Wyniki

my od soboty w domu. po rozmowie z lekarzem wypisalismy na zadanie, wszystkie badania wyszly idealnie a maja takie procedury ze musza trzymac 7 dob, nie chcialam jej juz dluzej meczyc... jak ja w domu zobaczylam....:no::angry: pupa cala odpazona, raczki,nozi poklote, i taka straszna chrypa ze...

dzieki za slowa wsprcia,malutka przebadana wzdłuż i wszerz, zdrowa jak ryba...dzisiaj ostatnie badanie pod katem rota wirusow..ale wyjdzie opiero we wt;( nosi mnie juz...

Bo to oddzial patologi noworodka i dziala na zasadzie Oiomu.. bez sensu, niehumanitarne to co robia...

Wpadam na chwile..u nas nieciekawie, mala w szpitalu a ja nie moge byc przy niej...odwiedziny od 12-20;( pojechalam ze wzgledu na zly mocz, u nich wyniki wyszly ok ale tydzien chca ja zostawic na obserwacji:( serce mi sie kroi, czuje sie choby wyrwali mi kawalek siebie:(

Witam sie i ja zza swiatow... dlugo mnie nie bylo,ale ciagle w biegu...po porodzie problemy z ssanem, nie lapala cycka, polozne chodzily przystawiac ale zalamywaly rece, sutek ok, u malej w buzi tez a jednak problem, mala ciumka i nieefektywnie ssie,jest karmiona sztucznie glownie, udaje mi sie...

Oto Tosia Kasiadz;-) slicznosci

mamy kolejnego maluszka na swiecie:-) Własnie dostałam esa od kasiadz: "Urodzilam o 7.05,3650,54cm,10 punktow, sn, do szpitala trafilam po 4"

Sliczne wasze maleństwa:) oto mała Wikusia

Hej kobitki my juz w domku,normalnie sie poplakalam jak zobaczylam moje dwie coronie juz razem..:)julcia zachwycona siostra, a malutka grzeczniutka... dziekuje za gratulacje i kciuki:)

jade na szpital, 3majcie &&

Atram niezle goscia nastraszylas;p u mnie zgaga to najwieksze przeklensto, nie moge lezec spac a nawet schylac sie po cos.. dzisiaj jestem taka zdesperowana juz ze postanowilam ze zrobie wszystko zeby do nd urodzic, wiec laze, skacze, wylatuje ze mnie masa sluzu, szyjka kluje na maxa ale...

ale dla mnie to troche niepojete po co tak wczesnie szpital, jak zawsze z usg wychodzilo 10-14;/ cos czuje ze tam sobie poleze...

Super ze Miłka juz po wszystkim, jej jak ja jej zazdroszcze:-( byłam wczoraj na ktg i z mała wszystko ok,cisnienie tym razem tez ok,lekarz sie dziwi ze z taka szyjka jeszcze nic nie ruszyło;/juz jestem nerwowa strasnie, laze i becze:(wszystko mnie boli i tylko bym lezala i spala a wiem ze to nie...

Asionek super! Gratulacje

Juz po wizycie.... jednak te klucie w szyjce cos znaczy bo u mnie szyjka gotowa do porodu, rozwarcie 2cm.. jutro ktg,jak beda jakies slabe skurcze to zostaje i pomaga mi rodzic. a jak nie to w pn wywolanie....boje sie, jak ten czas leci... nie wiem czy jestem gotowa

Jestem i ja,wczorajsze skurcze sie wyciszyły i od rana prawie nic;/ ale mam mega d. sluzu i bol jak na okres wiec moze... co do kluc w szyjce to mam je czesto tak chocby co jakis czas cos mi ja rozciagalo bolesnie.. ale to jutro na wizycie sie przekonam czy jest jakikolwiek postep...

