esi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Sierpień 2012
- Postów
- 611
klaczek nie przejmuj się, dołek minie. Ja tak miałam od poniedziałku, a teraz jakoś powróciłam do równowagi. No chyba, że u Ciebie wcześniej się zacznie poród.
Syneczki3 kciuki, żeby u CIebie samo się rozkręciło. bezbolesnego i szybkiego porodu. Do 17 jeszcze kilka dni, więc może akurat. Ale wierzę, że poziom zniecierpliwienia już osiągnął u Ciebie 100%
netika właśnie dzisiaj sobie przypomniałam o Twojej zasadzie i zaczęłam ją stosować. Poza tym wierzę też we wróżbę mojego męża, który jest przekonany, że to będzie w weekend. Mam nadzieję, że ten. ;-)
maleństwo ale synek rośnie pięknie!
Majeczka jak tam produkcja pierogów?
Syneczki3 kciuki, żeby u CIebie samo się rozkręciło. bezbolesnego i szybkiego porodu. Do 17 jeszcze kilka dni, więc może akurat. Ale wierzę, że poziom zniecierpliwienia już osiągnął u Ciebie 100%
netika właśnie dzisiaj sobie przypomniałam o Twojej zasadzie i zaczęłam ją stosować. Poza tym wierzę też we wróżbę mojego męża, który jest przekonany, że to będzie w weekend. Mam nadzieję, że ten. ;-)
maleństwo ale synek rośnie pięknie!
Majeczka jak tam produkcja pierogów?
Każda osoba która się udziela jest mile widziana w naszym gronie. No ale nieważne. Widze że córcia nie śpieszy sie na świat za bardzo pewnie jej tam bardzo dobrze zresztą po trochu się jej nie dziwię a Ciebie podziwiam bo ja już bym była na skraju wyczerpania
Ja wygrałam walkę ze swoim synkiem i taki oto sposobem po marudzeniu lezy sobie spokojnie i ogląda świat. O przepraszam teraz już sobie smacznie kima. Dzisiaj byliśmy na spacerku więc przewietrzeni jesteśmy no i ja dzięki swojej konsekwencji miałam czas na to żeby choć trochę ogarnąć mieszkanie. Junior już chyba lepiej się czuję i katarek chyba powoli bo powoli, ale ustępuje. Jutro na kontrolę do pediatry
szybkiego rozwiązania życzę
no i nadal nic.