reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zadbane Mamusie :)

Aniez - u mnie niestety u mnie na wsi Sefory brak, a w Douglasie jak poprosiłam kiedyś o próbkę kremu który mi Pani zaproponowala to nasłuchałam się, że przychodza tacy co to nic nie kupują a próbki biorą - z****łam BABĘ jak psa, ale co mi z tego.
 
reklama
I tu też mam pytanie: czy któraś z Was używa olejku z drzewa herbacianego do paznokci, bo słyszałam, że efekty są, a moje słabe paznokcie błagają o pomoc.

I czy któraś z Was zna dobre i skuteczne odżywki do paznokci, ale bez formaldehydu? Czy coś, co się zwie Tosylamide/Formaldehyde Resin jest bezpiecznym składnikiem (bo mam odżywkę SH Maximum Strenght i nie wiem, czy mogę ją używać, a chciałabym, bo niezła jest)? I znowu- ja sobie w necie wyczytałam, że tak, że to nie formaldehyd tylko polimer (żywica) uzyskana z formaldechydu:

"Formaldehyde does not exist in nail polish. It is used in some nail hardeners but not in the actual polish. A resin, tosylamide/formaldehyde resin, makes the polish tough and resilient. While the resin is manufactured from formaldehyde, once the product becomes a resin, the formaldehyde is chemically changed and essentially no longer present"

Mimo to pytanie czy to bezpieczne dla mnie pozostaje otwarte, może któraś z Was posiada wiedzę w temacie, albo ma pod ręką dobrą kosmetyczkę :)
 
Olejek z drzewa herbacianego w ori mamy, ale jego kosmetyczki zalecają na trądzik, do wybielania zębów i do inhalacji. O paznokciach nie słyszałam. Wg mnie odżywki o kant d.. można rozbić, raczej suplementy bym polecała.
 
Elvie- zależy czy jest czysty olejek, w każdym razie on ma działanie bakteriobójcze i stąd jest zalecany przy trądziku. Właśnie mi koleżanka powiedziała, że jej dermatolog na problemy z paznokciami zalecił. Medytuję dalej. Być może sobie dermatologa umówię, bo nie ma jak fachowiec :)

Suplemantacja o kant tyłka rozbić, lepiej inaczej jeść, moje problemy nie wynikają z braku minerałów (sprawdzałam to) tylko z szaleństw hormonów. Więc suplementacją to ja akurat nic nie zdziałam.
Zresztą mam bardzo mądrego lekarza i on uważa, że natura to natura, suplement to suplement. Jedyną suplementację jaką zaleca to tran (okresowo), kwasy omega 3/6 (w niedoborach), magnez (ale TYLKO w stwierdzonych niedoborach). Wg niego warto pić dobrze zbilansowaną wodę (nie źródlaną, tylko mineralną, gdzie magnez i wapń są w odpowiednich stężeniach). Jeśli są niedobory to się oczywiście suplementuje, ale nie samodzielnie, nie na wyrost i nie suplementem, a lekiem (a to różnica- zgodnie z ustawą suplement to nie lek, więc nie podlega takim restrykcjom przy wprowadzaniu na rynek, jak lek)
Moja cudowna pediatra też ma takie zdanie :) więc suplementy nie wchodzą w grę, nimi się nie uleczę, a endokrynolog dopiero za 2 miesiące (najwcześniej).

Są też badania (bardzo ciekawe, kumpela mi przy doktoracie pokazywała), że nie ma różnicy w subiektywnej ocenie przy podawaniu suplementu i placebo. Generalnie ludzie przekonani, że biorą suplement uważali, że czują się lepiej i odwrotnie (wyniki mieli niezmienne), ale to jest bardzo głęboki temat, bo marketingowo sprzedaje się suplementy świetnie.

Sorry, żem się rozpisała, ale dalej wiem, że nic nie wiem w temacie odżywek :( a muszę te moje paznokcie jakoś czasem zabezpieczać. Mam regenerum- super na noc, ale w dzień się nie sprawdza. Na dzień potrzebuję odżywke w lakierze... a nie wiem jaką, bo oszaleć można.
 
Aniam- lepiej: ja tak zrobiłam i co? I nic :(
Regenerum używam codziennie (bom leniwa to mi się nie chce zrobić samej mieszanki do paznokci), poprawa nawet lekka jest po tym, skórki bardzo zadbane.
A z odżywkami w lakierze kłopot taki, że do większości pchają ten formaldehyd, toluen, czy jako to się zwie i DBP. Znalazłam kilak lakierów o w miarę przyzwoitym składzie i zobaczymy. Odżywkę mam jedną z SH gdzie g... jest w miarę mało, zmieniłam zmywacz (bezacetowowy był zawsze, ale licho wie, co było w tym poprzednim, bo lista składników długa, z czego większość mi niewiele mówi)... się zobaczy.
Poszłam do apteki i pani powiedziała, że ten olejek może pomóc, ale muszę go stosować regularnie.

Jeśli któraś z Was ma jakąś wiedzę w temacie, to ja chętnie przyjmę :)
 
reklama
Dla mnie największym problemem był zmęczone, zaczerwienione i podrażnione okolice oczu. Często zdarza mi się mieć uczulenie na różne kremy, dlatego ostatnio staram się korzystać głównie z naturalnych kosmetyków. Świetnie spisuje się łagodzący krem pod oczy Link do: SYLVECO- Łagodzący krem pod oczy 30ml Wystarczy niewielka ilość do złagodzenia i skóra wokół oczu od razu staje się bardziej sprężysta.
 
Do góry