Czesc kobitki:) byłam 2 dni bez neta (i czytania Was) i myslałam że coś wiecej ruszy a tymczasem rosnie powoli grono poterminowych... powoli zaczynam sie niecierpliwic, niyby mam jakies skurcze od wieczora ale nieregularne i slabe.... w sr ide na przeglad.. 3mam kciuki za Was, sorry ze nie...

jej ale wysyp;D Icarum, Karolcia,Anita, Rudson! Gratuluje i zazdroszcze ze juz po wszystkim!

wlasnie musialabym wstawic drugi suwaczek,ten jest wg terminu z usg,a wg om 2.10, okres mialam przewaznie porozjeżdżany, nawet co 2 miesiace wiec dalam suwak wg usg z 14tc,zobaczymy kiedy sie zacznie,nie bede przyspieszac,moze troche wiecej ruchu... boje sie seksic, w koncu ta glowka tak nisko,a...

No i ja po wizycie...Tak sie stresowalam a mala calkiem calkiem sobie wazy, bo 3 kg:)a lekarz mowil ze bedzie drobna a ja sie niepotrzebnie martwilam....kazdy sie moze mylic... glowka bardzo nisko ale szyjka choc krotka i miekka to bez rozwarcia, mam sie trzymac tego terminu z om czyli 2.10. na...

Nie martw sie na zapas , byłam w tej samej sytuacji, mala przez 2 tyg nie przybrala nic.a przeplywy i cala reszta ok.usg to niedokladna waga, w gabinecie moja mala wazyla 2330 a na szpitalnym usg,2 dni pozniej 2800,nie ma co slepo werzyc tej wadze. zaraz pedze na wizyte,zobaczymy co i jak.moze...

Sms od malutkiej; "Hej!Czekam wlasnie na lekarza,skurcze przed 9-ta prawe ustaly,chyba po prysznicu, juz nie byly co 8-10 min,a nawet co 20 minut wiec sie polozlam spac. dobrze ze dzis mam wizyte,zobaczymy co mi powie...wroce to dam znac na bb;-)"

Napisalam do malutkiej ale raczej ma fona wyl bo nie dostalam raportu, wiec moze..... edit: jednak nie,zaraz napisze w wiad sms

Hej kobitki widze ze zaczyna nam sie tu cus rozkrecac....;) mam nr do malutkiej, jak co moge sie narazc i napisac:p

Jeziuuu, jakie slodkosci!Rabbit ,Pryzybela!Gratulacje!

Dzieki kobity... Nie mysle ze druga corcia to blad, rodzenstwo z taka roznica wieku to super sprawa, bledem nazywam to jak postapilam z starsza cora, zawsze uwazalam ze najlepszy sposob na wychowanie to duzo milosci i nie wiem czy nie przez to mloda jest strasznie do mnie przywiazana strasznie...

jestem i ja... jakiegos mega dola dalej mam wiec siedze cicho...trzymam caly czas kciuki za pryzbele i lukam co chwile czy jest jakies info, ja mam na 2 ktg i usg w szpitalu...stres jak zwykle, no i caly czas tylko mysle jak Julka da rade bez mamy, bo teraz sie taka strasznie za mna zrobila ze...

wlasnie nie martwia mnie te pomiary, bo wszystkie przeplywy ok, mała ruchliwa, serduszko bije rowno, tylko widzial jak mi sie te terminy zmienialy i tak wczesnie kazal mi fenoterol odstawic;/ powiedzial ze szyjka mocno sie skrocila i robi sie powoli rozwarcie...tyle, badanie cholernie bolalo...

po wizycie.... znowu zestresowana,z usg wychodzi ze przybrala 130g ale wszystkie wymiary swiadcza o terminie 17.10(takim jaki byl na pierwszym usg), a nie 1.10 a juz od 3 dni odstawilam tabsy tak jak kazal..i robi mi sie rozwarcie... mala wazy 2330,i wszystko wskazuje na to ze jestem w 34...

hej kochane U mnie poki co ok, mam juz tabsy odstawic ale caly czas przeciagam;/ jak nie wzielam wczoraj to po godz skorcze takie lekkie poczulam i sie zlamalam.od jutra je wywalam.. Klementyko wspolczuje smierci dziadka. a co do rozstania z moja starsza corunia to strasznie to przezywam juz...