reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    292
Zacznę może od tego, że łapię się na tym, że gdy mam jakąś zagwostkę, lecę od razu na forum, żeby znaleźć tu ukojenie - takie właśnie jesteście dla mnie ważne moje wirtualne przyjaciółki :)
Mam problem - otóż, jestem już po inseminacji, ogólnie czuję się ok, biorę duphaston, boli mnie brzuch cokolwiek to znaczy, ale czy mogę wrócić normalnie do pracy? Pracuję na sprzątaniu, nie jest to strasznie ciężka praca, ale czasami trzeba wnieść odkurzacz na jakieś drugie piętro. Czy powinnam wziąć wolne czy żyć jak do tej pory i nie przesadzac ? Lekarz nic mi nie powiedział jakobym miała jakoś szczególnie odpoczywać. Co sądzicie?

Hej. Jeśli wykonujesz prace fizyczna proponowałabym posiedzieć sobie w domu. Mój lekarz mi powtarzał, żeby żyć normalnie po iui ale nie dźwigać, nie brać gorących kąpieli i nie przemęczać się. Ja mam prace biurowa wiec się w niej nie przemęczam. Jednak jeśli wnosisz odkurzacz na piętra to może to być wysiłek fizyczny. W domu nie musisz leżeć [emoji6]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Hej dziewczyny lecę dziś do lekarza, bo mimo leków na wywołanie miesiączki które brałam 4,5,6 to @ nadal nie przyszła, żadnych oznak by miała przyjść, nawet brzuch mnie nie boli. No i lekarz stwierdził bym się dziś pokazała bo krwawienie powinno przyjść od razu po odstawieniu leków no a u mnie cisza. Przypuszczam, że to przez torbiel :/
 
Zacznę może od tego, że łapię się na tym, że gdy mam jakąś zagwostkę, lecę od razu na forum, żeby znaleźć tu ukojenie - takie właśnie jesteście dla mnie ważne moje wirtualne przyjaciółki :)
Mam problem - otóż, jestem już po inseminacji, ogólnie czuję się ok, biorę duphaston, boli mnie brzuch cokolwiek to znaczy, ale czy mogę wrócić normalnie do pracy? Pracuję na sprzątaniu, nie jest to strasznie ciężka praca, ale czasami trzeba wnieść odkurzacz na jakieś drugie piętro. Czy powinnam wziąć wolne czy żyć jak do tej pory i nie przesadzac ? Lekarz nic mi nie powiedział jakobym miała jakoś szczególnie odpoczywać. Co sądzicie?
Ja bym zostala w domu i nie kusila losu...ja pracuje w biurze a zostawalam w domu bo nie mialam stresu...
 
Hej dziewczyny lecę dziś do lekarza, bo mimo leków na wywołanie miesiączki które brałam 4,5,6 to @ nadal nie przyszła, żadnych oznak by miała przyjść, nawet brzuch mnie nie boli. No i lekarz stwierdził bym się dziś pokazała bo krwawienie powinno przyjść od razu po odstawieniu leków no a u mnie cisza. Przypuszczam, że to przez torbiel :/
A nie ma opcji że jednak ciąża?

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
 
A nie ma opcji że jednak ciąża?

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
No niestety nie, ciąży brak. Ale plus jest taki że torbiel pękła - nie ma!!! Endometrium grube więc teraz dostałam estrofen i luteine na wywołanie. I oby @ przyszła chociaż do 3-4 listopada bo jak nie to będę musiała laparoskopie przekładać a mam na 7go.
 
hej dziewczyny nie było mnie troche......jest ciężko nie poddajemy sie.....
po badaniu amh wyszło ze mam pcos:(...........justynaszatanka chbya i ty masz?.....no i wybralismy dalszą stymulacje lamettą.....właśnie kończą mi się dni płodne.....staraliśmy się i musze powiedzieć ze jak zawsze był problem tak teraz pewnym sposobem udało się ze tak powiem z finałem we mnie....mam nadzieje ze nie zapóżno tylko.... w każdym razie czek @ do 4listopada.....oczywiście pragnę by nie przyszła.....był by to piekny finał kurcze krok milowy ..... mamy się starać przez tzry miesiące a nóż może się uda.... także mozna mnie do kalendarza wpisać jeśli chcecie oczywiście.....
nie moge się poddać nie po tym ile już przeszlismy..... kurcze czy zdarzy się ten cud.....
 
"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa,
żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować.
Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń,
złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń."


PAŹDZIERNIK

18 - justynaszatanka - I monitoring cyklu
20 - ewa199 - laparoskopia
23 - sroka87 - histeroskopia
26 - Candygirl600 - beta hcg po drugiej IUI
27 - joaszka - beta hcg po IUI

Joaszka - IUI

LISTOPAD

04 - cikulinka - testowanie po staraniach naturalnych
Jolancik - laparoskopia i chromoturbulacja
Evelevel - wizyta wstępna po skierowania na badania wirusowe przed IVF
zuzik85 - być może IUI


"Pesymista szuka przeciwności w każdej okazji.
Optymista widzi okazję w każdej przeciwności..."

Nigdy się nie poddawaj!!!
Nigdy...nigdy...i jeszcze raz nigdy!!!
 
Cikulinka tez mocno kciuki trzymam! Niech zdarzy się cud!!
Powiem Wam, ze tez liczyłam na cud, ze może ivf nie będzie potrzebne, ze będę jedna z tych co zaszły, bo nie myślały o tym żeby zajść. Ale jednak nie. Wiec niech się Tobie Cikulinka uda. Musi się udać.



Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Mnie po tej histeroskopi swedzi @ :( juz wszystkiego probowalam i nadal to samo - ja mam zawsze takie "przygody" :) umowilam sie na piatek na wizyte bo chciałbym wiedzieć jak wyniki z immunofenotypu i co dalej robimy ;)

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry