reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nie chce jeść

Dołączył(a)
30 Lipiec 2016
Postów
3
Witam, bardzo proszę drogie mamy o jakieś porady. Moja 3 miesięczna córka nie chce wcale jeść. Od początku miałam bardzo mało pokarmu i każde karmienie to było wyginanie się i prężnie mała strasznie się denerwowala, w dzień była bardzo niespokojna co chwile domagała się mleka. Razem z pediatra postanowiliśmy ze pomału trzeba ja dokarmiać mm i po paru dniach (dawałam bebiko) w końcu była najedzona i spokojna.Niestety po tym mleku robiła zielone kupki i dostała krostek, to przeszliśmy na enfamil. mój problem Zaczął się Po Pierwszym szczepieniu mała odrzuciła pierś, płakała całe dnie, a odciagac mogłam maksymalnie po 30 ml. Dodam że cały Dzień gorączkowala a na ramieniu zrobił jej się wielki odczyn poszczepienny. Zrezygnowałam z karmienia piersią i dawałam tylko mm i przez kilka dni było ok, kolek nie było kupki raz dziennie. Teraz jest coraz gorzej. Mała nie chce zadnej butelki, żadnego mleka. Zjada mi dziennie ok 500-600ml mleka ale z takim krzykiem,że aż płakać się chce, musze ja siłą karmić trwa to nawet 2 godziny zeby zjadła 60 70 ml i wtedy po takim wysiłku zasypia i się kończy karmienie bo jest już tak zmęczona. 120ml zjada mi tylko na śpiocha w nocy ale z tym też jest problem bo ma taki sen, że czasem nie potrafie jej obudzic(pewnie nie ma siły wstać jak tak mało je). Badania robiłam i krew i mocz ok. Pleśniawek nie ma. Je jak już to tylko z jednej butelki jakiejs taniej firmy i tylko enfamil, a miałam już Bebiko, Humane i Nan. Lekarze nie wiedzą co jej jest. Powiedzieli tylko ze to przez ten odczyn i to minie ale juz miesiąc temu to bylo i dalej nic. Dostałąm tylko skierowanie do szpitala jakby z wagi spadała mocno albo jakby się powiekszał ten guzek. Co chwilę chodzę ją ważyć i przybiera na granicy normy, jest taka małą w ciągu 2 miesięcy przytyła 900g. Próbowałam wrócić do piersi ale nic z tego nie mam już wogóle mleka. Ona się zachowuje tak jakby nie lubiła mleka poprostu i koniec herbatkę piję o wiele chętniej. Jest to moje pierwsze dziecko i nie mam pojęcia co robie nie tak. Ona jest już tak zniechęcona do mleka, że jak tylko widzi butelke to płacze. Bardzo się o nią martwie a lekarze nie potrafią mi pomóc. Ciemiączko zapadnięte, chudzinka straszna. Ma 3 misiące a waży 4600. Dodam jeszcze tylko, że ze mną i siostrą był taki sam problem nie chciałyśmy mleka pić i się zastanawiam czy ona ma to po nas. Proszę was o rade, może jakies badania porobić? Albo probiotyk do mleka inny (daje jej espuisan do mleka i raz dziennie floraktin). Szczerze to wydaje mi sie, że próbowałam już wszystkiego. Widać, że jest głodna ale jak tylko poczuje mleko to ciagnie butelke i nie połyka tylko wypluwa albo trzyma w buzi i stęka. Z góry dziekuje!
 
