reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Stopa końsko-szpotawa

Witam Kochani :-* Co u Was? Jakaś cisza na tym forum nastała :-( chce Wam powiedzieć, że odwiedzilam ta grupę na fb o SKS-ach, ale bardzo szybko ją opuscilam. Po chwili czytania mialam dosyć. Wolę ta stronę. Tu każdy pisze tak jakoś inaczej nie straszy operacjami, nawrotami, itd. A tam nic tylko nawrót, źle przeciete sciegno, kolejna operacja... niestety nie na moje nerwy takie czytanie, bo ja jestem osobą która po przeczytaniu czegoś takiego będzie o tym rozmyslac i się bać. Na razie dzięki Bogu i naszej ukochanej Pani dr wszystko dobrze się układa, więc wolę cieszyć się z tego co jest, a nie myśleć o najgorszym. Pozdrawiamy Was wszystkich gorąco i mocno sciskamy. Dajcie znać co u Waszych kochanych skarbusiow slychac :-)
 
reklama
Mysia1992 ja w grupie od niedawna jestem. Ale jakoś tak sobie tłumaczę że mało kto chce pisać że jest super. Lepiej narzekać że wszyscy robią źle i tylko Wiedeń się liczy. Wiesz może to trochę działa jak w portalach z opiniami, jak coś jest ok to się o tym nie chce pisać, lepiej pisać o tym co źle ☺. Ja też wolę tu, nie piszemy tu ekspercko tylko po ludzku jak jest ☺. Sylwek dawaj znać jak tam, bo się martwimy że nie piszesz o kontroli.
 
Mysia1992, AmMaWi dzięki za troskę :) Jakoś tak wyszło, że nie zaglądałam kilka dni tutaj. Na kontroli powiedzieli, że stopy są idealne, dr Ozonek wyglądał na naprawdę zdziwionego (bo oni zaczynają kontrol od zdjęć z pierwszej wizyty), dla nas był zawsze sceptykiem, więc jego reakcja "naprawdę jest super" była podwójnym potwierdzeniem, że nasze ćwiczenia dają jakieś efekty. Bo mimo, że Mały już nie płacze w ciągu dnia tak jak kiedyś, nie zrezygnowaliśmy w ćwiczeń "na śpiocha", kiedy nóżki są zupełnie luźno. Zaczynamy godzinę bez szyny, co miesiąc będziemy zwiększać. Kolejna kontrol za 4 miesiace. Jakoś to poszło, może nie będzie źle. Z tym czasem bez szyny już kilka wersji słyszałam, nam na poczatku dali kartke z wytycznymi i tam było, że pierwsze 3 miesiące zdejmowanie tylko do pielęgnacji i tego się trzymaliśmy. Dopiero teraz zaczynamy "luźny" czas, a Małemu dobija już pół roku. No ale nic to, jeśli tylko mają być efekty. Zaczął jeszcze przed kontrolą smykać swoje palce u stóp :) Poza tym niedlugo czeka nas kontrolne usg i neurolog. Ja już panikuję. Nasza fizjoterapeutka twierdzi, że z rozwojem Małego jest wszystko ok i te wizyty to formalność, że problem z napięciem już praktycznie minął, ale wiecie same jak to jest.
Co do grupy na fb, to po opinii Mysi1992 nie dołączam do grupy, nie chce sobie fundować dodatkowych stresów. Na Niekłańskiej spotkaliśmy ostatnio dwójkę dzieciaczków - chłopiec ok 4-5 lat, stópki super i u nich prostowane, więc się da. Ale była też dziewczynka 2, moze 3 latka, biegala sobie, ale obie stopy mocno skrecaly do srodka, nie rozmawialam z rodzicami, wiec nie wiem, czy nie byly prostowane, czy byl nawrot. Co ma byc to bedzie, daję z siebie wszystko, żeby te stópki były ok. Wiadomo, jakby coś szło nie tak, to będę szukała pomocy wszędzie, w Poznaniu, Wiedniu, czy na końcu świata. Ale póki nie jest źle, to chyba nie chcę czytać o innych miejscach i możliwościach, a tym bardziej informacji o nawrotach. powiem Wam jeszcze, że ta nasza fizjoterapeutka robi kawał dobrej roboty z tymi stópkami, ona nas nauczyła jak je ćwiczyć, stopy zaczynają nabierać trochę lepszego kształtu, palce na siebie nie nachodzą, chociaż Młody jeszcze mocno je podwija, jak się tylko dotknie stopy.
AmMaWi Pannica nie protestuje, jak zakładasz szynę do spania?
 
