Ostatnio dodane przez lolisza

A ja jak zwykle nie mam czasu ale zaglądam. Zdrówka życze wszystkim chorowitkom, odważnym gratuluje odwagi i lece czytac dalej co tam u Was.

To i my sie przypominamy

Ida a gdzie tam...ja to byłam w miejscowości "roboty od zaje..." - książek pisze, w zasadzie końce (medyczną rzecz jasna nie żaden tam poemat), redaktor naczelny mnie ściga listem gończym już chyba bo niewyróbka totalna, robie specjalizacje i nie wiem jak sie nazywam, a Franek jest taki łobuz że...

U nas łycha w rącze franka nie wchodzi w gre do momentu wiosny-lata i jedzenia na tarasie bo on syfi niemiłosiernie, natomiast widelczyk i owszem ale z nabijaniem jeszcze trcohe kłopotu więc co jakiś czas jak ma problem ja nabijam razem z im a zjada sam, a jak sie nie uda to łapskami. Ulubioną...

U nas tez są dni że Franek na słoikach jedzie bo ja czasmi lewdo sie na nogach trzymam wiec na gotowanie zero chęci wtedy. Ale generalnie jada raczej wszystko, hitem są zupy:pomidorowa i krupnik - o dziwo mojej roboty.

Aniawa zapalenie krtani u dzieci w wzdecydowanej większości przypadków jest wirusowe, wiec jest szansa że bez antybiotyku dacie rade, aczkowliek cierpliwości trzeba sporo.

Gratuluje nocnikowych sukcesów. U nas ten sprzęt okazał się kompletnym niewypałem. O ile jak był młodszy siadał chętnie to teraz wyje na sam widok, za to nakładka na kibelek jest the best i nawet jakoś to idzie. "Posiedzenia" trwają troche zanim ukaże się efekt ale jakiś tam krok do przodu jest.

Gratuluje postępów wszystkim dzieciaczkom. U nas króluje pytanie "co to?" i na wszystko pokazuje paluchem i co to i co to... A co do rozwoju ruchowego to dzisiejszy dzień prawie cały spędziliśmy na sorze na obserwacji bo moje dziecko skacząc po kanapie tak rewelacyjnie sie z niej spierniczyło że...

Ja również zgadzam sie z aniawą. To że pewne choroby udało się w zasadzie wyeliminować jeste efektem dużej wyszczepialności i nie powiedziane że jesli wyszczepialność spadnie one znów nie zaczną zagrażać. Ja podobnie widząc naprawdę bardzo dużo mam za każdym razem obawy jak jedziemy na...

No wreszcie mam chwile żeby tu zaglądnąć... Dzieciaki przecudne, a to mój urwis w najnowszym wydaniu

Michał juz wszystko wytłumaczył :) A czy któraś robiła już to badanie i zna koszt? Bo ja pytałam u nas w labie to mi kobitka mówi ze nie zna dokładnie kwoty ale że fest drogie to jest.

Ragna wstepnie złożyłam karty zapisu do 3 żłobków (na kurdwanowie, na okólnej i na kurczaba), na okólnej nas skreslili z listy bo przegapiłam comiesięczne dzwonienie i informowanie że wciąż jesteśmy zainteresowani, na kurdwanowie miał być opcją ratunkową gdyby musiał iść do żłobka a w innych nie...

Nam została II i ostatnia dawka prevenaru którą podamy w styczniu, a potem jeszcze ostatnia dawka infanrixu i priorix i jeszcze meningo chce gdzieś wcisnąć i też neisvac C bedziemy brać i nie wiem, może razem z tym prevebarem go zaszczepimy, bo gdyby sie okazało że do tego żłobka idzie to...

No to złapałam lekka schize ale poszperałam i wstępnie widze, że wspomniana zmiana dotyczy tylko warszawy i rekrutacja do tamtejszych żłobków będzie wyglądała podobnie jak do przedszkoli, szczegółowe info o nowym naborze są tu http://www.zlobki.waw.pl/rekrutacja2012/regulamin_rek.pdf ale żeby...

Matko lalka bedzie mi sie po nocach śniła... Ja to w ogóle nie mam koncepcji jesli o prezenty chodzi. Na urodziny kupiłam sanki i co? Śniegu nie ma. To kupiłam wózek bo sobie urypałam że musze go mieć więc mam baby jogger city mini, ze niby to prezent dla Franka :) On sie z każdej pierdoły...