reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2017

reklama
Mi też lekarz kiedyś przepisał clemastinum na zmniejszenie obrzęku, jak miał katar i kaszel. Dodam, że teź myślałam, że to coś poważnego, ale płuca miał czyste. Miał okropny kaszel od kataru. Ale to jest chyba na receptę.
 
Artur ma kaszel, oskrzelowy. Instalować sie nie chce bo nie usiedzi. Dzisiaj jak na złość maz wraca raptem na 1 h do domu, a potem ma kurs, wiec cały dzień jestem sama i bez samochodu. Nie mam nawet jak do lekarza jechać. A autobusem sama z 2 nie dam rady bo mam 1 km do przystanku, a artur takiej odległości przy ruchliwej ulicy nie przejdzie :( mała ma zamykany nos, często robi przerwy w jedzeniu bo oddychać ciężko, próbowałam jej odciągnąć ale nie mam siły w płucach bo sama jestem zakatarzona, boli mnie gardło i mięśnie.
Co.mogę dac arturowi, aby było mu lepiej?
Emol wspolczuje. Na kaszel moze jak dasz rade do apteki syrop islandzki, syrop prospan, czesto kaszel jest od splywajacego kataru- wtedy czesto odciagac psikajac przed np disnemar/marimer/sterimar ale hipertoniczny. Jakby sie dalo jednak to inhalacje z nebudose hialuronic - takie mielismy zalecenia przy kaszlu, ale nie bylo to zapalenie oskszeli.
Jak nie mozesz wyjsc z domu, to moze tymczasowo chociaz syrop z cebuli, zamiast inhalacji - zaparowana po kapieli lazienka?
 
Ostatnia edycja:
Pozdrawiamy również chorzy, ja dziś w południepołudn sobie antybiotyk na zatoki po2 tygodniach nieskutecznej walki innymi metodami a młodemu dziś wysłuchałam zmiany i jutro rano on zaczyna antybiotyk. Grejt. Pytałam męża czy nie chce dołączyć do nas i czy by mu też nie machnąć jakiegoś ATB....
 
U nas nieustannie katar. I zależnie od jego fazy również katar.
Znowu od kilku dni budzi się w nocy o tych samych h. Po smoczek, po jedzenie, a dziś z płaczem. Nic nie chciał. Ani poć śni jeść. W końcu po godzinie prób zaśnięcia ma przemian z płaczem zdecydował się, ze zje...
Teraz się wierci.
Nie wiem cyz to znowu żeby czy co...
Szczepienia w tyle, wieczny glut....
 
U nas tez jeszcze katar, to juz 4 tydzien choroby. Szkoda, ze nie wrocilam do pracy i tak bylabym na wiecznym zwolnieniu :D

Jutro zajupy, po jutrze gotowanie i pieczenie. Zaraz swieta. U nas jak zwykle problemy bo kazdy oczekuje, ze bedziemy do nich jezdzic z chorym dzieckiem. Az rece opadaja. Dorosli ludzie nie rozumieja, ze mamy chore dziecko, ze chcemy w koncu go zaszczepic. Meka z wiecznie chorym i marudzacym dzieckiem plus super empatyczna rodzina. Idealne polaczenie :D
 
Chybra spotkałam się już z taką abstrakcją.Jak w wakacje byłam na Węgrzech to dostałam nieziemskiej alergi, myślałam że się udusze przez katar.I facet mojej szwagierki przyniósł mi takie krople, które aplikuje się do oczu a katar ustaje[emoji3]
Ola u nas to samo, jęczy biedna w nocy.Obstawiam trójki bo ona zawsze tak.się zachowuje przy zębach no i w dodatku straszna beksa w dzień, tylko na rękach by chciała.
 
reklama
Mu tez dziś lekarz. Rano wydawała mi się ciepły. Miał 37,3, ale chwile później 37 (z taka temp już chodził do żłoba, bo zachowywał się normalnie i wszystko było ok). Przejechałam kolka przystanków i tel ze ma prawie 38.
Podejrzewam ze płakał i dlatego. Wtedy faktycznie ma dużo wyższa. Dziś w nocy jak płakał miał 37,6, a jak zmierzyłam jak się uspokoił to 36,9...
No ale przez katar ma trz niezbyt ładny kaszel. Do tego chyba go brzuch dziś boli. No wiec go zabrałam. Naturalnie w domu 36,6 ‍♀️
Ale pójdziemy niech posłucha, może da mi zwolnienie za dziś. No przecież noe mogę się kłócić w żłobku, ze nie ma temp, jak u nich ma... tym bardziej Żr katar i kaszel ma. Wszyscy równo mówią, ze to żeby i odsłuchowe ok i gardło ok. No ale jak mam to udowodnić rodzicom, którzy wchodzą i słyszą taki kaszel? Już jak go zabierałam to słyszałam jak jeden ojciec pytał kto to tak kaszlał wczoraj i panie tłumaczyły, ze dziewczynka przebadana na wszystkie strony i po prostu ma alergiczny astmatyczny kaszel.
Jest mi strasznie złe ze go musiałam dziś zabrać, bo w pracy jest bardzo osłabiony skład i dziewczynom będzie dziś mega ciężko. Ale no dobro mojego dziecka jest ważniejsze. Nawet jeśli ostatecznie się okaże ze po prostu złe samopoczucie z niewyspania...
 
Do góry