i dopiero w środę do porodu załamałam sie bo nie ma nic gorszego jak cos sobie zaplanować dziecko duże ja ponad 30 na plusie i jeszcze tydzien to mały ile bedzie wazył 5-5,5 a ja 35 na plusie ?? mozna doła złapać ledwo nogami przebieram w nocy spac nie moge z bólu kosci udowych bo waga daje sie we znaki a tu jeszcze tydzień :(
 
Ulalachyba gdzieś przegapilam, czy Ty czekasz na cc? Oj współczuje Ci tych boli i pewnie mało Cię pocieszy ze to już niedługo.

Esi, potem to są noce przedewszystkim krótkie strasznie krótkie. Ty chodzisz zdenerwowana czekaniem a mnie wszystko drażni ze zmęczenia i na jedno i na drugie nie ma rady trzeba przeczekać :tak:
Trzymajcie sie dziewczyny może to dzis tylko gorszy dzień
 
Wpadłam
Dzisiaj wróciłam od rodziców a do tej pory podczytywałam z telefonu i jak mogłam to pisałam.my borykamy sie z katarkiem wiec mam małego na rekach bo strasznie mu dokucza zatkany nosek.
 
wernkika, mimii ja sama osobiście po mleku mam refluks zatem nie polecam, ale pomaga guma orbit miętowa, ewentualnie migdały. na szczescie w ciąży mnie zgaga omija szerokim łukiem, ufff
Esi to widzę ze energii masz tyle co ja - dużo ;-) w końcu ten sam etap ciązy, wiec pewnie to ostatnie podrygi w takim tempie
margot gratuluje kolezanek i ich dobrych serc ;-)
malenstwo nie pomoge, nie mam pojęcia:-( ale Jasiu pięknie rośnie!
ulala masz wskazanie do cesarki rozumiem?? przebierasz juz nogami, a przed Tobą cały sznur bardziej 'potrzebujących';-) kciuki za wizytę. doczytałam ze lekarz kolejny tydzien CI kaze czekać, w sumie masz jeszcze czas do terminu, ale są jakies wskazania u Ciebie zeby to juz bylo?
azorek super wieści ze juz z laktacją lepiej! i nie wyjezdzaj mi tutaj z piękną swoją kruszynką, bo ja chce juz swoją ;-)
mamba zdrówka dla synusia!

no to ja wskakuję na piłkę i pobujam sie chwilę, bo później strzyżenie a ja juz ledwo na oczy patrzę - pracowity dzień za mną, a to jeszcze nie koniec. W razie czego - dobrej nocy Wam życzę!

Info o Minie jest na szpitalnym wątku - witamy kolejną księżniczkę, a i aguga pięknie sie spisała - OLBRZYMIE GRATULACJE!!!
 
