Starania po straconej ciąży

[hajmal]

Teraz mam 41, ale ogolnie mam dlugie cykle. Także dopiero dzisiaj mija mi 8dni od kiedy nie mam @. Narazie nie testuje bety zeby sie nie denerwowac, biore juz luteine i 2,11 mam wizytę- przed tym zrobie w poniedziałek bete zeby sprawdzić czy rośnie ok.

Bądź dobrej myśli trzymam kciuki

 

[anik90]

Anetka już nie długo
Kamkaz śliczny chłopczyk

przykro mi
mówią ze rana po łyżeczkowaniu musi sie dobrze zagoić, dlatego trzeba odczekać, po @ jak sie wszytko wyłuszczy to lekarz zobaczy czy jest już ok, ja poszłam na kontrole po @ i lekarz mówił że sie ładnie odbudowało a po 2@ mówił ze nie widać śladu po poprzedniej ciąży. poczekaj to nie długo i trzymaj sie dzielnie
Lekarze mi mówili żeby poczekać do października, prawie poczekałam no i jest dzidzia jeszcze jej nie widać na usg, myśle ze dobrze sie stało ze nie zaszłam wcześniej bo miała bym jedno zmartwienie więcej.

Bafinka Dostałam luteine i mogę pić melise bo bardzo sie denerwuję , bardzo sie oszczędzam. Na następną wizytę mam iść 8 listopada.

Lux myślę ze coś znajdziesz fajnego jest tyle łóżeczek a w ikei widziałam fajne organizery do łózeczka

Czyli po 2giej @ zaszlas?

 

[hajmal]

Czyli po 2giej @ zaszlas?

zaszłam po 3@, Po 3 miesiącach nie licząc krwawienia po poronieniu, ja poroniłam w 16 tygodniu trochę późno. próbowaliśmy we wrześniu ale nie miałam jajeczkowania a teraz sie udało w październiku

 

[mmufinka]

He dziewczyny, wracam po chwili przerwy,musiałam odpocząć.
Hajmal-moje ogromne gratulacje
Miałam małe zawirowania w życiu trochę się podłamałam, poszłam na l4 i tak siedzę w domu ale mam co przy moich latoroślach robić
Ja dziś testowałam, no ale niestety to jeszcze nie mój czas, jutro pewnie przyjdzie @. Wiec kolejny cykl przede mną.
Przepraszam ze tak wbijam się w temat ale nie nadrobie zaległości Bo widzę ze forum tutaj się bardzo ruszyło

 

[hajmal]

mufinka będzie dobrze , nie dziękuję bo nie chce zapeszać

 

[anik90]

zaszłam po 3@, Po 3 miesiącach nie licząc krwawienia po poronieniu, ja poroniłam w 16 tygodniu trochę późno. próbowaliśmy we wrześniu ale nie miałam jajeczkowania a teraz sie udało w październiku

Acha no to super ja sie zastanawiam czy probowac juz po pierwszej @ czy zaczac po drugiej.. Duzo bedzie zalezec co powie mi gin na kontroli. Ale gdybym zaszla po drugiej@ to gdybym sie dowiedziala o ciazy byłoby 3 msc od poronienia jesli cykle mi sie nie zmienia. Maz nie chce sie zabezpieczac, w sumie co ma byc to bedzie. Jesli bedzie nam dane zajsc to tak bedzie.. W sumie jak organizm jest gotowy do tego to sie udaje nie?

 

[hajmal]

Ale gdybym zaszla po drugiej@ to gdybym sie dowiedziala o ciazy byłoby 3 msc od poronienia jesli cykle mi sie nie zmienia. Maz nie chce sie zabezpieczac, w sumie co ma byc to bedzie. Jesli bedzie nam dane zajsc to tak bedzie.. W sumie jak organizm jest gotowy do tego to sie udaje nie?

mogę Ci poradzić tylko wg własnego doświadczenia i wg swojego sumienia,
poczekaj co Ci powie lekarz a najlepiej 2 - ch żeby było pewne, uspokój się psychicznie ile tylko dasz radę. Organizm moze być gotowy wcześniej niż twoja głowa, porób badania jednym słowem zrób wszytko żeby nie miec wyrzutów sumienia i nie martwić się bardzij niż musisz jak już sie uda.
Udąło mi się to prawda, mówili czekaj do października ale teraz widzę po sobie że może i fizycznie doszłam do siebie, to psychiczne cofnęłam się do tyłu. Nie bede Ci tych wywodów robić, ale doradzę byś trochę poczekała żeby się wszytko wygoiło

 

[anik90]

mogę Ci poradzić tylko wg własnego doświadczenia i wg swojego sumienia,
poczekaj co Ci powie lekarz a najlepiej 2 - ch żeby było pewne, uspokój się psychicznie ile tylko dasz radę. Organizm moze być gotowy wcześniej niż twoja głowa, porób badania jednym słowem zrób wszytko żeby nie miec wyrzutów sumienia i nie martwić się bardzij niż musisz jak już sie uda.
Udąło mi się to prawda, mówili czekaj do października ale teraz widzę po sobie że może i fizycznie doszłam do siebie, to psychiczne cofnęłam się do tyłu. Nie bede Ci tych wywodów robić, ale doradzę byś trochę poczekała żeby się wszytko wygoiło

Tylko jakie ja mam badania porobic jak wg lekarzy jedno poronienie to nic takievo i dopiero po drugim kieruja na badania. Ja chce sobie mocz zbadac bo mialam bakterie i chce sie upewnic ze juz ich nie ma i tsh chce sobie zbadac. Wiecej nie zbadam mysle ze inne badania robi sie z wymazu szyjki a tego lekarz mi raczej nie zrobi. Ty cos badalas po poronieniu?

 

[hajmal]

mi tez powiedzieli ze po jednym sie nie robi. Jak dostałam wynik badania histopatologicznego to na podstawie tego co wypisali, później interpretacji lekarzy i położnej i tego co znalazłam w internecie zrobiłam ddimery w kierunku zakrzepicy, toxoplazmoze, wymaz z szyjki na bakterie (to za późno bo po poronieniu miałam 2 antybiotyki) i tsh ft3 i ft4. No i wszystkie podstawowe mocz i morfologie. Rozmawiałam z lekarzem i on mi mówił ze pozostałe z tej całej listy z internetu to sa bardzo specjalistyczne badania, że nawet jesli by nie wyszły to nie ma na nie lekarstwa _ może ściema moze nie - nie wiem. Samo to ze wziął kartkę i mnie nie zje... ał tylko za koleja czytał i wyjaśniał to mnie troche uspokoiło i troche mu wtedy zaufałam. Ten wymaz i cytologie pobierają a reszt z tego co wiem to z krwi. Tylko sa strasznie drogie nie mogłam sobie pozwolić na wszystkie.
Wiesz ja późno poroniłam to i przyczyny trochę inne mogą być - szyjka, problem z łożyskiem tym bardziej że poród nastąpił niespodziewanie bez oznak przepowiadajacych itd . Te badania to popatrz na stronie badaniaprenatalne.pl/najwazniejsze-badania-po-poronieniu

 

[hajmal]

anik zakładam ze dostałaś antybiotyk to moze być tak ze wszytko wybił, jak bedziesz u ginekologa to go poproś żeby ci wymaz pobrał z szyjki w kierunku bakterii, a pozostałe zeczy to z krwi i moczu