reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2012

reklama
Anik i jak zatoki? A jaki pomysł macie na sypialnię? My z budową jesteśmy w czarnej d*. Nic nie zrobiliśmy w tym roku przez chorobę ciotki. Ona była starą panną, żadnej rodziny poza nami i babcią nie miała więc mąż się musiał nią zająć. I nie było opcji żeby jeszcze dojeżdżać i doglądać budowy. Zwłaszcza że teść też choruje. No i dopiero po Wielkanocy ruszymy.

Olisiaa egzamin do przodu? Trochę Ci tej szkoły zazdroszczę :) Czasem mnie nachodzi, żeby jeszcze jedną podyplomówkę zrobić tylko nic sensownego dla siebie w Łodzi nie widzę, a dojazdy do innego miasta w obecnej sytuacji odpadają niestety. Nawet szkolenia wybieram jednodniowe tu na miejscu.

Paulinka a jak u Ciebie?
 
Hej:) Wow anik jak Twoj suwaczek leci do przodu:):) wnet polowa:)
Katasza mieszkania z babcia wspolczuje- wiem z autopsji, mam w domu... Boże ile ona krwi napsuje...
Olisia zapracowana kobieto trzymam kciuki za wszystkie egzaminy:) a co to za szkola?
My chcielismy Mikolajka zapisac do akademii pilkarskiej, ale byl na dwoch treningach i jest mega zawiedziony, bo on chcial grac a niecwiczyc. No trudno moze w przyszlym roku mu sie odmieni. Chlopcy grzeczniejsi, ale tylko jak sa osobno, razem to masakra, nie do wytrzymania, ciagle sie bija, tarmosza jecza, marudza i placza. Mamy tez malego labladorka. Toffi jest cudowny, uwielbiam bo, mimo, zepracy przy nim tyle co przy dziecku. A jesli chodzi o nerwice to myslalam, ze wychodze na prosta, ze powoli ją pokonuje, atu znowu pokazala miswoją władzę nade mna...Mam podwojna dawke silnych lekowplus ten lek co wczesniej, no i kropelki, zakaz kawy, herbaty, skierowanie do psychologa i psychoterapie u psychiatry... Trzymajcie za mnie kciuki- niech ją w koncu pokonam, bo znow chcialabym normalnie zyc.
 
Hej[emoji4]

Katasza zatoki ok. Samo przeszło. Zeszło co zalegało i jakoś się rozgonilo.
W sypialni chcemy wymienić meble na nowe, przemalowsc ściany i położyć panele. Teraz dół robimy powoli bo w sumie mąż robi sam. A wam dużo na budowie zostało?

Paulinka ja też przerabialam mieszkanie z babcią ;) nie swoją ;)
Trzymam mocno kciuki żeby nerwica puściła :( mam nadzieje, ze leki i terapia pomogą...

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry