reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki w kuchni :-)

reklama
Ja tez przepis! Omomom!!!!!

f2w33e3ked0rvfua.png
 
Zatem przepis, u mnie wersja bezglutenowa i wegańska ale można zastąpić tradycyjnym mlekiem czy czekoladą i zwykłymi herbatnikami typu bebe. Robiłam w małej formie 16cm, więc na większą zwiekszyć ilość składników, albo będzie niższe.

Spod: herbatniki pokruszyć drobniutko w misce, w kąpieli wodnej rozpuścić pol czekolady i 2 łyżki oleju kokosowego. Gdy będzie płynne dolać do ciasteczek, wymieszać i wylać na spod tortownicy (najlepiej wyłożonej papierem do pieczenia) i do lodówki.

Szklankę kaszy jaglanej wypłukać dobrze (żeby nie było goryczy) i ugotować w proporcji 1:3. U mnie szklanka wody, szklanka mleka jaglanego/sojowego i szklanka kokosowego (można dać dwie szklanki koko i wodę, albo roślinne zastąpić krowim). Do tego szczypta soli i laska wanilii. Gdy kasza "zje" już prawie cały płyn w reszcie mleka kokosowego (niecałe puszki zostaje jeśli szklanka idzie do gotowania) rozrabiamy budyń i dodajemy do kaszy. Mleko koko musi być dobrej jakości, z dużą zawartością kokosa, bez zagęstników i polepszaczy - polecam np Real Thai z Piotra i Pawła. Na koniec dwie łyżki oleju kokosowego i slodzidło wg uznania (zależy czy budyń z cukrem czy nie, można brązowy cukier, kokosowy albo ksylitol). Do tego pół paczki wiórków, drugie pół daje po mieleniu, żeby były wyczuwalne w strukturze. Ja mam turbo blender 2400W wiec nie czekam aż ostygnie nawet i ładuję całość - trzeba na gładka masę zblendować. Podejrzewam, że przy słabszym warto partiami to robić i poczekać aż trochę przestygnie (ale tez nie za bardzo bo masa gęstnieje). Wylewamy to na schłodzony spod i znów do lodówki. Po kilku godzinach pałaszujemy :D
 
A hahahahaa
Ratunku
Jestem mistrzem porażki w kuchni :)
Chciałam zrobić tartę z tego przepisu:

Link do: Ciasto biszkoptowe z mascarpone - bez pieczenia - Freelance Mama

Pózniej zobaczyłam powyższy przepis na spód i wymyśliłam że z czekoladą będzie pysznie :) rozpuściłam gorzką czekoladę, a mąż rozdrabniał ciastka.
Mówię mu: daj te herbatniki
A on: eeee biszkopty to chyba są...?
Ja: hmmm w tarcie biszkopty z masłem, tu zamienię czekoladą (cała tabliczka), będzie dobrze...

I wiecie co??? Biszkopty super piją czekoladę (chyba miałam ich za dużo) ;) do tego dalej były sypkie i jak nakładałam mascarpone zaczęło się mieszać...porażka...
Myślę. Ok zmieszam, zrobię spod ciastkowo serowy ;) ciężko się mieszało...dodałam śmietanki...za duzo śmietanki...zaczęło pływać ;) ratowałem odrobiną masła ale to było już ostatnie tchnięcie umierająca tarty ;)
K%#$rwa (przepraszam za przeklnięcie)
Ostatecznie mam gówniane baryłki - mini słoiki z masą jak ....wiadomo co ;) ale o dziwo smaczne...siedzą w lodowce...sukcessss ;)
1472063049-joujcp.jpeg




Mała aktualizacja- zjedliśmy po słoiczku...dziewczyny...na przyszłość mieszanie mascarpone ze śmietaną, czekoladą i masłem to nie najlepszy pomysł :p odczucia jak po zjedzeniu samego masła bleeee


Napisane na iPad w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
A ja zrobiłam w poniedziałek karpatke i dziś już nie ma śladu[emoji23] pomijając to że moje dzieci zjadły po dwa kawałki, mój M może ze 4 a ja całą resztę blachy[emoji2] ogólnie albo mam smaka na słodkie albo na jakieś zapiekane kanapki [emoji6]


wszystkozajete ale pysznie wygląda to ciacho[emoji33][emoji4] mój M by nie tknal bo nie lubi kokosa ale mnie slinka leci[emoji4]
 
reklama
Eveee sama jestem zdziwiona, że tak urosło bo ani grama mąki pszennej tam nie ma, a na bezglutenowych to różnie z wyrastaniem. Zrobiłam na miksie owsianej, kukurydzianej (mąka i skrobia) i ryżowej.
 
Do góry