Aniu nie chcę robić tak publicznie na forum antyreklamę "Bystrzakowi" dlatego pisze do Ciebie tak prywatnie. Byłaś w Bystrzaku? Bo ja tam byłam z małym i bardzo mi się nie spodbało, bo byłam w innych żłobkach i nigdzie nie było tak okropnie jak tam... Chyba już wiem dlaczego tam jest tak tanio...
Ale przejdę do rzeczy, po pierwsze, przy mnie było tam 10 dzieci i była tylko jedna opiekunka na te wszystkie dzieciaki! Dzieciaki płakały po kątach, popychały się, ale to zrozumiałe że jedna opiekunka nie da rady... Po drugie, jedno z dzieci zasnąlo na dywanie i spało tak pod oknem.,.. Gdy zapytałam dlaczego to dziecko tam śpi, to odpowiedzieli że zasnąło i trzeba je przenieść do sypialni. Byłam tam 2 godzny i nikt nie znalazł czasu by przenieść dziecko w spokojne miejsce do spania... - porażla!
Ale przejdę do rzeczy, po pierwsze, przy mnie było tam 10 dzieci i była tylko jedna opiekunka na te wszystkie dzieciaki! Dzieciaki płakały po kątach, popychały się, ale to zrozumiałe że jedna opiekunka nie da rady... Po drugie, jedno z dzieci zasnąlo na dywanie i spało tak pod oknem.,.. Gdy zapytałam dlaczego to dziecko tam śpi, to odpowiedzieli że zasnąło i trzeba je przenieść do sypialni. Byłam tam 2 godzny i nikt nie znalazł czasu by przenieść dziecko w spokojne miejsce do spania... - porażla!