Wyniki

tak dzisiaj 🙈🙈🙈13.25 przez cc

Witamy ❤️ Jan 55cm 3620g 10/10 ,niby niedawno rodziłam córkę a nie mogę się nadziwić jakie to małe 🙈

No ja w ciągu dnia też nie jak narazie też nie tylko właśnie po nocy 🤷‍♀️ to czekaj u Ciebie termin na Listopad ?

Ooo czyli też wszystko dobrze cieszę się ❤️ ja też właśnie czekam grzecznie na wizyty i tak luz bardziej 🙊 matko zazdroszczę...ja już 5kg...dieta idzie mi słabo już jestem na insulinie nocnej 🥴w poprzedniej ciąży tylko 13kg na plusie a teraz obawiam się że będzie więcej 🤦‍♀️ no o ale trudno 🤣

a dziękuję,że pytasz ❤️ wszystko dobrze, w sobotę się dowiedziałam,że będzie synek 😍 termin z USG wypada na 31 grudnia, a że mam znów cukrzycę ciążowa no to pewnie będzie z tydzień wcześniej. Tą ciąża jest kompletnie inna,bez żadnych plamień krwawień złego samopoczucia. Chodzę jeszcze do...

kochana gratulacje ❤️❤️❤️ niech zdrowo rośnie ❤️❤️❤️ Dużo zdrówka dla Was 😍

Dziękuję dziewczyny za gratulacje ❤️ często tu zaglądam ,czytam co się u Was dzieje i kibicuje mocno ✊

sama jak czytałam takie historie to myślałam że na pewno nie mam tyle szczęścia...ojjj ale jeszcze długa droga

u mnie endometrioza, problemy z naturalną owulacją,mimo zastrzyków na pęknięcie pęcherzyk nie pękał,obniżone parametry nasienia męża 2% morfologia .. miałam też laparoskopię właśnie na usunięcie endometriozy, były też zrosty w jamie macicy i stan zapalny...

dziękuję, ale jakoś nie mogę w to uwierzyć...kurcze tyle lat starań ,in vitro, a tu bach nagle naturalna ciąża kiedy wróciłam do pracy 🤷‍♀️

No to chyba wszystko jasne...dzisiaj 33 dzień cyklu (cykle trwają średnio 28 dni) czasem dzień do tyłu czasem do przodu...taki sam miałam wynik dwa lata temu przy ostatniej ciąży ...

Dziewczyny beta zrobiona, dodatkowo też wzięłam progesteron, wcześniej przy procedurze brałam od samego początku. Wczoraj wieczorem zrobiłam dwa kolejne testy w sumie 3 z różnych firm 🤦‍♀️

szok normalnie szok,od miesiąca wróciłam do pracy 😳 tyle myśli w głowie ...

3 dni,byłam w aptece po lekarstwa dla córki i wzięłam po prostu dla pewności nie sądziłam że zobaczę taki wynik 😳 mieliśmy jutro z rana jechać na długi weekend ale chyba właśnie zalece na betę...

Dziewczyny ...chyba mamy wpadkę 😳 czy to możliwe żeby test ciążowy się mylił i pokazał dwie grube krechy?Cieszę się ale nie spodziewałam się,że się uda i zaledwie ponad rok po CC 😳

koniec końców nie poszłam na nią,ale zauważyłam też,że teściowa się trochę uspokoiła więc może to pomogło ?

to możemy sobie przybić 5 😁

też byśmy chcieli jeszcze jedno dziecko..liczyłam na jakiś mały cud ale chyba mnie to nie spotka 🤦‍♀️ mamy zamrożone moje komórki,ale zastanawiam się jaka jest szansa na zarodki z nich... Podobno często się zdarza że komórki po rozmrożeniu się nie nadają do niczego 🥺

u nas się udało przy pierwszej procedurze,za drugim transferem bo pierwszy to był biochem ... Też 4 lata starań, laparoskopia,drożność, jedna próba inseminacji🥴 u męża morfologia nasienia 2%. Głowa do góry, nie poddawaj się ✊

U mnie 5 dnia po transferze test ciążowy pokazał dosłownie cień cienia. Kolejne dwa dni kreski były bardziej widoczne ale nie było jeszcze mega wybarwienia a 8 dnia beta wynosiła 192. 10 dnia po zrobiłam test z ciekawości i wyszły dwie mega czerwone kreski :)

kciuki za przyrosty ❤️❤️❤️

trzymam kciuki ✊✊✊❤️

dokładnie najważniejsze,że udało się w ogóle ❤️ zobaczymy co czas pokaże :)

my nie mamy mrożaczków niestety 🥺 jedynie moje komórki jajowe zamrożone...marzy mi się jeszcze jedno dziecko ale zobaczymy 🤷‍♀️

no to powiem Ci, że my zapisaliśmy ją jak miała 5 dni do trzech państwowych żłobków, i do żadnego się nie dostała ..więc idzie do prywatnego :/. Otóż to, człowiek chciałby zostać w domu ale żeby ktoś za to płacił... Myślałam też o niani, ale stawki są takie że musiałabym oddać całą swoją wypłatę...

leci szybko co 🙈 ja dzisiaj cały dzień chodziłam i popłakiwałam ze wzruszenia 🤦‍♀️a od marca wracam do pracy, Lilia od lutego adaptacja w żłobku 😐 mam nadzieję,że aż tak chorować nie będzie...

ojej dziękuję ślicznie ❤️ wciąż nie mogę uwierzyć, że ten rok tak szybko zleciał 🥺 Lilia jest najpiękniejszym na co mnie w życiu spotkało 😍

haha no uśmiałam się z tym porównaniem ale coś chyba w tym jest 😄 jedyny plus z tej całej sytuacji, że przestałam zarzucać sobie, że to ze mną jest coś nie tak bo ewidentnie przyznała się do tego co ja czułam od początku 🤷🏻‍♀️

To może trochę zaktualizuje co u mnie słychać. Spróbowałam się trochę wyluzować, i starałam się nie nakręcać przed każdą wizytą i w miarę mi się to udawało. Pewnego dnia jak przyjechaliśmy, teściowa niby śmiechem żartem powiedziała że ,,była u ginekologa i zapytała czy może w 50 lat zajść...

trzymam kciuki ❤️