reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

Woman- jezeli pozwolą mi rodzić naturalnie to wezmę znieczulenie. Nie chce tutaj robic wywodów na temat bólu, bo przecież nie bedziemy straszyc pierworódek;) Każdy poród jest inny po prostu, mój bardzo bolał i raczej się zdecyduję:tak:


Pierworódki, nie bójcie się. Niektóre kobiety przychodzą na porodówkę, pół godzinki, jedno parcie i po strachu :-)
Mnie przyjęli na oddział o 1 w nocy (godzina na papierkową robotę, szok) po odejściu wód o 22 i o 6.03 już miałam malucha w ramionach. Także też nie było źle. Co prawda godzina partych, mąż zjawił się łaskawie na ostatnie pół godziny bo położne po ktg stwierdziły że poród będzie o 13-14 :-) Ale Bartuś się uparł i wyszedł wcześniej.
 
reklama
Ehh.. Chciałabym urodzić sn, ale lekarz stwierdził (jeszcze przed zajściem w ciążę), że mam wąską miednicę i jest duże prawdopodobieństwo, że będzie cc.. Zobaczymy..
Co do znieczulenia. Jeśli udałoby się uniknąć cc, to chciałabym mieć zzo. Jednak dopiero od niedawna jest dostępne w moim szpitalu i lekarz odradza mi go. Jednak gdyby znieczulenie pomogło w szybszym urodzeniu, to nie wahałabym się. Bo to też byłoby lepsze dla dziecka.
 
ja przy pierwszym porodzie mialam tylko gaz.. ale tez krotko bo wymiotowalam po nim;-) generalnie bol skurczy byl ale bardzo bardzo znosny:-D tak znosny ze moj maz przespal cala noc w fotelu kolo mnie bo nawet nie pisnelam tylko grzecznie leazalam i czekalam na rozwarcie

natomiast drugi......:szok:;-) powiem tylko, ze totalnie przeciwienstwo pierwszego i dziekuje niebiosom za zzo bo inaczej to bym ...
zreszta niewazne:sorry: jak dostalam epidural to czulam sie jakbym dotknela pana boga za nogi:-D

takze teraz nie wiem czego sie spodziewac...:sorry:

a u mnie w szpitalu nie radzili epiduralu pierworodkom bo pozniej nie czuc tak bardzo partych i trudniej jest urodzic
ja juz wiedzialam o co kaman przy drugim i synek wyszedl za jednym partym (to chyba nagroda po 24h meczarni:-p)

ale wiecie? nawet po takim bolu teraz mi porod nie straszny
przeciez ten bol sie konczy a zakoncza go spojrzenie sie w najcudowniejsza twarz na swiecie - twarz dziecka:-)
 
malutka, nie ma co sie załamywać, dyskusje można toczyc, ale każda kobieta inaczej przechodzi pierwszy, drugi trzeci porod. Mam w rodzinie kilka mam i u kazdej było inaczej. U jednej pierwszy porod szybciutki a drugi sie ciągnął, u innej pierwszy cieżki a drugi szybki, a u niektorych to wszystkie szybkie i spokojne a u innych nie. Nie ma zasady. Tak samo jak niestety z ciążą. Pierwszą można przechodzić spokojnie a drugą ciężko itd...
 
Malutka - hehe nie mialam takiego zamiaru:-D
ja mam nadzieje, ze powiedzenie - trzeci to 10 min
tym razem zadziala;-)
 
Przepraszam , że się wtrące w tą dyskusje o cc- ale po prostu nie wierze w to co czytam.
Sama bede drugi raz mamą w grudniu, moj synek ma 14 miesiecy.

Włosy mi stają dęba jak czytam Wasze opinie.
Cesarka to poważna operacja.
Cesarka nie jest naturalną droga przyjscia dziecka na świat.
cesarka jest jednym wielkim szokiem dla noworodka.
Cesarka nie daje szansy przygotować się waszemu organizmowi do nowej roli.
Cesarka nie daje szansy na cudowny moment położenia dziecka na brzuch mamy.
Cesarka może mieć bardzo wiele poważnych powikłan.

