reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2016

ej dziewczyny ja już się tej Lilci nie mogę doczekać hhihihih :D

Ubranka kupię pewnie fajny kompllecik do szpitala, a niedługo zacznę wyciagać paki z pawlaczy 0-3msc i odkadać dla siostry synka wrześniowego i dla mojej Lilci grudniowej. Ojojowania będzie mnóstwo :D
Ja mialam miec lilianne :) .ładne imie.lili :-) :-) :-).super!!!
 
reklama
No właśnie to mnie najbardziej dobija, bo wiem, że trzeciego razu już nie będzie z wielu powodów: finanse, warunki mieszkaniowe, nasz wiek. W każdym razie jak jeszcze w tej ciąży nie byłam to obiecałam mojemu, że o kolejne już męczyć nie będę, nawet jeśli to nie będzie dziewczynka. Zresztą ja sama wiem, że to nie byłoby rozsądne. :sad: No chyba, że zdarzyłaby się wpadka, ale jakoś w to nie wierzę.
pamietaj, wazne, ze masz juz synka, a drugi w drodze :) kto wie jaka Cie niespodzianka w przyszlosci spotka :)
 
no własnie ON już córkę ma ON będzie umiał się z nimi bawić. Rozmawiałaś z nim o twoich uczuciach? Pytałaś go jakby się czuł gdyby wasze role się odwróciły? Gdybyś ty miała już syna i teraz dwie córki?
Tu nie chodzi o namawianie go do trzeciego, tu chodzi o to by on zrozumiał ciebie :)
Wiesz co, to nie jest tak, że on się nie liczy z moimi uczuciami, wprost przeciwnie. Teraz jak biadolę, że to nie córcia, to powiedział mi, że mu przykro, ponieważ zgodził się na to dziecko dlatego, że ja chciałam, a ja teraz narzekam. On mówił, że jemu by już dwójka wystarczyła i to trzecie to ze względu na mnie, więc nie mogę powiedzieć, że nie liczy się z moimi uczuciami, bo to nieprawda. Jeśli chodzi o finanse, to jego już wizja trójki dzieci przeraża i wiem, że biorąc na zdrowy rozsądek on ma rację. A to, że on wolał, żeby był kolejny synek, no to tylko jego fart, że trafił się znowu chłopiec.
 
Wiesz co, to nie jest tak, że on się nie liczy z moimi uczuciami, wprost przeciwnie. Teraz jak biadolę, że to nie córcia, to powiedział mi, że mu przykro, ponieważ zgodził się na to dziecko dlatego, że ja chciałam, a ja teraz narzekam. On mówił, że jemu by już dwójka wystarczyła i to trzecie to ze względu na mnie, więc nie mogę powiedzieć, że nie liczy się z moimi uczuciami, bo to nieprawda. Jeśli chodzi o finanse, to jego już wizja trójki dzieci przeraża i wiem, że biorąc na zdrowy rozsądek on ma rację. A to, że on wolał, żeby był kolejny synek, no to tylko jego fart, że trafił się znowu chłopiec.
Rozumiem. Nie chodziło mi że się nie liczy z twoimi uczuciami, nie odbieraj tego tak. Chciałam się tylko upewnić że on rozumie twoje rozczarowanie. Myślę również że powinien pozwolić ci ponarzekać mimo wszystko z tych własnie względów że on już cały pakiet ma ;)
 
Antiope rozczarowanie to normalne uczucie . Każdy ma jakieś wizje marzenia plany. Mocno Ci jej zyczylam teraz.
Nie wiem co zrobic żebyś ta corcie miala w przyszlosci. No ja w wpadki w tym wieku nie wierze.
 
To, że ma się synów a nie corki nie oznacza np że jest się gorsza lub niespełniona kobieta.
Kiedyś za czasów królów bylabys uznawana za Matkę Królową Idealną!!!! Najbardziej pożądaną królową w całym królestwie :D
Ołłł jeeeee.
I ja też :D

Moje chlopaki zawojują świat!!!!
I będą te wasze córki zapladniac :p
Hahaha
 
Antiope a ja cię rozumiem tylko u mnie była inna sytuacja Luby chciał córcie koniec i kropka pomimo tego, że już ma córkę a jak mu powiedziałam, że w sumie chciałabym mieć dwójkę dzieci to dla niego to był szok. Teraz już sam mówi, że w takim razie będziemy musieli pomyśleć o domku w przyszłości bo mamy 2 pokojowe mieszkanie no ale oswojenie się z tą myślą trwało prawie trzy miesiące.
Mi z płcią było wszystko jedno jak byłby chłopiec tak samo bym się cieszyła ale teraz boję się tego, że będę porównywać je obie.
 
reklama
Antiope a ja cię rozumiem tylko u mnie była inna sytuacja Luby chciał córcie koniec i kropka pomimo tego, że już ma córkę a jak mu powiedziałam, że w sumie chciałabym mieć dwójkę dzieci to dla niego to był szok. Teraz już sam mówi, że w takim razie będziemy musieli pomyśleć o domku w przyszłości bo mamy 2 pokojowe mieszkanie no ale oswojenie się z tą myślą trwało prawie trzy miesiące.
Mi z płcią było wszystko jedno jak byłby chłopiec tak samo bym się cieszyła ale teraz boję się tego, że będę porównywać je obie.
Takie same miałam obawy ale znikły jakoś magicznie gdy się o Lilce dowiedziałam [emoji14]
Co tam w ogóle u ciebie nie odzywa się coo

cb7wugpju04jz4q8.png
 
Do góry