reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    292
Chcemy jeszcze spróbować max 3 razy iui a później może in vitro. U nas jest dofinansowanie więc zastanawiamy się poważnie nad podjęciem tego kroku. Zwłaszcza, że nieubłaganie czas leci i wkrótce mogę się nie załapać ze względu na wiek.
Super ze masz dofinansowanie na in vitro. U mnie w Radomiu nie ma. To tylko dla mieszkańców jest pomoc ?
 
reklama
Hej :-) zainteresowały mnie te badania genetyczne. Co będziesz robić ?miałam już full badań ale tych jeszcze nie a ciąży jak nie było tak nie ma ...
Idziemy we wtorek teraz ma wizyte to wszystko napisze co nam zlecili. Wiem ze katiotypy na pewno.

Napisane na HTC One A9s w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nuna no pewnie ciezkie chwile za Wami. Ja mialam 10iui ale to przez to ze mi 2ga( a pierwsza u obecnego gin) wyszla wiec bylo wiadomo ze idziemy w dobrym kierunku:)

Napisane na GT-I9300 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Super ze masz dofinansowanie na in vitro. U mnie w Radomiu nie ma. To tylko dla mieszkańców jest pomoc ?
Programem z Invimed gdzie się leczymy objęte są Poznań, Gdańsk i Warszawa. Żeby wziąć udział trzeba m.in. być mieszkańcem jednego z tych miast (niekoniecznie meldunek).
 
ja po drugiej iui ale lekarz nam kazał porobić jakieś tam badania i będziemy rozpatrywać czy jest sens trzecią czy idziemy do ivf - stać nas na jedną próbę więc poważnie się zastanawiamy
 
reklama
Do góry