Sylwek0512: bardzo się cieszę, ze wszystko w porzadku po kontroli, oby tak dalej. Apropo tej grupy na fb zawsze możesz sprawdzić jakie tam są wpisy, wypowiedzi itd. Ja niestety nie mam nerwów do takich przykrych opowiadan o operacjach itd, bo zaraz się martwię co będzie u nas. A skoro na razie jest ok (wg mnie), bo nie zauważyłam nic niepokojącego to nie chce się zamartwiac. Mamy kontrolę w październiku to dowiemy się czegoś więcej ;) mam nadzieję że Pani doktor potwierdzi to, że wszystko jest ok :*
 
Kochani starajmy się o to żeby to forum na nowo "ozyło" ;) opowiadajcie co u Was itd ;) nie pozwólmy żeby to forum przestawalo istnieć bo ono mi naprawdę bardzo dużo pomogło, a teraz niestety ale mało osób się udziela. Forum było i jest moja otucha bo pisane jest po ludzku ze zrozumieniem. Zapraszamy nowych rodziców dzieciaczkow z SKS na forum :) udzielajcie sie, pytajcie jeśli macie wątpliwości ;) w pewnym sensie spotkało nas to samo, więc musimy się wzajemnie pouczać, doradzać i pocieszać :) zapraszamy ;)
 
Sylwek0512 świetna wiadomość że że stopkami wszystko super. To powoduje że człowiekowi się robi od razu lepiej na duszy ☺. Super że z napięciami nie ma już problemów. Moja panna jak narazie nie buntuje się na spanie w szynie, jest dla niej stałym elementem snu. W sobotę skończyła 11 miesięcy i mam nadzieję że żaden bunt już się nie pojawi.
Mysia1992 forum jest ogromnym wsparciem, ale czasem po prostu czasu brak, u mnie dwa zywiołki teraz ganiają teraz po całym domu przy meblach. A że już próbują stawać same to na każdym kroku trzeba pilnować żeby głowy były całe ☺. Czekam już na pierwsze kroczki, ciekawe kiedy się odważą ☺.
 
Aaa i jeszcze jedno. Wiecie moze cos o noszeniu w chuscie? Jak zapytalam lekarza czy mozna, to powiedzial ze mozna probowac, ze to niby nie koliduje. Probowaliscie?
Witam i ja:)
Jeśli chodzi o noszenie maluszka z szyną w chuście to przyznam, że szukałam i nawet coś się dowiedziałam:) Moja znajoma jest mocno zakręcona w temacie chustowania i oto co mi odpisała:
z szyną na pewno nie możesz chustować, po pierwsze będzie problem z samym procesem zawiązania, ale to dałoby się jeszcze przy pomocy doświadczonego doradcy okiełznać. Chusta wymusza pewną określoną pozycje nóżki - dupka. Układa się to w literkę M,
że dziecko jest ułożone blisko pozycji jaką ma w brzuchu mamy, im starsze tym mniej to musi być pilnowane
niemniej jednak, szyna narzuca określony rozstaw stópek, byłoby niewygodnie i maluchowi i tobie
musicie poczekać aż będzie można usunąć szynę.
Tyle się dowiedziałam...
Pozdrawiam :)
 
reklama
Witam. Jestem w 8 miesiacu ciazy i na badaniach prenatalnych dowiedziaam sie o SKS u mojej córeczki. za miesiąc rodzę a mam niewiele ciuchów bo nie wiem jak ja mam ja ubierać? kupowac spioszki i pajacyki ze stópkami? Proszę o poradę doświdczonych w temacie rodziców.
 
Do góry