Wyniki

Nie ma powodów do obaw :)

Poczekaj z testowaniem do dnia miesiączki, objawy o których piszesz mogą również zwiastować nadchodzącą miesiączkę, każda z nas jest inna ☺️

Dokładnie, zależy od lekarza 😀

Nie, mąż jeszcze ze mną nie był na żadnej wizycie, na szczęście mój ginekolog ogólnie zezwala na to, aby przyjść ze swoim mężczyzną na wizytę, myślę że pojedzie ze mną i wejdzie jakoś ok. 20 tygodnia ☺️

Super, cieszę się 🥰

A co u Ciebie? 🥰

Cześć dziewczyny, jestem po wizycie, serce bije jak dzwon, wszystko jest w porządku 🥰 Dzisiaj było 150 uderzeń. Prawdopodobnie tydzień temu dopiero podejmowało pracę, dlatego też to tętno było takie niskie.

Chciałam się jeszcze zapytać, czy wielkość zarodka a tętno, mają coś wspólnego ze sobą?

Taaak, tak staram się do tego podchodzić ☺️

W takim razie cierpliwie czekam do poniedziałku ☺️

Właśnie w ogóle zastanawiałam się, czy badanie tętna na takim wczesnym etapie, ma w ogóle sens ..

Wizytę będę mieć w poniedziałek ☺️ Kontrolną, czy będzie poprawa czy też nie.

Nie ukrywam, że wczoraj baaardzo spanikowałam słysząc taką wiadomość, to moja pierwsza ciąża i wiadomo że chciałabym żeby wszystko potoczyło się dobrze .. Objawy cały czas mam i mam nadzieję że nie znikną 🙏 (nie wierzę że to mówię 😅) Wymioty, mdłości, ból piersi. Czy może być tak, że to tętno...

Dziękuję za odpowiedź ☺️ Wiem, że co ma być to i tak będzie, ale staram się myśleć pozytywnie i czekam cierpliwie do przyszłej wizyty. Zastanawiam się, czy nie zrobić jutro i w piątek przyrostu Bety, żeby zobaczyć czy rośnie, czy spada.

Już sama nie wiem co myśleć .. Ginekolog powiedział, żeby być dobrej myśli, jeżeli moje dotychczasowe objawy by ustały, to będzie znaczyło że coś się dzieje .. Ale póki co, postaram się nie myśleć na zapas.

W czwartek pojawiło się serduszko na USG, ale wtedy lekarz nie mierzył jak bije ☺️

Cześć dziewczyny ☺️ Ostatnio pisałam (w czwartek), że na USG pojawiło się serduszko. Dzisiaj miałam przyjechać do ginekologa potwierdzić jeszcze to serduszko i założyć kartę ciąży. Niestety moja radość nie trwała długo, okazało się, że są te 74 uderzenia/min. Lekarz oznajmił, że za tydzień mam...

Osoba, która będzie na moim miejscu (szukamy zastępstwa) 😀 Z resztą, póki co, jeszcze daję radę chodzić do pracy i chodzę.

A kto ma wykonać moje obowiązki (w tym ciężkie rzeczy), jeżeli jestem sama jedyna na zmianie?

Lubię dw Ja akurat nie uciekam od pracy, bo lubię swoją pracę 😀 Pracodawcy przyjmując młode kobiety do pracy, powinni liczyć się z tym, że kiedyś zajdą w ciążę i pójdą na zwolnienie. A ja nie chcę mieć później wyrzutów sumienia, jakby coś się stało (odpukać).

Dokładnie, nawet nie chce mi się komentować. Dziewczyny które pracują gdzieś w biurze, mają możliwość pracować zdalnie i nie dźwigać, nie nadwyrężać swojego organizmu. Każda powinna myśleć o sobie, a nie jak tu komu dopiec 🤨 A ja po ciężkim dniu w pracy takim jak miałam wczoraj, dzisiaj nie...

Otóż to ☺️ Dziękuję bardzo!

Nie, nie wymiotuję całych 8 godzin, ale muszę być cały czas ‚na chodzie’ przyjeżdżając do pracy na 5:30 bądź 6. Nie wiem w jakiej branży pracujesz, ale ja jestem sama na zmianie i nie mogę sobie pozwolić na siedzenie w łazience ☺️

Z tego powodu, że od poniedziałku wymiotuję i nie funkcjonuję tak jak należy, a w pracy wiadomo że trzeba dawać z siebie 100%, a nie 50% ☺️

Jeszcze pracuję, ale wczoraj ginekolog powiedział, że czas iść na L4 😁

Wszystko jest w porządku, i bije już serduszko 🥰

Dziękuje za słowa otuchy 🥰 Dam znać po wizycie ☺️

Trzymajcie kciuki! ☺️

Już staram się o tym nie myśleć, po wizycie dam znać ☺️

Haha 😀