reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Miałam dać znać :-) Mamy sukces :-) Od kiedy ograniczyłam smoczka Mała je chętniej i ssie dłużej ,choć zdarza się że te 6 minut też jej wystarcza. Karmię średnio co 1,5-2h w dzien i co 3 w nocy. Efekt jest taki że dokładnie 7 dni temu Mała ważyła 5120 gram ,dziś mamy na wadze 5330 gram.Dla mnie to piękny wynik 210 gram w tydzień. Nie było łatwo, ale udało się :-) Dodam też, że o 3 tygodnia życia Małej byłam na diecie bezmlecznej, nie jadłam też czekolady ,cytrusów i orzechów. Od czterech dni jem wszystko (nie sądziłam ,że jedzenie białego sera może sprawić taka przyjemność :p ) Przez ostatnie dwa dni dodatkowo bolały mnie sutki i miałam wrażenie, że jest mniej mleka w piersiach,szukałam przyczyny, nie znalazłam. Sprawa się wyjaśniła wczoraj -dostałam okres pierwszy po porodzie :-( Myślałam,że nie będę mieć dopóki będę karmila, a tu taki psikus.
A ja dzisiaj miałam pisać jak u Was! :) hehe super cieszę się bardzo. Teraz tylko do przodu.
Mój mały ma jakiś mega apetyt albo nie wiem ale w nocy ciągle chce być przy cysiu nawet nie je tylko trzyma ciągle budzi się do cyca i przesuwa głowa w moja stronę. Wkładam mu smoczka ale wypluwa to samo rano, chciał spać i spał tylko przy piersi przecież jak on tak dalej będzie jadł to wybuchnie. Cieszę się że chce ssać itd Ale nie chce by bolał go brzuszek. 12 stycznia zaczniemy dawać coś ekstra zobaczymy jak przyjmie :) od czego zaczniecie? Myślę że na noc będę podawać jakaś kaszke, nie wiem od kiedy spróbować już zapomniałam wszystko starszy ma 8 lat minęło tyle czasu z resztą on był w weekendy na mm więc szybciej dawalam mu kaszke niż 6 miesiąc.
 
A ja dzisiaj miałam pisać jak u Was! :) hehe super cieszę się bardzo. Teraz tylko do przodu.
Mój mały ma jakiś mega apetyt albo nie wiem ale w nocy ciągle chce być przy cysiu nawet nie je tylko trzyma ciągle budzi się do cyca i przesuwa głowa w moja stronę. Wkładam mu smoczka ale wypluwa to samo rano, chciał spać i spał tylko przy piersi przecież jak on tak dalej będzie jadł to wybuchnie. Cieszę się że chce ssać itd Ale nie chce by bolał go brzuszek. 12 stycznia zaczniemy dawać coś ekstra zobaczymy jak przyjmie :) od czego zaczniecie? Myślę że na noc będę podawać jakaś kaszke, nie wiem od kiedy spróbować już zapomniałam wszystko starszy ma 8 lat minęło tyle czasu z resztą on był w weekendy na mm więc szybciej dawalam mu kaszke niż 6 miesiąc.
U nas chyba zęby idą ,bo Mała wkłada piastki tak że aż na wymioty ja bierze, ma też niespokojny sen i jeczy niesamowicie.Jak się kp to dietę można rozszerzać od 6 miesiąca. Ja planuje zacząć od marchewki ,potem jabłko,dynia a potem się zobaczy :-)
 
Madlen13
Należą Ci sie ogromne brawa, Ty nie powinnaś a musisz być z siebie dumna. Cudownie sie czyta takie dobre wiadomości.

My też chodzimy z małą na jej fitness miała obnizone napięcie, problem z obręczą barkową i asymetrie.
Sporo tego jak na takigo małego potworka, ale ciesze się że zdrowa jest generalnie.

Ostatnio mam problem z wiecznie odparzoną jedną pachą już nie wiem co to może być.. cuda na kiju stosuje nic nie pomaga. We wtorek szczepienie mamy to lekarki zapytam bo już świruje.

Ja chyba zaczne od warzyw dynia, marchew, burak, ziemniak; później owoce i koniecznie mięso żeby silna dziwucha była.

Podobno spoko patent jest z pojemnikami na kostki z lodu. Robisz takie puree i siup mrozisz a nie codziennie pół ziemniaka gotować

Nie wiem jak Wam ale mi to ten czas tak leci. Dopiero co rodziłyśmy a tu już rozszerznie diety wchodzi na tapete.
 
Madlen13
Należą Ci sie ogromne brawa, Ty nie powinnaś a musisz być z siebie dumna. Cudownie sie czyta takie dobre wiadomości.

My też chodzimy z małą na jej fitness miała obnizone napięcie, problem z obręczą barkową i asymetrie.
Sporo tego jak na takigo małego potworka, ale ciesze się że zdrowa jest generalnie.