emotion- wrzuć na luz, bo pqzy takim trybie życia dzidzia będzie się bała przyjšć na świat :-D
A dzis wlaqsnie caly calutki dzien na kanapie :D Znaczy sie odkurzylam co prawda - ale nigdzie sie nie platalam, tylko tv pilot i ja :D
Powodzenia dla wybierających się na porodówkę
Dziekujemy, i GRATULUJE!!
Mój dzidziuś postanowił się utuczyć jeszcze i dalej siedzi w brzuchu ;-)
debi jeszcze tragedii nie ma wiec sie nie przejmuj :)Nie mysl 'o tym' tak wiele to samo przyjdzie - wiem ze ciezko, ale nic nie wykombinujemy :)
A na obiad mam ogórkową :) Osttanio jak gotuję to zawsze więcej i wyjadamy to, czego po porodzie nie będę mogła jeść.
Powiem ze ja mam dokladnie tak samo :) Dzis jadlam lazanki, wczoraj bigos a w weekend golabki :D Wszystko takie 'niedozwolone' :) Tylko ja juz zaczelam tak jesc we wrzesniu - skoro mialam juz dawno wg mojej lekarki rodzic :D I jem i rosne a dzidziolka dalej w bebochu siedzi :)
emotion wczoraj jak widać obie z nas miały pieprz w tyłku, bo ja wróciłam do domu koło 17, a wyszłam po 6. Już ledwo się dotoczyłam, bo tak się nagoniłam
Jak juz sie wystartuje z rana to ciezko sie zatrzymac, zreszta dzis leze caly dzien [poza odkurzaniem/obiadem] i az mi normalnie glupio i mam wyrzuty sumienia jakies :/Jutro wizyta u 'GP' [mierzenie/wazenie] wiec pewnie tez sie poplatam :D
A ja już powoli tracę cierpliwość. Po co ta lekarka mi w ogóle gadała takie rzeczy, że zaraz urodzę?:wściekła/y: Pewnie będzie tak, że przyjdzie termin, a ja będę dalej z brzuchem. no cóż, muszę się czymś zająć, żeby nie myśleć za dużo, bo to i tak nie jest moja mocna strona ostatnio ;-)
Dokladnie nie ma co o tym myslec, zaluz ze urodzisz w terminie [za 3 tyg?] i nie ma innego wyjscia :) Zadreczanie sie nic nie pomoze.Wiem co czujesz bo juz sama z 5? 6? tydzien 'czekam' - nastraszona przez moja lekarke - a tu co? Figa z makiem :/ Jutro termin - a mloda chyba sie urzadzila w bebochu u mnie 'na dobre' :D Niby skurcze bole itd, ale jakos takie zbyt delikatne widocznie zeby ja wykurzyc :D
emotion ty tez juz powinnas myslalam ze to ja pobije rekord rodzenia na forum;-) no pare tyg mi sie zeszlo ale powiem wam ze warto bylo sie pomeczyc pomarudzic poplakac postekac:tak: napatrzec sie nie moge na te moja kruszynke ....
Heh azorek chyba pobilam juz twoj rekord :D A jeszcze sie okaze ze jedynym wyjsciem bedzie wywolywanie:D Sie mloda zabunkrowala i jej nie rusza cosik :D A skurcze/bole itd to jakas inna bajka dla mnie, niby sa ciagle - a gdzie porod? :/
Esi witaj w klubie ale wkurzona wróciła od lekarza miałam umawiany termin na jutro że do piatku bede po wszystkim i co ???? kazał mi w czwartek być na ktg we wtorek na wizycie i dopiero w środę do porodu załamałam sie ...
Ulala jak tyle wytrzymalas to i jeden tydzien nie zmieni wiele, Zreszta to bedzie 38 tydz [+2, 3 dni] wiec tak 'w miare'. Lekarz wie co robi, a ty sie nie denerwuj, bo to dzidzi nie sprzyja :)
 
Majeczka niby masz racje że są bardziej potrzebujące ale moje dziecie juz tydzien temu osiągneło ok 4150 więc 2 tyg więcej to i duzo większa waga co mnie bardzo stresuje i niepokoi gdyby był ok 3 kg to pewnie bym spokojnie czekała jednak czuję niepokój a ja mam juz przeszło 30 na plusie :(
 
reklama
Majeczka niby masz racje że są bardziej potrzebujące ale moje dziecie juz tydzien temu osiągneło ok 4150 więc 2 tyg więcej to i duzo większa waga co mnie bardzo stresuje i niepokoi gdyby był ok 3 kg to pewnie bym spokojnie czekała jednak czuję niepokój a ja mam juz przeszło 30 na plusie :(
ULALA wage z usg traktuj z perzymruzeniem oka!Kolezanki synek mial 2,700 w 35 tyg [mnial miec 3,5 do porodu] a urodzil sie w 38 tyg z waga 2,400Moja mloda miala w 37 tyg 3,3 kg, miala miec do porodu [do jutra] 4 kilo a wzoraj bylam na usg i wyszlo ze wazy 3 kilo!!
 
Do góry