Ostatnio dodane przez klementyna33

jest już info http://dziecisawazne.pl/przymus-z-mozliwoscia-uzycia-sily-szczepien-w-polsce/ http://paczakutek.blox.pl/2012/07/Zdecydowanie-NIE.html :no: ręce opadają :wściekła/y: już teraz na 1000% nie pójdę z dzieckiem do lekarza na NFZ, ma założoną kartę bez karty szczepień, nie...

oj widać mało jeszcze wiesz na ten temat :/

a myślisz że te płatne są w jakiś sposób lepsze od tych darmowych? nie są, są tak samo groźne z tym że fundujesz dziecku możliwość powikłań i to ciężkich za własne pieniądze...wybór należy do Ciebie :eek:

pewnie, ze pamiętam. Wspaniale, ze Synuś zaczyna chodzić, cieszę sie razem z Tobą :-) szpitale na szczęscie nie robią już problemów. w dzisiajszych czasach szczepić to dopiero ryzykowne, nie mam zamiaru grać moim dzieckiem w rosyjską ruletkę :eek: polecam zaglębić się w temat, dopóki tego...

krupka to jacyś nadgorliwcy, mnie nikt nie zaprosił od 25 września :-) i raczej nie "zaprosi" :-D

czy też masz wątpliwości czy szczepić swoje dzieciątko?

Kasia posłuchaj tego, tu lekarka się wypowiada na temat szczepień i medycyny....masakra Dr Nancy Banks - o szczepieniach i medycynie - YouTube

nawet nie wiecie Dziewczyny jak ja się cieszę, ze nie szczepię mojego młodszego synka. Starszy szczepiony, wiecznie chory, zasmarkany...no horror. Młodszy zdrowy a ja często czytam jak mamy piszą, że jego rówieśnicy chorują jeden za drugim. W domu jak starszy choruje to młodszy się nawet nie...

IgM i IgG więc miałaś robione na 100% bo to standardowe badania. a szczepić dzieci na różyczkę , świnkę, ospę nie ma sensu, to nie są choroby nieuleczalne............zresztą żadne ze szczepionkowych chorób nie są na tyle groźne żeby się ich bać jak ognia, na wszystkie są lekarstwa a szczepienie...

krupka - gratuluję narodzin i mądrej decyzji :tak: Pozdrawiam :-)

Baby olej - nic nie podpisuj a jak będą gadać to zapytaj je jakim prawem decydują o Twoim dziecku? niech Ci pokażą papier na to, że mają prawo Cię zmuszać do zabiegów leczniczych.

Happybetti - ja bym nie pozwoliła na to żeby piguły robiły mi jakiekolwiek jazdy ze szczepieniem, bo jakim prawem? Ja nie szczepię i do przychodni też nie chodzę bo nie mam takiej potrzeby - moje dzieci nie chorują a jeśli nawet to wolę iść prywatnie. Ale to Twój wybór - ja wolałabym dojechać...

zmień przychodnię - ja nawet bym do takich głupich piguł i lekarzy nie chodziła i nie wdawała się z nimi w żadne dyskusje. U nas dalej cisza - nikt do mnie nie wydzwania, nie dostałam żadnych pism. W przychodni nic nie podpisywałam, powiedziałam tylko że nie bedę szczepić i to wystarczyło. :tak:

wiesz co Motyl - może powinnaś? wpadasz tu po 4 miesiącach nieobecności i zaczynasz rządzić? śmieszne to! byłaś 16 lipca, potem 18 września i wczoraj. Wpadłaś sobie pouczyć czy pousuwać posty? A moze to jakaś nowa moda na usuwanie postów? W dalszym ciągu nie wiem gdzie mój post był złośliwy? Ale...

właśnie też się nad tym zastanawiam? gdzie była tam złośliwość? widać pisanie a potem usuwanie postów jest ok, komentarz do tego już nie. Demokracja :-)