Ostatnio dodane przez Dzidzior

Trzeba tylko pamiętać, żeby dokładnie rozpuścić płatki, po niedopłukane pieluchy mogą zrobić więcej złego niż dobrego.

Ja bardzo długo wszystko miksowałam, a później okazało się, że w pewnym momencie już trochę przesadzała, ale martwiłam się, że żołądek małej może jeszcze wszystkiego nie trawić zbyt szybko i dlatego mu pomagałam.

Bardzo ciekawe informacje są w tych linkach które podałaś. Ja nie miałam pojęcia jak rozszerzać dietę przy pierwszym dziecku, więc poradziłam się lekarza. Teraz już wiem co po czym wprowadzać.

Na początku też zupełnie nie używałam przypraw, chodzi mi głównie o sól. Przecież dziecko, które wcześniej nie spróbuje soli, nie tęskni za nią w zupce.

W pierwszych dwóch miesiącach też musiałam co noc wstawać, ale sytuacja już się uspokoiła, właśnie po zmianie pokarmu. Chociaż też mi się czasem zdarza wstawać nawet po kilka razy, ale to już sporadycznie.

A w ogóle istnieje złoty środek który działa na wszystkie dzieci? Jestem bardzo ciekawa co to takiego, chociaż sama nie potrzebuję, bo działamy w podobnym rytmie z moją córeczką.

Może trzeba to po prostu przeczekać? Wiem, że to żadna rada, ale czasami dziecko samo się przestawia na spanie przez całą noc, aż do rana.

Mnie mała też wcześniej budziła bardzo wcześnie, ale już jej przeszło na szczęście. Teraz śpi nawet do 8, ale za to nie chce zasypiać w dzień, najwyżej kilkanaście minut. Cieszę się, że przynajmniej noc wszyscy przesypiamy.

Chyba byłoby mi ciężko przetrwać tydzień widząc jak dziecko się męczy, bo u nas mała miała biegunkę 3 dni i na szczęście herbatki i jakieś delikatne środki od pediatry pomogły, a i tak strasznie się stresowałam.

Wprawdzie dużo dzieci w wieku 13 m-cy już chodzi, ale tak jak mówią inne mamy, to nie jest reguła i jak na razie jeszcze nie ma się czym martwić. Czekamy na wiadomość o tym, że synek już chodzi.

Podoba mi się pomysł z opaską i czerwoną szminką. A ta metoda rzeczywiście działa? Nie mam wprawdzie takiego problemu, a raczej moja mała, ale ciekawi mnie jakie metody stosujecie.

Ja też próbowałam z chustą i to jest świetne rozwiązanie. Poleciła mi to koleżanka, kiedy dostawałam szału, kiedy mała kręciła mi się na rękach i np w supermarkecie czy w innym miejscu gdzie jest dużo ludzi nie miałam wolnej ręki.

Ubranka dla dzieci - Sklep DZIDZIOR

Znam ten żel i on ma własnie taki smak,aby dzieci nie płakały i nie zniechęcały się na jego widok. Wg mnie jest skuteczny,nawet jeżeli pomasujemy nim dziąsełka a reszta zostanie zjedzona ze smakiem.

Pieluchy jednorazowe sa wg mnie o wiele bardziej wygodne oraz praktyczne niż te wielorazowego użytku. Cenowo takze chyba bardziej się to opłaca.