reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2017

Aaa no to przy takim zeztawiku lekow mysle ze sytuacja sie nie powtorzy. Pewnie straszny to byl okres po jej urodzeniu? Sama oddychala? Lezala dlugo w szpitalu i jak teraz sie miewa. Ja dzis koncze 29 to jakbym juz miala urodzic za 2 tyg...
Pierwsze kilka dni na respiratorze, potem wspomaganie tzw. Cepapem- tlen podawany byl w pobliże noska. Po miesiącu operacja zamkniecia przewodu botalla bo miała problemy z oddychaniem. Miala wylew do mozgu i przez cale dwa miesiące pobytu w szpitalu miala podawane antybiotyki. Generalnie codziennie balam się czy ją zastanę na oddziale. Załapała sie nawet na sepsę.
To byl okropny czas i siedzi to we mnie jak dziś . Chociaz oddział neonatologiczny wspominam milo bo pielegniarki dawaly duzo otuchy.
Na szczęście prawie juz wyszła z wczesniactwa choc jestesmy nadal pod opieką specjalistów [emoji4]
Tym bardziej trudno mi bylo zdecydować się na drugie dziecko. Jednak sprobowalam i... licze na to ze wszystko pojdzie inaczej [emoji4]
a wam dziewczyny życzę dotrwania do 40 tygodnia[emoji4]

Napisane na GT-I9506 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Hej , ja tylko na sekundę. Mąż od wczoraj rewolucje i uścisk z toaletą, małego musiałam o 9.00 już odebrać ze szkoły i leży z miską, a ja od południa walczę, ale chyba przegrywam. Masakra.
Jutro napiszę więcej. Dobranoc.
 
Kylesa jakos ostatnio te wczesniaki mi w glowie... okropny czas za Wami, nie chce sobie nawet wyobrazac stracu. Super ze teraz jestes na lekach i kontrolowana.

Aha fajnie ze Ci sie podobalo. Ja przeczytalam program i jakos nie bylam pzekonana.
Za to poluje na warsztaty z chustonoszenia za darmo jakby Ci sie obilo o uszy

Ojej rota Aniek? Oby przeszlo ekspresem
 
Cześć Babolki [emoji3]

Patuszka, abed - jak tam glukozowy drineczek? [emoji6]


Lilith - pięknie wygląda Twój suwaczek [emoji3]. Cieszę się, że wychodzicie powolutku na prostą - obyś już żadnych zakrętów nie musiała zaliczać [emoji8]

Aha - szkol się pilnie [emoji3]


Kylesa - jejj, ależ Ci się Calineczka urodziła. Cieszę się, że teraz jest już wszystko ok, współczuję strachu, który Wam towarzyszył przy i po narodzinach Mai. Mam nadzieję, że tym razem historia będzie miała zupełnie inny terminowy i wagowy final [emoji5]

Monti, Tymuniek - zdroweczka Kobietki!

Morela - a jak z Tobą? mam nadzieję, że jest już zdecydowanie lepiej [emoji3]. Jak po sobotniej imprezce?


Aniek - mhmm - tos mi przypomniała te kotleciki. Wieki ich nie jadłam! Podobnie jak tych jajecznych. Może bliżej weekendu coś pokombinuje w ich temacie [emoji6].


Truskawka - mam to samo zdanie odnośnie opieki jak Ty [emoji3].
Dziecko u Dziadków przez weekend, czy też początkowo na kilka godzin jest... Ahhh!!
Można na spokojnie coś załatwić, wyjść na randkę z mężem, czy gdzieś pojechać. Dziecko natomiast też wyciąga same profity z takiej sytuacji - a najważniejszym jest pogłębienie więzi z dziadkami, ciociami (w zależności kto się zaoferował do opieki), także nie ma co się zarzekac [emoji6].


Tymuniek - piękna waga! Gratuluję udanej wizyty [emoji3]. Ja wczoraj byłam na wizycie u gin - moja waży 900g [emoji6].
Lenka? Nie Nelka?
Dzięki jest w miarę. Maly ostatnio dziwnie cichnie. Czuję go bardzo nisko znowu może jakąś dziwną pozycje przyjął.
marcysia mozna dostarczac samemu l4 zusowi to zwisa kto im wysle bo jednak w wiekszosci przypadku sa one wysylane poczta,Trzeba jednak jechac do pracodawcy by podbil i podpisal l4 z data dostraczenia .

Aha no bedziemy pierwsze a co tam:Dktoś musi!!!