Ostatnio mam problem z wiecznie odparzoną jedną pachą już nie wiem co to może być.. cuda na kiju stosuje nic nie pomaga. We wtorek szczepienie mamy to lekarki zapytam bo już świruje.

Ja chyba zaczne od warzyw dynia, marchew, burak, ziemniak; później owoce i koniecznie mięso żeby silna dziwucha była.

Podobno spoko patent jest z pojemnikami na kostki z lodu. Robisz takie puree i siup mrozisz a nie codziennie pół ziemniaka gotować

Nie wiem jak Wam ale mi to ten czas tak leci. Dopiero co rodziłyśmy a tu już rozszerznie diety wchodzi na tapete.
My mieliśmy problem z pachą odparzona + mega smród się tam zbierał -pomogło emolium krem na odparzenia.Lekarka nam też pozwolila na to używać clortimazolum,bo u takich maluszków często sie grzybica robi w tych faldkach i innych, słabo osuszonych miejscach.
 
To ja chyba łysa zostanę jak tak patrzę po czesaniu na szczotke albo przestanę się czesac :)
Czesanie jest przereklamowane [emoji6]
Ja się nie czeszę od bo ja wiem, prawie 30 lat (odkąd mama przestała mnie czesać) i dobrze mi z tym [emoji23]
Tylko rozczesuję po myciu, a poza tym - cóż, moje włosy się nie lubią z grzebieniami, szczotkami itd [emoji23][emoji23][emoji23]
 
Ja niedługo zacznę robić testy z minimalnymi ilościami warzyw potem powoli owoce - mam małą alergiczkę, i muszę bardzo ostrożnie rozszerzać...

Ja chyba zaczne od warzyw dynia, marchew, burak, ziemniak; później owoce i koniecznie mięso żeby silna dziwucha była.
skąd przekonanie, że mięso potrzebne, żeby mieć siłę?
 
Ja niedługo zacznę robić testy z minimalnymi ilościami warzyw potem powoli owoce - mam małą alergiczkę, i muszę bardzo ostrożnie rozszerzać...

skąd przekonanie, że mięso potrzebne, żeby mieć siłę?
Mięsko 10g po iluś tam tygodniach powinno pojawić się 3 razy w tygodniu tak samo jak rybka- dokładne dane do wglądu bo czytałam pobieżnie, napewno jest potrzebne Ale daje tyle samo siły co warzywa, dieta powinna być zbilansowana po prostu. Napewno nikt nie da udka w łapke niczym małemu Wikingowi :D choooociaz...... ;) hihi
 
Od wczoraj zajmuje się zbiórka dla domu dziecka w mojej miejscowości. Ostatnio sie dowiedziałam ze maja dział z samymi niemowlaczkami i brakuje im bardzo jedzenia,pampersow i innych kosmetykow do pielęgnacji. W zwiazku z tym ze zbliza sie Mikołaj może któraś z was chciałaby zrobic paczuszke i wysłać [emoji6]
Najpotrzebniejsze rzeczy:
Mleko Bebiko 1 i 2r
Pampersy dada lub happy rozm 2-4
Chusteczki zwykle oraz nawilzane rowniez dada lub happy
Kleiki ryzowe
Kaszki ryzowe ew. Smak wanilia brzoskwinia lub banan
Kremy,płyny do kapieli itp

Od wczoraj prowadze zbiorke i juz mam sporo wozkow,nosidelek ubranek itp ale mimo wszystko brakuje jeszcze tych rzeczy a one da potrzebne na bieżąco [emoji4]
Takze gdyby ktos chcial pomoc to dziekuje !!
Adres:
Dom Dziecka Zgromadzenia Sióstr Służebniczek NMP ul. Wandy 6 57-300 Kłodzko
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Ja niedługo zacznę robić testy z minimalnymi ilościami warzyw potem powoli owoce - mam małą alergiczkę, i muszę bardzo ostrożnie rozszerzać...

skąd przekonanie, że mięso potrzebne, żeby mieć siłę?

A to mam takie wspomnienia z czasów "cudownej" anemii po porodowej jak mi kazali jeść dużo mięsa (szczególnie wątróbki) żebym siły miała.

A tu własnie chodzi o żelazo, żeby dziecko przyswajało bo podobno zapasy z łona matki kończą się koło 6stego miesiąca, a czasem nawet 4tego. Też bym chciała żeby jadła w miare możliwości wszystko, bo chce jej pokazać różne smaki i już ☺

Ja czytałam żeby mieszać mięso z puree warzywnym na początku około 10 gram żeby w 12stym miesiącu dojść do 20 gram
Ryby podejrzewam podobnie.

Ale też nie dajmy się zwariować
 
Do góry