reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jakie się człowiek czuje fizycznie po łyżeczkowaniu?

witam
Byłam u lekarza i okazało się że dostałam zapalenia z powodu zatrzymania się odchodów
przepisał mi antybiotyk i tabletki rozkurczowe,jak to nie pomoże do poniedziałku to skieruje mnie na ponowny zabieg.
Biore już od dwuch dni i nic zabardzo mi się nie oczyszcza,podobno pomaga bardzo ciepła kąpiel??
co może jeszcze pomóc???
prosze pomóżcie bo nie chceiść do szpitala???:no2:
pozdrawiam
 
reklama
witam
Byłam u lekarza i okazało się że dostałam zapalenia z powodu zatrzymania się odchodów
przepisał mi antybiotyk i tabletki rozkurczowe,jak to nie pomoże do poniedziałku to skieruje mnie na ponowny zabieg.
Biore już od dwuch dni i nic zabardzo mi się nie oczyszcza,podobno pomaga bardzo ciepła kąpiel??
co może jeszcze pomóc???
prosze pomóżcie bo nie chceiść do szpitala???:no2:
pozdrawiam


Witaj -bardzo mi przykro -źle Cię oczyścili czy jest inny powód???
Gorąca kąpiel to zły pomysł -zagrożenie krwotoku jest zbyt duże -dlatego po zabiegu minimum miesiąc nie wolno kąpać się w wannie tylko pod prysznicem i z to letnią wodą...
Bierz tabletki, skonsultuj się z innym lekarzem i trzymam kciuki ze byś nie musiała przechodzić tego ponownie...
 
Witam
Niestety lekarz powiedział że źle mnie wyczyszczono a po tabletkach nadal nic się nie dzieje oprucz bólu brzucha.
W poniedziałek po ponownym usg wszystko będzie wiadomo.
No ale jestem dobrej myśli co ma być to będzie,chcę żeby już było po wszystkim żebym mogła za pare tygodni starać się ponownie o dzidziusia.
Podobno do trzech razy sztuka.
Pozdrawiam was wszystkie gorąco.
 
Podobno do trzech razy sztuka.

niestety to nie zawsze jest prawda...
Mam nadzieję ze robiłaś badania i wszystkie wyszły dobrze
Raz lekarze mogą nazwać "przypadkiem" ale drugi już zdecydowanie nie...
Zapraszam na wątek "badaniapo poronieniu" i wątek główny "ciąża po poronieniu"
 
Witam was kochane.Ja właśnie jestem przed łyżeczkowaniem.Jutro mam mieć operację i strasznie się boję:( Jestem w 13tyg ciąży pozamacicznej,moje dziecko jeszcze żyje i jest mi bardzo ciężko z tego powodu.:( czuję się jakby to była aborcja:( Czytam jakie objawy mogą się pojawić po tej operacji by być na nie przygotowana.pozdrawiam was.
 
Witam was kochane.Ja właśnie jestem przed łyżeczkowaniem.Jutro mam mieć operację i strasznie się boję:( Jestem w 13tyg ciąży pozamacicznej,moje dziecko jeszcze żyje i jest mi bardzo ciężko z tego powodu.:( czuję się jakby to była aborcja:( Czytam jakie objawy mogą się pojawić po tej operacji by być na nie przygotowana.pozdrawiam was.

Bardzo mi przykro....
Poczytaj też ten wątek https://www.babyboom.pl/forum/poron...-poronieniu-urodzeniu-martwego-dziecka-27107/
Zapraszam Cię na wątek główny "ciąża po poronieniu" tam są dziewczyny które potrafią pomóc...
Jestem z Tobą myslami... bo niestety nic więcej nie potrafię zrobić...

Pamiętaj tylko że ratujesz swoje życie -nie czuj się źle bo innego wyjścia nie masz
 
Mama Wandzi (*) Aniołek 01.05.2009r Mama Alicji 11.04.2010r 3400g 56cm


A Ty słońce zaszłaś odrazu po poronieniu w ciąże???? jeśli mozna spytać

bo zauważyłam niewielką różnice między utratą dzidziusia a następnym porodem??
pozdrawiam
 
witajcie, wczoraj miałam łyżeczkowanie, byłam w 9tc - okazało się,że mojej kruszynce serduszko przestało bić w 7tc.
jestem na środkach uspokajających-wcale nie pomagają...ból jaki czuję nie jestem w stanie opisać słowami...tak mi żal...
fizycznie nie jest źle ale w sercu...nie daję sobie zupełnie rady...niewiem jak to wszystko mam przetrzymać...jak? jak się pogodzić z tą pustką jaką czuję...nie potrafię :((((
 
reklama
Witam:-[ weszłam na to forum ponieważ szukam porady :-[ w nocy w sobote 21.07 pogotowie zabralo mnie z bolem brzucha i krwawieniami pozniej badanie okazalo sie ze serduszko nie bije, ciaza obumarla :-[ o godz 11 w poludnie dostalam tabletki na poronienie po godz 15stej zaczelam miec silny bol brzucha silne krwawienia ze skrzepami az robilo mi sie slabo niestety trwalo to az do nocy skrzepy dopiero ustapili jednak krwawienie wogole od podania tabletek lekarz nawet do mnie nie zaszedl dostalam basen aby tam sie oczyszczac i wszystko zabierali do zabezpieczenia wkoncu w niedzie ok 11 stej wizyta zostalam zabrana na usg i okazalo sie ze nic sie nie wyczyscilo odrazu kazano mi sie przeprac i zabrano mnie na zabieg lyzeczkowania po zabiegu leciutko krwawilam mialam jeszcze 2 skrzepy i o 17stej wypisano mnie do domu :-[ w domu lekkie plamienia i na tym koniec goraczki nie mam plamien tez nie tylko dzisiaj mija 3 doba a mnie zaczyna bolec podbrzusze. Prosze dziewczyny powiedzcie mi czy to normalne ze nie mam krwawie? Moze to przez to ze dzien przed zabiegiem mialam przez tyle czasu krwawienia i skrzepy? Czy podbrzusze moze bolec ? Do ginekologa mam przyjsc jak bedzie wynik hist- patol .
 
reklama
Do góry