Któraś pytała o Ewcie0304 zrobila sobie mala przerwe od forum ale wroci:)

u mnie dzis placki po węgiersku:)))))))


Ja z opieka nad dzieckiem nie mam problemu moja mam o 17 jest w domu i zawsze chetna na zaostanie w weekend tak samo:) Kocham ją:p
Ja też mam takich rodziców. Lena średnio raz na 3 tyg idzie spać na weekend, tata mój zawozi Lenkę na chór dwa razy w tyg - to ich taki wspólny czas i uwielbiają to robić. Jak chciałam kiedyś ją zawieźć to była obraza , że to "ich" chwile [emoji14]



f2w3rjjgy5cue5bk.png
 
Cześć, dziewczyny! Jestem z czerwcówek :) Korzystając z przypływu sił i energii zaczęłam więcej szyć na maszynie wyprawkowych elementów i nie tylko. Aż powstał z tego blog!
Link do: Domowa Wytwórnia

W planach czapki, śpiworki i kostki sensoryczne, a potem kolejne pomysły :)
Zapraszam Was do polubienia, obserwowania, może byście chciały coś uszyć? Jestem chętna, na szczęście Maleństwo pozwala :)
 
dobry wieczór dziewczny )

Na początek życzę wszystkim zmagającym sie z chorobą zdrowka. Oby jak najszybciej Was odpuściło.

Ehh dziewczyny - ja ciagle w biegu na nic nie ma czasu . Wieczorem z łożka Was podczytuje ..ale juz nie mam kompletnie siły odpisywac.
Myslam ze dziś bede miała wiecje czasu - robialam dzis test obciazenia glukoza ...Maskara ..do teraz czuje ten dziewny posmak w ustach. 3/4 wizyty Pani pozwoliły mi spędzić na leżaco ...bo inaczej chyba nie dałabym rady. Na szczescie mam już wyniki i jest ok.

Pozniej pranie, sprztanie i do poznego popołudnia na dworze - bo u nas to już piekna wiosna ...cielputko, milutko i słonko świeci...oby pogoda taka utrzymała sie jak najdluzej.

Pisałyscie o zostawniu dzieci pod opieką rodzicom czy tesciom ..ja dołaczam sie do tych ..które marzą o wypadzie do kina z męzem ...tak we dwójkę.
Niestety teściów już nie mam ...a rodzice ...zwłaszcza mama i tak bardzo mi pomaga jak chodze do pracy ( sama tez pracuje) i tak niezreczenie mi prosci ją o dodtakowe godziny w weekdne ...wiem ze pewnie by nie odmówiła ,,,ale wiem tez ze bywa zmęczona i nie chce jej dostakowo obaraczac opieka.

zycze Wam spokojnej nocy :)

papa
 
Ojj Aniek, zdrówka życzę! !

Kasiulka- w sumie to sie nie dziwię, coraz więcej wcześniaków się rodzi - może to cywilizacja ale myślę ze teraz juz lekarze nie boją się wyciągać dziecka jak coś się dzieje - bez zbędnego czekania na pogorszenie stanu. I wiedza i sprzęt sa coraz lepsze.

Nie wiem czy u mnie widac suwaczek - mam wrażenie ze ostatnio nie widze. Dajcie znac [emoji4]
U mnie 117 dni wiec jeszcze troche do studniówki [emoji16]

Nawcinałam się makaronu ze szpinakiem i zoltym serem na obiad i jeszcze mnie trzyma. .. kurde... jakbym jadla przed chwilą brrrrr

A zastanawiam się czy warto się wybierac do szkoły rodzenia właśnie. .. dzieckiem raczej pamietam, jak się zająć - jedynie rodzic nie umiem [emoji16] jak myslicie?
Tymuniek gratuluję z okazji 1 kilograma!!!

Dobrej nocy wam zycze [emoji4]

Napisane na GT-I9506 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kylesa to straszne przeżycia za Wami, teraz będzie dobrze. Co do szkoły rodzenia to tam jest chyba teraz więcej o opiece nad dzieckiem niż o samym porodzie, który może bardzo różnie przebiegać.
Aninek współczuję, dużo pij mam nadzieję że szybko przejdzie.
Morela mój ostatnie dwa dni był cichutko, a dziś cały dzień szaleje i chyba ma właśnie czkawkę. Takie spokojne dni dobijają. Ja małego szturcham palcem , co niewiele daje, albo przekrecam się z boku na bok i to już kilka razy pomogło.
Dobranoc.

Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Aniek wspolczuje, oby szybko przezzlo.

Kylesa a bedziesz rodzic sn? Bo jak cesarka to pewnie faktycznie szkola rodzenia ma mniejszy sens. Jedyne co, to te zajecia praktyczne/cwiczenia oddychania do sn pewnie by sie przydaly.

Jenny ja jutro albo w piatek ide na glukoze. W poprzedniej ciazy bez problemow wypilam i przeczekalam, nie bylo to dla mnie straszne. Teraz zobaczymy:)

Morela cudownie, ze Lenka ma taki kontakt z dziadkami:) no i dla Was tez super;)

Aha mnie sie tez bardzo podobal bezpieczny maluch, wlasnie tam byly takie informacje, jakich jeszcze szukalam (pierwsza pomoc itp), dlatego wydalo mi sie to fajniejsze niz szkola rodzenia dla mam, ktore juz maja dzieciaczki;)
 
Do góry