reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Dziewczyny, a ja chciałam zapytać o kwestie chodzików. Macie ? Planujecie używać ?
Ja kategorycznie powiedziałam ze nie i mąż się ze mną zgadza. Ale mój tata jak i teściowie naciskają, bo ponoć my chodziliśmy w nich i wszystko dobrze, a niech sobie Krzyś pochodzi w chodziku, będzie się cieszył.. denerwuje mnie to strasznie, bo nie dociera do nich że on nawet sam siadać nie umie a już go chcą do chodzenia ustawiać....
No co ty. W życiu chodzik. Dziecko ma się uczyć samo i tyle. Kiedyś było inaczej, no było.... Człowiek się uczy. W życiu się nie zgadadzaj, to twoje dziecko
 
reklama
Dziewczyny, a ja chciałam zapytać o kwestie chodzików. Macie ? Planujecie używać ?
Ja kategorycznie powiedziałam ze nie i mąż się ze mną zgadza. Ale mój tata jak i teściowie naciskają, bo ponoć my chodziliśmy w nich i wszystko dobrze, a niech sobie Krzyś pochodzi w chodziku, będzie się cieszył.. denerwuje mnie to strasznie, bo nie dociera do nich że on nawet sam siadać nie umie a już go chcą do chodzenia ustawiać....
Przez chodzik mam chory kręgosłup, od 13 rz na zwolnieniu z wf, plecy bolą mnie od 10 rż. Nie pamiętam jak to jest nie czuć bólu.
Dziękuję za takie cieszenie się.
Mnie mama do chodzika wkładała jak już stałam stabilnie sama, a i tak wyrządziło mi to krzywdę.
 
Przez chodzik mam chory kręgosłup, od 13 rz na zwolnieniu z wf, plecy bolą mnie od 10 rż. Nie pamiętam jak to jest nie czuć bólu.
Dziękuję za takie cieszenie się.
Mnie mama do chodzika wkładała jak już stałam stabilnie sama, a i tak wyrządziło mi to krzywdę.
O kurde, to u Ciebie faktycznie kiepsko 😱
 
Dziewczyny, a ja chciałam zapytać o kwestie chodzików. Macie ? Planujecie używać ?
Ja kategorycznie powiedziałam ze nie i mąż się ze mną zgadza. Ale mój tata jak i teściowie naciskają, bo ponoć my chodziliśmy w nich i wszystko dobrze, a niech sobie Krzyś pochodzi w chodziku, będzie się cieszył.. denerwuje mnie to strasznie, bo nie dociera do nich że on nawet sam siadać nie umie a już go chcą do chodzenia ustawiać....
Nam chcieli też teściowie wcisnąć chodzik po jednej wnuczce ciotki. Ale odmówiłam. Moim zdaniem szkoda próbować, to że jedno dziecko x lat temu chodziło i nic się nie stało nie znaczy, że teraz też tak będzie
 
reklama
Niekoniecznie, my mieliśmy mieć po 6 tygodniach. Ale być może dlatego że dostaje jak już jest większy a nie taki maleńki
Mi się coś kojarzy, że pediatra mówiła, że po 4 tygodniach już można, a pielęgniarka nam zawsze wpisywała datę kolejnego szczepienia po 6 tygodniach, ale ja i tak umawiałam zawsze po 8, bo tak miałam napisane w rozpisce szczepieniowej. Wiek dziecka chyba nie ma nic do odstępu między szczepieniami, jedynie np. w przypadku meningokoków jak robisz po 6 miesiącu to są 2 dawki, a jak wcześniej to 3 😉
 
Do góry