reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2020

a wizyta prywatna? ból bólem ale choroby zębów w ciąży są bardzo niebezpieczne i powinny być wyleczone jeszcze przed ciążą bym na samym jej początku. nie czekałabym tylko szukała lekarza na już,
Na prywatnie z bólem na pewno przyjmą powiedz że jesteś w ciąży i teoretycznie nie mogą ci odmowic
 
reklama
Na dłuższą mete nie dasz rady z takimi teściami ja mimo, ze mieszkaliśmy osobno to wszystko kontrolowali jak kupiliśmy spodnie czy jakas sukienke to taki terror wprowadzali, ze pozniej to juz mowilismy, ze cos kosztowało połowę tego co bylo warte.. wiecznie obgadywali i robili ze mnie wyrodna matke, ze dziecko takie chude, ze Na pewno glodze.. a ja taka głupia jeszcze sprzedalam nieszkanie po rodzicach swoje mieszkanie i meza wybudowalismy dom bliźniak bo teściowie na 4p mieszkali, a tesciowa choruje na SM i problemy z poruszaniem sie zaczely.. najstarszy syn mial wywalone przyjeżdżał raz na pare mc mimo, ze mieszkał 40 km dalej i Ci placili mu za studia, najmlodsza corka mimo, ze z nimi mieszkala to miala matke gdzies w niczym nir pomagała.. I tak sie skonczylo, ze w nowym domu moze niecały rok mieszkalam bo nie dość, ze mojemu mężowi kolezanka z pracy sie spodobała to i nagle rodzice byli wazniejsi niz ja.. ja którą po jego wypadku w pracy jezdzilam od 8 do 16 do niego do szpitala na 17 do 22 w pracy w weekendy kazde od 8 do 20 na studiach, a jak miałam okienko to leciałam do niego z obiadem. Jeszcze w tym samym czasie jego mama miala właśnie zdiagnozowane SM i latalam miedzy pietrami, i sprawdzalam czy wszystko ok dobrze, ze ten sam szpital to byl.. w wolnej chwili jechalam do teścia bo nic nie umial zrobić w domu bo teściowa pod nos mu podstawiala wszystko.. po powrocie do domu ten mial załamanie psychiczne ja pracowalam na 1,5 etatu potem doszedł mlody ob nie pracowal tylko renta tylko gra w kosza. Jak w końcu powiedziałam basta i zawalczylam o to by sie dostac do policji to po 6 mc szkoly usłyszałam, ze jestem wygodną matką i zona bo zostawilam syna na 6 mc, a biedy maz musial pracowac i zajmowac się synem, ze jego siostra musiala mu pomagac, a ze siostra dostawala kase, ze przyszła do wlasnego siostrzeńca na 3h to sie juz nie liczylo.. tak wiec dziewczyny zycie jest nieprzewidywalne.. tak jak pisała wyżej koleżnaka każda teściowa każdy teść rozwali małżeństwo predzej czy pozniej... a jak jeszcze malzonek jest za rodzicami, a nie za żoną to od razu mozna się pakować i brać rozwód.. tacy teściowie zazwyczaj zyja bardzo dlugo i są natretni do samego końca
 
Jak czytam wasze historie o treściach to tym bardziej utwierdzam się w tym, że nasze myślenie "choćby skały srały nie zamieszkamy z rodzicami" jest właściwa. Już przed slubem wynajmowaliśmy 30 m klitke, która pochłaniała duża część naszych ówczesnych wypłat, ale byliśmy sami :) na szczęście 2 lata temu udało nam się kupić mieszkanie także teraz już prawdziwie jestesmy na swoim. I pewnie dzięki temu mamy dobry kontakt z rodzicami z obu stron. Czasem coś mojej teściowej strzeli (a raczej ktoś (męża brat i bratowa) jej coś nagada), ale my raczej mało konfliktowi jesteśmy i staramy się rozwiązywać wszystko rozmową :) także cieszę się, że moje dzieci mają normalnych dziadków
 
Ja mialam :/ ze podczas badania sie okazalo ze mam znowu cyste
Bo w realu cierpie m.in na pcos.
A pozniej sie okazalo w snie..ze dzidzi sie nie da uratowac. Obudzilam sie cala spocona tak latalam I I szukalam pomocy. Zeby ktos potwierdzil ze jednak bedzie ok...obudzilam sie taka wymeczona
Ja mam odkąd jestem w ciąży noc w noc jakieś dziwne sny, albo śni mi się to co się dzieje w dzień w dziwnych odsłonach 😂
 
Karolina87,
widzę, że nasze historie małżeńskie (mam na myśli moje pierwsze małżeństwo) są bardzo podobne [emoji41]

Dziś znów pobolewa mnie brzuch, takie bolesne rozciąganie.
A było już kilka dni spokoju.
Przed chwilą kichnęłam i masakra.
Jakby mi ktoś nóż wbił w prawy jajnik.

Jest 12.30 a ja jeszcze w łóżku.
To jest po prostu wegetacja.
 
No mi się śni że brzuch mnie boli i zaczynam krwawić i się budzę i pędzę do łazienki zobaczyć albo że mnie gonią jakieś zwierzęta hahah no masakra nie mogę się wyspać haha
Po prostu to odzwierciedlenie naszych lęków I obawa o nasze maleństwa..
Wiec chyba musimy tylko ogladac komedie romantyczne, czytac dowcipy ogladac kabarety. By nasza glowa nie miala czasu skupiac sie na negatywnych emocjach...co przelozenie ma na nasz sen.
 
reklama
Karolina87,
widzę, że nasze historie małżeńskie są bardzo podobne [emoji41]

Dziś znów pobolewa mnie brzuch, takie bolesne rozciąganie.
A było już kilka dni spokoju.
Przed chwilą kichnęłam i masakra.
Jakby mi ktoś nóż wbił w prawy jajnik.

Jest 12.30 a ja jeszcze w łóżku.
To jest po prostu wegetacja.
Ja jestem alergiczka do tego wiec te kichanie to czeste..i za kazdym razem jak Ty czuje szarpniecie prawego jajnika-bo tylko jeden mam 😉
Ale AZ strach kichnac by brzucha nie rozerwalo...
A te rozciaganie moze byc bolesne zwlaszcza u kobiet ktore mialy operacje I zabiegi w okolicach brzucha. Ja Mialam az 3 powazne wiec wiem co znaczy jak to boli ciagnie szarpie.a jednak z dzieckiem jest ok bo poniedzialkowa wizyta potwierdzila.
 
Do góry