Ostatnio dodane przez Karolina9494

w poprzedniej ciąży syn był bardzo nieśmiały natomiast tutaj pierwsze co zobaczyłyśmy w weekend to siusiak wczoraj bylam juz na prywatnej wizycie u mojej lekarki prowadzacej na lepszym sprzęcie i również zostało to potwierdzone 😉 w 16tc to już raczej nic nie odpadnie tymbardziej że narządy...

Zabezpieczalismy się prezerwatywą, ze względu na moją historie medyczną tabletki nie wchodzą już w gre a czekaliśmy na założenie wkładki 🫣 los tak chciał 🤷‍♀️

Niestety na I badania prenatalne jest już za późno ale tak jak w poprzednią ciąże tą również będę prowadziła w tym samym miejscu więc będe miała przeprowadzone chociaż samo badanie USG przez najlepszego lekarza w moim mieście w poprzedniej ciąży konsultował mnie kilka razy uspokajał i wszystko...

Takie rzeczy się zdażają... nic nie daje 100% pewności zabezpieczenia przed ciążą

Wybaczcie że dopiero teraz ale potrzebowałam chwili żeby ochłonąć... jednak ciąża i to już całkiem duża szacowany koniec 14t poczatek 15t więc tymbardziej mi to ciężko przychodziło że nie miałam najmiejszych objawów.. no nic będę mamą rok po roku a synek będzie miał braciszka 😊

Jestem już po rozmowie z moja lekarką jutro będę badana w szpitalu więc się okaże co sie dzieje..

Ani razu... ze względu na moją szyjkę i badania onkologiczne które musiałam przejsć czekałam na założenie wkładki...

Właśnie chyba w tym jest problem że próbuh Wybacz gdzieś mi to umykało nie nie współżyliśmy bez zabezpieczenia

Właśnie tak zamierzam zrobić chociaż podświadomie czuję że to jednak nie jest ciąża albo być może sama to z siebie wypieram stąd moje pytanie tutaj jeszcze w czasie oczekiwania na wizytę.. osobiście jestem przerażona faktem ciąży rok po roku

Ja rozumiem ale akurat nie miałam problemu z powrotem do figury po porodzie i w moim przypadku juz miesiąc po nie miałam śladu po brzuchu- był płaski i jędrny

Wiem jaki miałam brzuch w ciąży i na jej początku a jaki jest teraz 😉

A może jeszcze dodam że byłam przed poprzednią ciążą diagnozowana onkologicznie CIN I po porodzie wyniki się poprawiły i problem zniknął

To jest najszybszy termin u mojej lekarki która zna całą moja historie bo to u niej się leczyłam i z nią walczyłam o poprzednią ciąże.. próbuje się do niej dostać do szpitala na "szybszą wizytę" ale narazie czekam na odpowiedź.. bardziej mnie niepokoi to że totalnie nie czuje tej ciąży...

W takim razie wychodziłoby że jest to jakiś 12 tydzień co jest niemożliwe..nawet "struktura" brzucha na to nie wskazuje.. a nawet jeśli nie jest to z tej owulacji to powinno po niej wystąpić krwawienie lub chociaż plamienie którego nie mam od sierpnia...

Szczerze mówiąc zrobiłam test tylko dlatego że mąż go zasugerował bo jak to stwierdził jakaś taka nerwowa jesteś jakbyś w ciąży była a nerwowa byłam fakt bo byłam niewyspana dlatego że nasz synek ząbkuje.. po połogu wszystko było ok oprócz tego krwiaka miałam iść na wizyte ale kto ma malutkie...