Wyniki

susel - tak, będę miała tego samego dnia. Więc jak będę na wizycie, to już się wynik wyświetli i będzie wiadomo, co dalej. No ciekawa jestem. Niby w pierwszych tygodniach beta może być 5 jednostek, więc testy mogą jej nie wykryć, no ale beta pokaże, czy poniżej 5-ciu, czy może, może... :-)

Dobrze, że jeszcze z listy nie odpadłam. :-) Ale fakt, porządki dobra rzecz. U mnie mija już tydzień po terminie @ i ani @ ani testy mi nadal nie wychodzą. We wtorek ruszam do gina, może coś podpowie. Dziwna sprawa. No i we wtorek też zrobię betę.

susel - nie, 3 różne firmy, więc raczej nie może być mowy o pomyłce :-(

Nie, stres raczej odpada, zmiana klimatu na pewno odpada, hormony, tego nie wiem, ale raczej tak nagle to też się nie zmieniły. Nic to, zostaje czekać do wtorku na betę. Na razie spóźnia mi się jakieś 4/5 dni.

Dla ciekawych, u mnie @ nadal brak. Dziś testu nie robiłam, bo zapomniałam, ale pewnie zatetuję jutro. Ginekologa i betę będę robić we wtorek, bo w poniedziałek mi nie pasuje. Właśnie szukam sobie w necie ewentualnych przyczyn spóźnienia @, ale nic pasującego nie znalazłam. Może Wy macie jakieś...

Dziewczyny, może Wy macie jakiś pomysł. Spóźnia mi się @ już 3 dni. Testy negatywne. Poprzednio mi się spóźniała, ale miałam niepęknięty pęcherzyk, który już się wchłonął, wiem, bo byłam na USG. Pewnie na ciążę nie mam co się nastawiać, ale dlaczego się spóźnia???

Dziewczyny, no zaraz coś mnie trafi. @ brak, brzuch boli, testy negatywne. No jestem ogólnie wkurzona, bo nie wiem o co kaman.

Ale mnie brzunio boli, no nie wiem, co to będzie. Jakaś rozbita jestem. Ale dzień był piękny, aż żal było z dworu wracać. Wiecie, widziałam dziś faceta, który jechał na rowerze w samych spodenkach, bez koszulki, a to przecież koniec października, normalnie szok. :-D

iwo:) - suwaczek mi się zaciął, jestem 2 dni po terminie.

Umówiłam się na poniedziałek do lekarza. Zrobię sobie wtedy betę. A tak to będę jeszcze testować no albo czekać na @. No bo ani @ ani pozytywnych testów. Tak trochę nie wiem, co robić...

Taka piękna pogoda, że poszłam na spacer z kijkami. No ta jesień jest rozbrajająca, oby jeszcze tak choćby z kilka dni było. :-)

Też dziś testowałam, bo to już drugi dzień po terminie @, na razie I krecha. Brzusio mnie już czwarty dzień boli, zwłaszcza z lewej strony tak kuje, ale nic się nie dzieje. Zatestuję jeszcze w piątek i w poniedziałek pójdę na betę. Jak nic się nie wydarzy.

Ritta - ta, już weteranka ze mnie. Zawsze wszystko robię dłużej, ale często też dokładniej :-P he he. Po prostu pracuję nad dzieckiem idealnym :-D

Anulka198424 - no drugi dzień na razie, ale zatestuję w czwartek, o ile wytrzymam. :-) Ale mnie brzucho już czwarty dzień boli, więc nie wiem, co to z tego będzie.

Ritta- naprawdę to z tym białym śluzem? Bo nigdy o tym nie słyszałam, a sama mam teraz go sporo i @ mi się spóźnia. No ale zatestuję dopiero w czwartek.

kara86 - witamy :-) Napisz coś więcej o sobie. :-)

susel – mam, przed wczoraj był negatywny. Jak nie przyjdzie do czwartku, to znowu zatestuję.

Merlin86 - to jakaś paranoja. Dlaczego kobiety nie mają prawa korzystać z wychowawczego, skoro im się należy. Wkurza mnie takie podejście straszliwie.

Ale mnie brzuch na @ boli już 4-ty dzień, a @ nie ma. Moja kumpela, z którą się razem staramy ma podobnie. :-) Ciekawe, czy obie mamy takie urojone ciąże, czy co. he he :-)

Ale się na Weterankach ciężarówki rozpisały, aż miło poczytać :-)

Pamiętacie, jak powyżej pisałam o skutecznym myciu owoców? Dziś na moim OvuFriend dostałam poradę dnia : "Unikaj warzyw i owoców pryskanych syntetycznymi pestydami. Mogą one zaburzyć gospodarkę hormonalną Twojego organizmu i obniżyć płodność, bowiem właśnie takie zadanie mają do spełnienia na...

Jej dziewczyny, wczoraj prawie cały dzień przespałam. Nie wiem, to ciśnienie spadło czy jakiś leń mnie dopadł. No dziś mam zamiar trochę aktywniejsza być, bo normalnie szkoda dnia. Buziaki dla Was gorące. :-D

Brzuch mnie wczoraj bolał na @, ale dziś się uspokoił.Trochę się przemęczyłam, bo w kręgle grałam. No nic, zobaczymy, co dzień przyniesie.

Przynajmniej niepęknięty pęcherzyk gigant się wchłonął, więc są plusy.:-)

Grzankaa - dziś powinnam teoretycznie dostać @, zobaczymy co będzie.

Witam wszystkie z rana. :-) Jakoś już się wyspałam. No to wstałam i zatestowałam, ale niestety I krecha. No to zobaczymy, co to będzie dalej. Ale dziś będzie fajnie, bo będę mieć sporo ludzików w domku, więc nie będzie kiedy się smucić. Buziaczki dla Was wszystkich i każdej z osobna. :-)

Błonka - najszczersze gratulacje :-)

łapię łapię łapię :-D:-D:-D

Witam z rana :-) Chciałam zgłosić, że mój wielki, niepęknięty pęcherzyk po 3 miesiącach się wchłonął i że na wczorajszej wizycie u lekarza podjęliśmy decyzję, że za 2 tygodnie podchodzę do inseminacji na cyklu nie stymulowanym. Cieszę się, bo wolę działać, niż czekać. :-) kasik36 - ja mam...

Witam z rana :-) Chciałam zgłosić, że mój wielki, niepęknięty pęcherzyk po 3 miesiącach się wchłonął i że na wczorajszej wizycie u lekarza podjęliśmy decyzję, że za 2 tygodnie podchodzę do inseminacji na cyklu nie stymulowanym. Cieszę się, bo wolę działać, niż czekać. :-)