To co że naturalny poród boli, dziecko przez kilka -kilkanascie godzin przystosowuje sie do zycia w innym swiecie.
Ból w końcu mija, a ty wiesz że dałaś najlepszy, najpiękniejszy start start swojemu dziecku. Przez to nawiązujesz najpiekniejsza i najważniejszą więź!!
Strasznie denerwuje mnie to ze porod przestał byc naturalnym procesem. stał się towarem do kupienia. idziesz do szpitala i kupujesz sobie cesarke- jak buty czy inne badziewie.
I nie moge uwierzyc ze lekarze sie na to zgadzaja (oczywiscie ich portfel staje sie coraz grubszy) na takie krzywdzenie mam i noworodków. Oni dobrze wiedzą ze cesarka na życzenie -bo sie boje bólu- jest o wiele gorszym rozwiazaniem.

Wierzcie mi ze nie jestem jakaś szaloną ekomamą, wariatka itp. Sama miałam ciężki poród- ponad 18 godz.

Oczywiście cesarka ze wzgledów zdrowotnych to zupełnie co innego. Ale po pierwszej cesarce też można urodzić drogami natury.

Nie chce nikogo obrażać, nie denerwujcie się na mnie.
Może którejkolwiek z Was błyśnie iskierka w głowie i sie chociaż troszke zastanowi, ze moze jednak skoro natura daje sobie rade sama to warto jej nie przeszkadzac i dać dziecku to co najlepsze.

Mamom , które beda miały piewszego dzidziusia polecam dobrą szkołę rodzenia.


Pozdrawiam Was :)

Wszystko pięknie i ładnie ale życie pisze przeróżne scenariusze i, to, że chyba wszystkie kobiety chciałyby najlepszego dla swoich dzieci, a także cudownego orgazmicznego porodu siłami natury- jest oczywiste, ale rzeczywistość często mija się z planami i marzeniami.


Ja, na ten przykład byłam zdecydowana na poród w wannie, w domu, w każdym razie tylko siłami natury, bez oksy i znieczuleń, a skończyło się w szpitalu, tydzień po terminie, z małą ilością wód, z oksy i ...cc.

Młodą przytuliłam dopiero po 24godzinach, a mogłam się nią normalnie zajmować dopiero po kilku tygodniach, gdyż byłam sparaliżowana po wkłuciu do zzo

....ot życie

obecnie jestem w 12tc i niczego nie planuję (odnośnie metody rozwiązania)
pozdrawiam WAS WSZYSTKIE GRUDNIOWE MAMMY (zwolenniczki i przeciwniczki cc;)

mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do paczki;)
 
Hej Dziewczyny !!
Staram się tu zaglądać, ale moje Maluchy dają mi w kość!
Mój pierwszy poród naturalny był mega bolesny i chciałam zwiewać z łóżka. Drugiego się bałam, ale trwał GODZINĘ!!!! A ja byłam w szoku, że tak pięknie poszło! Teraz nie wiem jak będzie. W zasadzie trzecia ciąża nieplanowana zaskoczyła mnie przeogromnie:)
Powiedźcie mi czy to że po wstaniu z łóżka i wyspaniu się jestem senna, a wręcz słaniam się to jest normalne. Nie miałam nigdy czegoś takiego, wyniki mam ok, ale ledwo żyję. Zasypiam na stojąco:) a tu trzeba dziećmi się zajmować! Pozdrawiam gorąco
 
reklama
joll witamy i zapraszamy,
napisz cos wiecej o sobie;-)

Hej Piękna)
właśnie wysmarowałam tłustego posta, którego porwał zanik energii(

no ale w telegraficznym skrócie sprawy mają się następująco:

jetem przeszczęśliwą mamą ponad dwuletniej Malwiny,
po kilku poronieniach, paru latach wizyt w klinice leczenia bezpłodności, paru latach zwątpienia, po kilku latach pracy z dziećmi w ramach walki z bestią niespełnionego macierzyństwa...
wczoraj dowiedziałam się, że noszę w sobie drugą Babeczkę, co było ogromnym zaskoczeniem, gdyż jeszcze dwa miesiące temu żyłam w przeświadczeniu, że mam guza mózgu i właściwie przygotowywałam się do ...innej wersji zdarzeń;)
...to tak w skrócie:)
 
Do góry