Wyniki

Maciek też na początku był jednym ze słabszych, ale idzie mu coraz lepiej. Zdarzają się mecze, że trafi kilka bramek sam. Ale są też i gorsze, gdzie dosłownie stoi i nie wie co ma ze sobą zrobić :-D

Ja wierzę, że jest różnica i widzę ją, ale nie widać, że to aż tyle kilogramów. Ja też tak sobie źle zdjęcie zrobiłam i wyglądało, jakbym raptem 3 kg schudła, a to było 10. Jak pisałam wyżej, najbardziej widać na brzuchu. A że Monia nie lubić robić sobie zdjęć to tez widać (ja też nie lubię)...

Dobre :-D Nigdy bym w ten sposób nie umiała określić wody ;-) Gratulacje dla Julitki. Maciek basen traktuje raczej jak tylko zabawę. Do pływania mu jeszcze daleko :laugh2::-p

Nie widać, Monia, zbyt dobrze tej różnicy, bo zdjęcia źle zrobione (choć na brzuchu widać różnicę). Powinnaś za każdym razem złapać sylwetkę od głowy do stóp. Tak czy siak: gratuluję :tak::-D

Fajnie. Może będziesz miała dwoje sławnych dzieci :-);-)

Aneta, i jak sprawa z babcią się rozwiązała? I jak babcia się czuje? Moja parę miesięcy temu tak się przewróciła, że złamanie z przemieszczeniem miała i do dziś sama nic nie może ręką robić. Moja mama z ciocią na zmianę się nią opiekują.

No dokładnie :tak: I ja gratuluję :-) A jak z ubraniami? Musisz garderobę wymienić?

Monia, jak się trzymasz na diecie?

Monia, objętościowo sporo, bo ponad 1,5 kg jedzenia, ale gęstość odżywcza mała. Ok, nie będę się sprzeczać ze specjalistą, czyli Twoją dietetyczką. ;-)

1200 kcal to strasznie malutko. Rozregulujesz sobie metabolizm. No nie wiem, rób jak chcesz (też kiedyś tak się odchudzałam i niestety waga zawsze wracała). :sorry2: Pamiętaj, że nie piszę tego po złości, tylko z troski. :tak:

Witam. Mam 3 dni urlopu, Maciek u wujka... więc hulaj dusza :-D Donkat, jak samopoczucie?

Gratuluję, Monia. (choć nie ukrywam, jestem sceptycznie nastawiona do tak szybkiego chudnięcia :sorry2:) A ćwiczysz coś czy tylko dieta?

Monia, nie za szybko chudniesz? Wiesz, ja 10 kg schudłam w rok. I jak dotąd waga w miejscu. Nie masz obaw, że waga szybko wróci? :sorry2::confused:

To chyba dziś jej nie wypisali, bo nic nie pisze :baffled:

Monia, widzę, że dobrze Ci idzie. Dajesz radę? Nie masz zachcianek na coś niedobrego? :-p Ja wróciłam do ćwiczeń z Zuzką, kupiłam sobie hantelki po 1kg w Biedronce :-) No i trzymam się bezglutenowo cały czas.

Witam. Do nas chyba wiosna idzie. Deszcz za oknem i ciepło się robi. Na 10 dziś do pracy, więc mam czas, by jeszcze chatkę ogarnąć lekko. Zebranie dziś prowadzę dla rodziców. W sumie to nie mam im wiele do powiedzenia, więc będzie szybko :-D:blink:

Mam 158 cm, ale ja nie jem co chcę. Wyrzuciłam mąkę całkowicie, więc siłą rzeczy moje menu jest mocno okrojone. Oczywiście nie na stałe mam taki sposób jedzenia. Raz na jakiś czas wprowadzam sobie takie kilka dni bez zbóż. Najdłużej wytrzymałam 6 dni.

Iza, przeoczyłam chyba: gdzie pracujesz?

Gratulacje, dziewczyny. Oby tak dalej. A ja trzymam wagę (47,5kg) mimo wcinania 2500 kcal dziennie :cool2:

Agulka, to szybko Ci kasę zwrócili. Ja też rozliczam przez internet, ale nigdy nie wiem jaki formularz ma wypełnić, by pieniądze na konto przyszły a nie pocztą. Pomożesz? :happy2: Monia, to się Pani nie wysiliła, skoro znów jasełka przedstawiają dzieciaki :sorry2: Mi by było wstyd. :zawstydzona/y:

A u nas śniegu mnóstwo i okropny mróz. Mam już dość tej zimy :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Jutro Maciek ma występ z okazji Dnia Babci i Dziadka. Jakieś krótkie role mają dzieciaki. Pani się nie wysiliła :no:

Nie ma problemu, Monia. Ja się nie odchudzam już, tak tylko chciałam sobie poczytać ;-)

U nas śniegu aż za dużo, podzielę się jak chcecie :-D Aneta, tak, Maciek był szczepiony. Dziś miałam 4 dzieci :-):-):-)

Aneta, nie szczepiłam się na ospę. Nie wiem nawet czy dorosłych się szczepi. Chyba nie. :confused:

Myślałam, że masz go na kompie. Jeśli nie, to nie kłopocz się. ;-)

Monia, a wrzuciłabyś ten jadłospis co dostałaś na cały tydzień?

Witam. Jestem już po dniu babci i dziadka, więc mam psychiczny spokój :-) Przedstawialiśmy Rzepkę Tuwima. Mimo braku wielu dzieci przedstawienie się udało, dyrekcja zachwycona :-D:tak:U nas do wczoraj też było ok. - 15 stopni. Dziś już cieplej. Donuś, aż mnie ciarki przeszły na myśl o Twoich...

Witam po przerwie, jak zwykle :zawstydzona/y: I witam nową wrześniową mamę :-) Teraz nie nadrobię, ale może wieczorem coś poczytam. U nas wszystko ok, zima nadeszła, Maciek się cieszy :-) My nie :-p:no:

Monia, trzymam kciuki! :-)

Donkat, moja grupa nie wygrała nic. Z innej grupy dziewczyny zajęły 2 miejsce. Ja nie mam presji na te konkursy, szkoda czasu na głosowanie. Iza, i jak? Poszłaś do pracy? Aga, no właśnie teraz niestety musimy zadbać o te obce języki u naszych dzieci, bo nigdzie pracy nie dostaną, jak nie będę...