reklama
Rozwiązanie
Witajcie. Desperacko potrzebuje pomocy. Moj pieciomiesieczny syn urodzil sie z roznymi wadami wrodzonymi ( ubytek na sercu - zoperowany, przeszczepiona tetnica, przesuniety odbyt - czekamy na operacje, nerki obydwie po jednej stronie). Przez ten caly czas byly problemy z jedzeniem, a od poczatku jest karmiony sztucznym mlekiem, poniewaz stres zjadl moje mleko. Na poczatku problem byl, bo sie szybko meczyl przez serduszko i bylo dla niego lada wysilkiem zjesc 40 ml z butelki. Od prawie dwoch miesiecy jestesmy po operacji serca i nadal jest problem. Probowalismy chyba wszyskiego, zmiany mleka, smoczkow, butelek, pozycji i nic nie pomaga. Doszlo do tego ze od miesiaca ma zalozona sonde domowa i jest przez nia dokarmiany. Zrobilismy testy...
reklama
Witam
Ja mam taki sam problem, mamy 3 mies.córeczkę i na różne sposoby próbowaliśmy jej dawać butelkę, nic płacz, krzyk,nie wiemy co mamy już robić. Piersi też nie chce. Zmienialiśmy jej mleko z bebilon pronutra 1 na bebilon pepti bo pani pediatra powiedziała że nasza mała może mieć alergie na białko mleka krowiego, dosładzam glukozą bo nie chce pić tego mm, bebilonu 1 też nie chce. Wyprubowaliśmy już też NAN i HIPP ale też nic. W większości na śpiocha bo inaczej się nie da, zjada 60-70 ml i to też co ponad cztery godziny czasami jej się uda zjeść 80-90ml ale rzadko. Próbowałam podawać częściej ale niestety też nie da rady, pluje i zaciska usta nawet przez sen.Prawie nic nie przybrała od urodzenia, jej waga urodzeniowa to 3800g, a aktualnie waży tylko 4500g. Nie wiemy co mamy robic i jak ją karmić i "zmobilizować" do jedzenia. Byliśmy u tylu pediatrów że głowa mała żaden nie wie co jej jest. Robiliśmy przeróżne badania: moczu, morfologie, odczynniki wątrobowe, usg brzucha i wszystko wychodzi w normie, a apetytu i przyrostu wagi brak. Pediatrzy z powodu niedowagi córeczki i braku apetytu dali nam skierowanie do szpitala, bo sami nie potrafią znaleźć przyczyny tej sytuacji. Może ktoś miał podobną sytuacje i wie co robić?? proszę o rady
 
Nie denerwuj się, nerwy w niczym nie pomagają a wręcz przeciwnie, maluszki wszystko wyczuwają. W międzyczasie spróbuj też podać mleko przez strzykawkę skoro na butelkę jest taka reakcja, u nas wiele razy strzykawka (taka co w syropach jest) była zbawienna. Spróbuj też masować jej brzuszek (delikatnie, zgodnie z ruchem wskazówek zegara) podczas próby karmienia. Ewentualnie puść jakąś wyciszającą muzykę (szum wody, dźwięk odkurzacza) i wtedy spróbuj karmić. Osobiście nie dawała bym jest kaszek słodzonych , bo to za wcześnie. U mnie "mądra" teściowa dała małej przed 4 mc łyżeczkę jabłuszka i skończyło się to 4-dniową temperaturą...
 
Miałam podobnie z synem. Nie udało mi sie rozwiązać tego problemu, wiem ze nie pocieszam.
Czy mała ma dobry odruch ssania? Czy ktoś to sprawdzał? Bo jak wyczytałam po latach właśnie go nie miał. I być może to stanowiło problem. A może właśnie strzykawka i łyżeczka pomogłyby rozwiązać problem. Jeszcze trochę bedzie można zagęścić mleko kleikiwm ryżowym.
 
Dziękuje za rady. Spróbuję z tą strzykawką z syropków. Pediatra sprawdzała małej odruch ssania i twierdziła że ma prawidłowy. Nam kazali spróbować dać przecier z dyni jak już nic mleka nie będzie chciała połknąć, bo pluć nauczyła się perfekcyjnie.
 
Właśnie dzisiaj byliśmy w poradni patologii noworodka, gdzie pani położna pielęgniarka z oddziału noworodkowego próbowała nakarmić naszą małą w różnych pozycjach, nawet zagadując, śpiewając i odwracając uwagę w różny sposób. Niestety nic z tego. Stwierdziła że mała ma to na podłożu psychologicznym, że świadomie nie chce jeść. Dlatego cokolwiek zjada tylko podczas snu, gdy jest zaspana. Jesteśmy w kropce.
 
Właśnie dzisiaj byliśmy w poradni patologii noworodka, gdzie pani położna pielęgniarka z oddziału noworodkowego próbowała nakarmić naszą małą w różnych pozycjach, nawet zagadując, śpiewając i odwracając uwagę w różny sposób. Niestety nic z tego. Stwierdziła że mała ma to na podłożu psychologicznym, że świadomie nie chce jeść. Dlatego cokolwiek zjada tylko podczas snu, gdy jest zaspana. Jesteśmy w kropce.
Więc jak macie karmić dziecko? Dala jakieś rady?

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry