reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Opieka prawna nad dzieckiem

D

dzulo6

Gość
Witam mam syna 15 letniego moja córka chciała zabrać jego do Danii żeby tam się uczył.I teraz mam problem jak przekazać córce opiekę prawna na synem ? Trzeba to załatwiać przez sad?
proszę o pomoc
icon_wink.gif
 
reklama
Chodzi o to ze córka chciała zabrać syna do Danii żeby tam się uczył poniewaz tam ma więcej możliwości.Wygląda to tak jakbym chciala się pozbyć dziecko ja corke odwiedzam kilkanascie razy do roku a wiec syna bym widywała.I tylko chodzi o to żeby mógł wyjechać i mieszkać u mojej córki poniewaz ja w Danii nie mieszkam tylko przyjeżdżam w odwiedziny.I pytanko brzmi jak przekazać córce prawo do opieki prawnej nad synem ?
 
A konkretnie jak przekazać córce prawna opiekę nad dzieckiem ? Musze to załatwić przez sad czy jak ?
 
To nie Pani odbiera i nadaje władzę rodzicielską ale sąd.
Nie widze jednak w tym przypadku potrzeby by to robić. W mojej ocenie dziecko może podjąć naukę w innym państwie będąc pod faktyczną opieką córki.
 
Czyli moja córka może zabrać syna do Danii i moj syn tam może się uczyć i mieszkać z moja córką bez przekazywania córce opieki prawnej nad synem ?
 
reklama
Uważam, że w tej sytuacji wystarczy sporządzić notarialne pełnomocnictwo do sprawowania opieki nad synem przez córkę. Notariusz dysponuje wzorem. Pełnomocnictwo może być czasowe lub bezterminowe. Oczywiście przed wyjazdem warto zadbać o przetłumaczenie dokumentu (zgodnie z zachowaniem zasad pozwalających na uznanie tłumaczenia za dokument).
Uważam, ze bardziej skomplikowana droga sądowa jest zupełnie niepotrzebna.
 
Do góry