reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyniki

  1. weronkazzz

    kąciki, pokoiki, pałacyki - czyli gdzie (za)mieszka dzieć?

    zakładam wątek jak zamieszkać z dzieciem i jak go najlepiej urządzić - żeby wygodnie było wszystkim. od sypialnianego kącika (jak u mnie) po salony i własne kawalerki ;) załączam wstępny kącik jeszcze raz - łóżeczko przy łóżeczku ;)
  2. weronkazzz

    Warszawskie brzuchatki 2012

    cześć, zakładam taki oto wątek dla przyszłych mam, bo w najbardziej obleganym warszawskim wątku najwięcej chyba jest tych już obecnych. jeśli zawczasu szukacie towarzystwa do spacerów z przyszłym potomkiem, albo kogoś na ploty przy virgin mary, albo po prostu chcecie ponarzekać na zamkniętą...
  3. weronkazzz

    dziecię a czworonogi - jak poznać jedno z drugim?

    piszę w nadziei, że macie jakieś sprawdzone sposoby. mamy od 8 lat psa budrysa, który królował niepodzielnie do tej pory, a tu mu się za 5 miesięcy detronizacja szykuje. jakieś sugestie, żeby mu korona z głowy nie spadła i nie miał dziecięciu za złe? tak piszę też i po to, żeby mieć w tym wątku...
  4. weronkazzz

    dla przyszłych mam, aktualnie brzuchatych - gdzie rodzimy?

    ja chyba na żelazną się zdecyduję, w maju zaczynam tam szkołę rodzenia. ktoś jeszcze się tam wybiera? :)
  5. weronkazzz

    ciąża słodko-gorzko

    witam, otwieram ten wątek dla wszystkich lekko zagubionych przyszłych mam. rzadko się tutaj zdarza, żeby jakaś przyszła mama otwarcie sobie ponarzekała - nie tylko na rozstępy, zadyszkę czy zgagę, albo męża - ale tę niesamowitą, nieodwołalną i czasem trochę przestraszającą zmianę, która dzieje...
Do góry